Skocz do zawartości
Nerwica.com

angie1989

Użytkownik
  • Postów

    859
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez angie1989

  1. Nic Pawelt nie czytaj bo się nakręcisz jak ja potem trudno się odkręcić. Dziś chyba pójdę na morfologie z rozmazem. I znów stres.
  2. Pawelt mojej mamie też co chwile robią się siniaki od lat taka uroda.
  3. No dokładnie. Powiedział mi że studenci pierwszego roku medycyny tak mają że mają wszystkie objawy chorób o których się uczą. Jutro może zrobię morfologie. Choć się boję. Do endokrynolog idę 25.01. Psychiatrę mam w czwartek.
  4. Alu po tych wszystkich historiach których się naczytalam trudno mi być spokojna. My nerwicowcy nie możemy tego czytać ani nic w internecie. Na prawdę niewiedza jest błogosławieństwem. Jeszcze czeka mnie potem usg tarczycy i powrót do mojej pani endokrynolog. Ale do niej terminy są odległe. Mam nadzieję że obejdzie się bez biopsji. I mam nadzieję że ten lekarz się nie pomylił. Powiedział że mogę po boleriozie mieć te węzły. Był to chirurg. Tylko nie pokoi mnie źr niektóre węzły Musiałam mu pokazywać..ale skoro sam guzka na tarczycy zauważył 3mm to chyba nie był zly
  5. Mili89 to racja. Trzeba wziąść się w garść. Mam nadzieję że się pozbieram i będzie lepiej
  6. No mam tylko nadzieję że się nie myli. Ale są o prawidłowym unaczynieniu;) Tylko znów tarczyca...ale to Ma mnóstwo ludzi
  7. Byłam na usg u chirurga jego zdaniem węzły są ok. Nie są podejrzane. Mam guzki na tarczycy więc czeka mnie endokrynolog. Już kiedyś miałam guzki i biopsje i było ok. Mam nadzieję że on się nie pomylił. Powiedział że mogę dla spokoju zrobić morfologie. Ale on tu chloniaka nie widzi. Alu nie ale umówiłam się już do psychiatry. Dopiero na poniedziałek ale jeszcze jutro będę dzwonić do innego może dostanę się wcześniej. Mili cieszę się że dzidzius już taki duży i zdrowy.
  8. Ale ja czuję kulisty węzeł...duży...niby mam go od zawsze ale nie wiem czy zawsze był kulisty boję się.
  9. Moi drodzy wpadłam w taką panikę jestem pewna ze to chloniak lub przerzut mama zapisała mnie na usg. Mam dziś nie chce całą sir trzęsie nie chce chyba sobie to wykrakałam
  10. Mili najprawdopodobniej w tym tygodniu odwiedzę psychiatrę. Mam nadzieję że tym razem też sobie wmawiam a nie jest to to o czym myślę. Obiecałam sobie kiedyś że się do takiego stanu już nie doprowadze a tu proszę.
  11. Ja dziś wzięłam afobam bo już w takim lęku byłam. Pawelt dobre podejście.
  12. Uspokaja mnie tylko trochę to że jak się da przesuwać węzła to chyba jest ok co myślisz?
  13. Wiem właśnie może być tysiąc powodów w tym miejscu. Najgorzej że czytam ciągle. Przeraża mnie wizja ciągłego szpitala że byłabym bez córeczki. Czytałam też o tych autoprzeszczepach że trzeba być w izolatce...
  14. Całkiem u góry na szyi. Prawie pod zuchwa. Ja też nie pracuje siedzę ciągle w domu z córeczka i mam czas żeby czytać.... Nakrecac się. Już nie mam z kim pogadać o tym nikt już nie chce słuchać.
  15. Wiesz co z jednej strony mogłabym jeszcze to obserwować bo gdyby coś było to powinien rosnąć? Ale te koszmary to wszystko. Rodzina ma mnie dość. Nie chcą już słuchać o kolejnych chorobach. Dziś jestem w strasznej panice napłakałam się.
  16. Teoretycznie mam go od dziecka i właśnie ostatnio jakby się zmniejszył i to podejrzane mi się zdaje. Jakby nie to że jest chyba okrągły to bym nie panikowala.
  17. Tan którym się przejmuje bo jest okrągły będzie Miał z centymetr jak nie więcej. Nie prędzej do psychiatry bym musiała
  18. To małe nie masz się czym martwić. Te dwa które mam od zawsze są duże reszta malutkie. Wszystkie się przesuwają.
  19. Jak mocno nacisne to tak. A lekko to nie ale tym bym się nie sugerowala bo nigdy mnie nie bolały a ciebie bolą? Bolą mnie np jak jestem chora to wtedy a te odczynowe zwolkniale nie muszą chyba boleć. A duże masz te węzły?
  20. Ja ze śląska. Poznałam dużo osób na tym forum właśnie z Łodzi. Mam normalnie koszmary już o tych chloniakach. Dziś mi się śniło źr pobrali mi węzeł do badania. Masakra... Mam nadzieję że moja mama ma rację i nic mi nie jest. Na prawdę choroby mogłabym wymieniać.... Ale na prawdę Twoje węzły są okrągłe? A miałaś przez nerwice jakieś objawy chloniaka?
  21. A chodzisz na jakąś terapię albo do psychiatry? Skąd jesteś? Pół roku temu robiłam nie wiem może znów zrobić morfologie co myślisz?
  22. Straszna ta nerwica jedno i to samo w kółko. Jedna chorobę wyklucze wymyślę następna. Zawsze najczarniejszy scenariusz....
  23. Robiłam pół roku temu morfologie z rozmazem ręcznym i ob. (wtedy też miałam jazdę na chloniaka) było wszystko ok. Ale czytałam że można mieć dobrą morfologie i chloniaka mieć....
  24. Nie wiem już co robic. Chyba dobrze byłoby wybrać się do psychiatry. A jakie Twój tata miał objawy i jakiego miał chloniaka?
  25. Ja co chwile się ważę czy aby nie chudne. Mierze gorączkę czy aby nie podwyższona....masakra jakaś Nie martw się jak się odchudzasz to z tego chudniesz.
×