angie1989

Tak od dwóch tygodni biore tianesal ale jakoś nie dziala za bardzo... mam tez afobam w razie leku....bralam do przez te dwa tyg z 3 razy... nie wiem juz sama...co robić...juz mam najgorsze wizje w glowie czarne scenariusze...juz wyobrazam sobie operacje...albo mój nie daj Boże pogrzeb

Juz wlasnie pisalam o tym wcześniej. Dwa tygodnie po porodzie zaczely mi sie jazdy pierw z sercem, duszno mi bylo mi duszno myslalam ze umrę...potem drugi raz taki atak...doszly mrowienia rak..wiec,szybko pojechalam do kardiologa...i wszystko ok potem zawroty Glowy...neurolog....wszystko niby ok...ale potem szumy uszne u snieg optyczny...jedno mija zaczyna sie drugie...no i teraz wlasnie zostal mi snieg optyczny plus szumy uszne i nie zawroty Glowy tylko takie uczucie zapadania sie...nie wiem juz co robić czy robić ten rezonans czy nie...? psychiatra stwierdzila depresje poporodowa i nerwice lękowa...snia mi sie koszmary budzę sie z lekiem... Masakra jakas...

Hej...wiecie co chyba zapisze sie na ten rezonans ale tak sie boje... i mam dwie opcje mogę go mieć jutro i wyniki są tam w ten sam dzien lub gora na następny..i to jest taki normalny albo tez w inym miejscu jest taki nowoczesny otwarty rezonans ze nie wjeżdża sie do tej rury tam plyte dostaje sie od razu ale na wyniki trzeba czekac do 4 dni. I nie wiem co robic

Jutro mam znów wizytę u psychiatry wiec zobaczymy co powie...ale terapia na pewno jest potrzebna czuje ze musze sie komus wygadać... budzę sie z lekiem...snia mi sie koszmary...caly dzien mam najgorsze na myśli...

To jaka w końcu lepsza? :) z badan mialam morfologię, jonogram, ekg z 5razy, ukg, bylam u dwóch neurologów, kardiologa, okulisty badanie dna oka itd tez ok...zastanawiam sie jeszcze nad rezonansem... jutro idę zdadac jeszcze tarczycę choć w ciąży bylo ok...

Wszystko zaczelo sie dwa tygodnie po porodzie...pierw kłucie w sercu zrobilo mi sie slabo...myslalam ze zemdleje umrę albo mam zawal. (wcześniej w szpitalu powiedzieli mi ze mam cos z sercem bo za szybko bije) i tak sobie wkrecalam ze umrę albo bóg wie co... potem za dwa dni to samo serce zaczelo walic zaczelo robić mi sie slabo do tego zaczely mnie mrowic ręce...szybko pojechalam do kardiologa okazali sie ze wszystko ok...poten kilka dni bylo lepiej...i znów to samo wiec znów pojechalam do kardiologa i znów ok ...powiedział że mam nerwice ale mowie a gdzie tam i bie uwierzylam...provlemy z sercem minely nauczylam sie opabowywac te napady którym towarzyszly jeszcze uderzenia goraca...to potem zaczely sie zawroty Glowy i szumy w uszach wiec poszlam do naurologa gdzie tez wszystko ok a ja juz wmawialam,sobie guza mozgu... Ale ok zawroty ustaly ale potem dolaczyl śnieg optyczny. No i śnieg optyczny mam do dzis wraz z szumami w uszach... Dziennie plakalam....czasem wpadam w taka panikę ze to jednak guz ze masakra bie jnie normalnie funkcjonować. Bylam tez u okulisty tez w porządku...poszlam wiec do psychiatry...ktory stwierdzil depresje i nerwice lękowa dal tabletki ale bie porozmawial ze mna ani nic... jak na razie tabletki nie dzialaja... A ja juz bie wiem do kogo mam sie udac. Ciągle mecze rodzine ze mam guza ze cos mi jest...pewnie maja mnie juz dosc... czasem juz nawet wyobraźam sobie mój pogrzeb to jest masakra calymi dniami myśl tylko o tym:( -- 06 sty 2014, 21:15 -- Wcześniej tez kazdy mój objaw zawsze diagnozowałam jako najgorsze...ale potem byla wizyta u lekarza okazywalo sie ze to nic takiego i mi to mijalo...ale teraz to juz katastrofa... dodam ze w ciąży czułam sie swietnie...

Mam zdiagnozowaną depresje poporodowa i nerwice lękowa... Męczą mnie objawy psychosomatyczne przez które wmawiam sobie najgorsze rzeczy...

Witam czy ktoś moze mi polecić dobrego psychiatrę i psychoterapeutę (moze byc w jednej osobie) z okolic Katowic, Chorzowa? Moze byc nawet troche dalej gdyby byl ba prawde dobry.

No wlasnie nie. Pisze ze przy migrenie albo po prostu sam z siebie...lub w wyniku nerwicy... w rezonansie wtedy nie wychodza zadne zmiany... no ale od porodu ciągle cos...jak jeden objaw zniknie jest następny... a w ciąży czulam sie idealnie nawet nie wymiotowalam...

Wlasnie czytam to forum i dużo osób przy nerwicy to ma... A kilka nawet to wyleczyla z czasem. to nie chodzi do końca o pieniądze...tylko tez troche sie boje zrobić to badanie:( -- 02 sty 2014, 18:25 -- Choć psychiatara powiedziala ze mam je zrobić dla swojego spokoju...choc pewnie tam nic bie wyjdzie...i nie wiem.

