angie1989

Maleństwo bardzo Ci za wsparcie dziękuję. Chciałabym oczywiście żeby tak bylo ale wątpię ze to nerwica takie gniecenie ciągle...nie no nerwica wątpię po za tym jestem jakas dziwnie spokojna tzn mam w sobie jakieś nerwy wiadomo ale jakis dziwny spokój tez. Boje się kochana... Prawda jest taka ze nawet jak to guz to i tak nie mam na to wpływu niestety. A tak bardzo chciałam do konca roku bez lekarzy wytrzymać...zawsze cos. Teraz to będę się nawet bala wyników zwyklej morfologii;(;(;( -- 26 lis 2014, 09:52 -- Powiem wam moja rodzina ma juz moich chorób serdecznie dość nawet juz moja mama

Ide do lekarza rodzinnego na 10:20 pewnie da skierowania na badania co mam w tym brzuchu to mam nawet jesli guz to jest i nie mam wpływu na to Boje si e troche moze to tylko kamienie

sinister, ty masz wszystkie wyniki dobre to tylko twój mózg plata ci figle zlymi myślami. Ja dalej czuje dyskomfort w tym prawym boku. szczerze to boje się iść do lekarza

nefretis, też boje się lekarzy szpitali wszystkiego takiego. W szitalu to nic tylko bym płakała. Co do badan tez zawsze musi przyjść taki dzień żeby zdobyla sie na odwagę.

Zobaczę jeszcze. Jesli bol nie minie to na pewno zrobię usg. Ja się tam kamieni nie boje byle nie guz. Jak myślicie co będzie? nefretis, ale ten bol to taki jak twój tabletek nie musze ale cos tam czuje cos gniecie

nefretis, no to mam to samo. Bylam u lekarza przepisała soasmoline. Nie wie co to może być. Moze być piasek w nerce kamyki w woreczku żółciowym. Powiedziała że pierw jak co to trzeba morfologię zrobić próby watrobowe...potem ewentualnie usg ale boje się. ;( badala mi brzuch ale tak w badaniu wszystko ok. Mam tylko nadzieje zze to nie guz. Moze jeszcze przejdzie samo. -- 25 lis 2014, 20:45 -- malenstwo31, dziękuję al boje się ze jdbak...

Na razie idę do ogólnego bo bol sie nasilil... Moze to guz nerki? Kamica nerowa...wreczek zolciowy... Boje się. A gdzie dokladnie Cie boli? I jak?

Ja tylko mam nadzieje ze to nic zlego:( Boje sie strasznie najgorszego..

Poszłam do przychodzi ale dupa jaś...nie ma już miejsc dziś mam sobie przyjść na nocną opiekę jak chce....załatw coś w tym kraju za darmo...:/ D@ri@nk@, Wzielam syrimarol dzis.

U mnie bez lekarza sie nie obejdzie boli nie przechodzi może nawet bardziej ;( Nie mam juž sił. Wiecznie coš.... Boje sie ze to najgorsze.

malenstwo31, Coś ty nie jade...Do szpitala mnie jeszcze wezma. Zobacze co moja rodzina na to powie...Moze poczekam jeszcze w sumie objaawy mi sie nie zgadzaja. Wiec moze watroba? Choc proby watrobowe mialam dobre...lub woreczek zlociowy a moze tylko zapalenie zwykle? Nie musi byc od razu najgorsze czyz nie? -- 25 lis 2014, 12:59 -- Wiecie ze jest nawet rak pecherzyka zółciowego?

Pokusiło mnie znowu i weszłam na forum o raku nerki...W sumie u wiekszosci zostal wykryty przez przypadek w usg... Masakra z czego ten bol boje sie

Wiecie co jeszcze się wstrzymam. Przestanę jeść słodcze, będę jeść zdrowiej... Tylko co mnie boli? Nerki? Wątroba? Może wezmę coś na wątrobę? Co myślicie? Mam nadzieje ze to nie zaden guz...jak myslicie?

Nie wiem co to może być. Faktycznie może jeszcze poczekam jak co to pójdę do chirurga który od razu zrobi usg...ale to nie musi być nowotwór prawda? Może byc 1000 innych powodów? Mi też humor to psuje. Kuźwa ciągle coś....Nie może być spokoju i radosci... Chce cieszyc sie zyciem...chce cieszyć sie z nadchodzacych swiat a nie myslec w ten sposob...czy to nie nowotwor kiedy operacja szpital...i kiedy umre....masakra

Po tym jak juz tyle kasy wydalam w tym roku na lekarzy i badania to serio mam dość. A ile stresu mnie to kosztowało wszystko ... Wiec wolałabym nie iść do żadnego lekarza juz. Oczywiście jesli nie przejdzie będę musiała iść -- 24 lis 2014, 23:07 -- Jednak to co napisalas o tej 28 latce nie pozwoli mi chyba usnac -- 25 lis 2014, 09:33 -- Bolimnie bez przerwy...nerwoból na bank to nie jest....;( Obawiam się że bez lekarza się niestety nie obejdzie...Tylko do jakiego tu iśc? Najlepiej jak cos to do takiego ktory od razu podzas wizyty zrobi usg...nie wiem juz co mam robic. Strasznie sie boje...mam najgorsze mysli:(

Nie idę na żadne usg...po pierwsze sie boje po drugie szkoda mi juz kasy po trzecie obiecałam sobie ze dość juz badan w tym roku. Boli mnie chyba od dwóch dni...

nefretis, Jezus Maria...teraz to sie na dobre przestraszyłam:( masakra....a jak boli mnie w tym boku bo to rak nerki? ;(;(;( ty miałaś usg wiec na pewno nic Ci nie jest

PannaNerwica, o tak to sie nazywa szczęście...tez zawsze mam takie.. Wiesz jak się boje z czego ten bol ;( oj masakra Ja tez oglądam top model i staram się nie czytać z czego ten bol.

D@ri@nk@, boli mnie wlasnie z boku wiec może być nerka. nefretis, tak boli tak z boku czasem z przodu i bol opisalabym tak jak ty nie wiem czy to kłuje czy gniecie...

Mi wlasnie nerwica zaczela się po porodzie. Distawalam ataki kiedy zostawałam z dzieckiem sama. Na szczęście to szybko minęło, ale bylo to trudne przeżycie. Dzis została mi tylko straszna hipochondria ataków już nie mam. Moim zdaniem idź na terapie po pierwsze. Poczytaj o nerwicy jakąś książkę lub polecam forum zaburzeni.pl tam jest tyle informacji na temat tego zaburzenia ze nie jeden terapeuta takiej wiedzy nie ma. Z tego da się wyjść także Glowa do góry na pewno będziesz dobra mama.

Ja tez jestem w sumie często zmęczona...i nic mi się nie chce...ale nie aż tak żeby nic nie robic.

martini123, Mi to potem jakos samo przeszlo. malenstwo31, Wiedziałam że tak będzie:) bardzo się cieszę i zazdrosze Ci dobrego humoru i podejścia sama takie miałam po odebraniu wyniku z rezonansu... nefretis, nie strasz tym rakiem nerki bo mnie boli z prawej strony pod tym żebrem;( cholera jasna a usg nie miałam.

sinister, jasne ze nie masz wszystkie badania wzorowe takze to nerwicowe.

martini123, ja miałam w ostrej fazie nerwicy mrowienia w glowie... sinister, zgłupiales cos ty. Robiles badanie na boreliozę? D@ri@nk@, moze masz racje dzis na kolacje shusi :) zobaczymy co dalej będzie;)

No to czemu mnie boli:(?