Marcosm, postaram sie;) zobaczymy co będzie dalej...
-- 27 sty 2014, 13:20 --
I jak tam ludziska ? U mnie dzis nie źle bo funkcjonuje póki co w miarę normalnie:) jeszcze jakby glupie myśli mnie nie nachodzily to by bylo calkiem git;) dzis wizyta u psychiatry i terapia.
Marcosm, Staram się ale bywają chwilowe dolki. I wtedy zastanawiam,sie czy aby na pewno u wszystkich ten snieg tak wygląda...w nocy najwięcej tego... I boje sie żeby ta nerwica jeszcze czegoś nie wymyslila...
Wierze w to ze z czasem jak sie juz uspokoję zaczne normalnie żyć to wszystko normalnie minie. Ja juz nie czytam o żadnych chorobach w końcu wszystkie wyniki dobre.
powtarzam sobie to nerwica...i tyle...
staram sie żyć normalnie. Jutro kontrola u psychiatry i terapia :)
ajana, szumy roznie...sniezek przed oczami nadal...a u Ciebie jak? Marcosm, bardzo dużo mi wyjaśnili to forum zaburzeni.pl ogromna tam wiedze maja, staram sie walczyc i zacząć żyć normalnie troche ciezko ale wierze ze w końcu i mi sie uda. A jak u was?
Po pierwsze moim zdaniem powinnaś wybrać sie do specjalisty, aby Twoje leki sie nie poglebily.
Po drugie trzeba zdać sobie sprawę z,kruchości życia bo tak juz niestety jest to jest brutalne ale nikt tego nie zmieni, a jeśli cale życie będziemy sie tak zamartwiać to nawet nic z,tego życia nie będziemy mieć.
Wiem co przezywasz bo tez mam takie leki...
Powtarzam sobie ze jestem zdrowa!!!! Rano bylo kiepsko popołudniu juz calkiem calkiem;) wlasnie zalozylam temat do opisywania dnia :) zebysny mogly sobie tam pisać
No a ja nie wiem czy to jest aura...boli mnie glowa ale mam to przed oczami non stop....strasznie denerwujace...
No w ciazy zbierac truskawki...heh...;/
A terapia z NFZ?
A jakie masz objawy somatyczne?
Mój dzisiejszy dzień zaczął się lękiem o to co będzie dalej...
Ale mam zamiar zebrać się do kupy nie siedzieć i nie czytać o chorobach!
Zaraz biorę się za porządki w domu. Wszystko żeby nie myśleć o chorobach!
Zobaczymy jak to wyjdzie w rezultacie...
-- 21 sty 2014, 10:44 --
I będę sobie powtarzać że jestem zdrowa!!!
-- 22 sty 2014, 10:32 --
Czy ktoś sie dolaczy do tematu;)?
Natalka1989, no cos takiego zobacz wizualizacje śniegu na Wikipedii...ja mam to non stop...
oj no babka konkretna zna sie na rzeczy... Powiedziala ze te wszystkie objawy są po cos ze organizm je wytwarza bo chce cos osiągnąć np. Opiekę innych, zwrócić na siebie uwagę innych...
to są silne somatyzacje. Powiedziala ze najlepsza bylaby terapia na oddziale dziennym ktora trwa od poniedziałku do piątku ok 5 godzin dziennie..bo to wszystko jest juz zakorzenione gdzieś w dzieciństwie...
nie wiem jednak czy zdecyduje sie na nią musialabym z kims mala zostawiać...
przez ten snieg boje sie o wzrok :/
cholera jasna!
laski musimy sie wziasc w kupe!
siwa.mgła, swieta racja...ja jestem po porodzie mam silne somoatyzacje...i nie jest latwo przy malym dziecku....ale kto to przewidzi jeszcze w ciąży bylam okazem zdrowia....