Mam go non stop...od jakiś dwóch tygodni....a jak sie po stresuję to jest większy... no wlasnie mam dla kogo żyć po porodzie ta nerwica sie zaczela i czasem juz sil nie mam...

bigu888, może i spokój jest bezcenny ale ile nerwów by mnie kosztowało wykonanie tego rezonansu...a jak wyjdzie ze mam guza to tak sié załamie ze pewnie umrę szybciej niż mi to pisane....matko boska nie wiem co y było jakby rezonans coš wykazał.... A ja mam dziecko które ma 2,5 miesiąca a te wszystkie jazdy po porodzie mi sié zaczęły... Narazie tabletki od psychiatry działają słabo.... Nie wiem co robič... całe dniemo tym myśle nie moge normalnie funkcjonować

scooby, ja tez ciągle wkręcam sobie tego guza i nie umie przestac... A to wszystko przez ten snieg optyczny... Nie wiem czy robić ten rezonans czy nie...przezywam horror ciągle o tym mysle

Witam, wiem ze juz nie raz byly takie tematy ale chce zapytac konkretnie kto wyleczyl śnieg optyczny i w jaki sposób? Przeglądam to forum i szukam od jakiegoś czasu i wiem ze są takie osoby. Ja jestem teraz w zlym stanie psychicznym i od dwóch tygodni mi to dokucza...

Witaj w klubie ja tak jak ty wkręcam sobie ze mam cos w glowie...bylam,u dwóch neurologów i niby Oki. Ja tez,mam dziwne objawy...taki ucisk w glowie szum w uszach mroczki przed oczami Psychiatra zdiagnozowal,depresje i,nerwice lękowa...boje sie ze umrę...nic mnie nie cieszy... Serce czasem wali jak,mlot bylam,u,kardiologa i ok... Czasem,usnę,i za,chwile budzę sie przerażona jakby ktoś mnie wystraszyl ..mimo ze mam zdiagnozowana nerwice nadal sie boje ze to rak:(

Nie mów tak będzie dobrze ;* Pewnie to normalne; P

A ja oczy otworzylam od razu te mroczki serce wali i tez zaraz na toaletę... Masakra... Juz po malu mi sie żyć nie chce

Dostalam tianesal - jest nie uzależniający i w razie napadu leku afobam ale jeszcze nie bralam... ja juz potrzebowalam czegoś mocniejszego bo mam i depresje i nerwice lękowa...juz na prawde bylo coraz gorzej. Mam nadzieję ze po lekach będzie lepiej. Musze byc cierpliwa...

Ja tez czuje sie fatalnie...;( mam czarne scenariusze...ciagle czuje lek jestem zdenerwowana, caly dzien mam te mroczki...;( kiedy te tabletki zaczna dzialac...

Kurde ale te objawy są takie denerwujące...i dolujace... no dokładnie tu rak tam tak jedno i to samo w kolko...;/ potem czlowiek sie tylko nakreca...;( matko ... ja bym juz wolala wydac te pieniądze na jakas dobra terapie... ale nie wiem co zrobie...bo z moim nastawieniem i humorem jest bardzo różnie... Fuzzysyone a kiedy ostatnio u ginelkologa bylas?

Bardzo dziękuję za wsparcie :) wieczorem juz mi lepiej bylo a od rana znów myślę czy to jednak nie rak. Jak myslicie czy powinnam wykonać ten rezonans czy szkoda pieniędzy?

No ja mam leki a pomysle tez o psychoterapii. Zastanawiam sie tez nad wykonaniem tego rezonansu... nie wiem raz sobie mowie ze to przez nerwice te obajwy a raz ze jednak na pewno cos mi jest.

BIGIU A powiedz ty leczysz sie u psychiatry bierzesz cos na uspokojenie? UWAZAM ze jeśli lekarz uznal ze to niepokojące wziąłby Cię do szpitala. Także spokojnie. Sama zastanawiam się czy jest sens robić rezonans ..tyle kasy... Zobacze jeśli,nadal będę sobie wmawiać tego,guza to zrobie...ale moze po tabletkach sie polepszy kto,wie...

No i juz po wizycie u psychiatry...nerwica lękowa i depresja dostalam tabletki i zobaczymy co będzie dalej mam nadzieje ze pomogą. :)

Ja mialam podobnie jak ty...takie wkręcanie sobie...pierw wkrecalam sobie ze mam cos z sercem...ukg w porządku teraz jestem na etapie guza mozgu...:/:/:/ dzis pierwszy raz bylam u psychiatry/neurologa i stwierdzil depresje i nerwice lękowa dostalam,tabletki i zobaczymy co będzie dalej. Proponuje Ci wybrać sie do psychiatry bo inaczej bedziesz sie nadal zadręczać i wymyślać coraz to nowe choroby... -- 20 gru 2013, 22:49 -- Ja mialam podobnie jak ty...takie wkręcanie sobie...pierw wkrecalam sobie ze mam cos z sercem...ukg w porządku teraz jestem na etapie guza mozgu...:/:/:/ dzis pierwszy raz bylam u psychiatry/neurologa i stwierdzil depresje i nerwice lękowa dostalam,tabletki i zobaczymy co będzie dalej. Proponuje Ci wybrać sie do psychiatry bo inaczej bedziesz sie nadal zadręczać i wymyślać coraz to nowe choroby...