Skocz do zawartości
Nerwica.com

Po prostu maciek

Użytkownik
  • Postów

    2 016
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Po prostu maciek

  1. a to jest tez milosc nieprawdziwa? Może być na przykład miłość udawana, albo platoniczna albo wyimaginowana, albo jeszcze jakas inna
  2. carlosbueno, znajdź mi lewicowego Araba
  3. white Lily, między facetami i kobietami jest różnica. Kobiety są bardzo uczuciowe, mężczyźni wolno sie angażują. Z reszta to sie wszystko też zmienia. Znałem i kobiety wyrachowane nie angażujące się. Faceci/Kobiety są siebie warci. Co nie zmienia faktu ze kobiety czesto i szybko zmieniaja zdanie
  4. Po prostu maciek

    Cześć :)

    Angua, to tak jak u mnie. Nikt na świecie nie jest tak krytyczny wobec mnie jak ja sam
  5. Po prostu maciek

    Cześć :)

    Również witam -- 11 sty 2015, 11:28 -- P.S. Dużo samokrytycyzmu, ale w sumie to może dobrze
  6. Natalia1234567, powiem tak. Raz przerabiałem znajomość z pewnym "kolegą" z pracy. Otóż potrafił być on fałszywy do tego stopnia, że przy mnie udawał mojego najwiekszego przyjaciela, drucha, kompana do picia. Za moimo plecami jednak, jak się dowiedziałem, robił iście szatańska robote. Obgadywał mnie wśród wspólnych znajomych jak najęty. Co o mnie mówił to może nie bede przytaczał.... Potwierdza to jednak tezę, że wrogów należy się obawiać i trzymać ich blisko, ale przyjacił trzeba się wystrzegać jeszcze bardziej i trzymać ich jeszcze bliżej. Na szczęście pozbyłem się tego "przyjaciela", ale mój stopień zaufania do ludzi bardzo na tym ucierpiał.
  7. Zauroczenie jest najsłabsze i mija dość szybko. Zakochanie też jakoś tam w końcu się kończy. Miłość szybko się nie kończy. Stąd powiedzenie "Nawet stara miłość nie rdzewieje".
  8. Zależy co ta kobieta czuje do ciebie. Często są sytuacje że fajne dziewczyny są w związkach z jakimiś tam kolesiami z przyzwyczajenia, a w miedzyczasie uczuc nabieraja zupełnie do kogo innego. Kobiety są mało stabilne uczuciowo. Często u nich poglądy szybko się zmieniają...
  9. W Paryżu jest owoc tępej polityki europejskiej lewicy rządzącej czyli tzw multi-kulti. Nawpuszczali. Muzułmanów to teraz mają. W Belgii w jakiejś gminie rządzący muzułmanie podjęli uchwałę odwołując Boże Narodzenie.
  10. Dokładnie. Niektórzy w ten serotoninowy-adrenalinowy nałóg wpadają głęboko stąd zmieniają partnerów dla wiekszej podniety i by etap zakochania dajacy najwiekszego haja trwał jak najdluzej
  11. Candy14, nie miałem naście tylko 20pare lat wtedy. I nie jestem żadnym wertepem
  12. Candy14, a czytałaś to: To czułem do dziewczyny z którą nawet nie byłem. Do dziewczyn z którymi byłem czegoś tak intensywnego nie miałem
  13. No moja miłość bankowo zdrowa nie była nie jest i raczej nigdy nie będzie
  14. kosmostrada, dokładnie. To dopada i opanowuje cały twój organizm niczym jakaś wirusowa choroba. Jeśli nie wyewoluje za szybko to można się z tego jeszcze jakoś wyratować. To jest jak rak -> im bardziej sie z tym walczy to tym bardziej kontratakuje. Ja byłem w kilku zwiazkach z kobietami i ani razu aż tak mnie nie dopadło. Była zwykła sympatia popęd może lekkie zauroczenie i tyle. Ta miłość chorobowa zdarzyła mi sie tylko raz i to do dziewczyny z którą nawet nie byłem
  15. Hm. Jedyna miłość jaką ja doświadczyłem względem wspomnianej już dziewczyny można porównać do choroby. Obiawiała się ta choroba mniej więcej tym, że nic mnie poza obiektem moich westchnień nie interesowało. Myślałem o niej praktycznie cały czas. Czasami zdawało mi sie że mam jakąś obsesje czy coś. Z drugiej strony miałem jakąś taką motywacje do życia i do osiągania sukcesów że masakra. Wszystko tylko aby się jej spodobać, w pewnym momemcie doszedłem nawet do wniosku że zrobiłbym dla Niej wszystko co by tylko chciala. Gdy myślałem np. o tym że ktoś mógłby ją skrzywdzić, albo że coś złego mogłoby się jej przytrafić to brała mnie taka złość że masakra. Zrobiłbym wszystko by ją chronić. Jej życie zdawało mi się ważniejsze niż własne. Jej szczęście było ważniejsze niż moje. Stąd podjąłem decyzję że lepiej będzie dla Niej jeśli nie bede mieszał się w jej życie. To chyba miłość była co? Jeśli to nie miłość to ja już nie wiem co nią jest....
  16. Nie wiem jak mam się "rozprawić" z przeszłością. Przeszłość to przeszłość. Liczy sie teraźniejszość. Z drugiej strony trudno mi się bać czegoś czego nie potrafie robić.....
  17. Nie wiem czemu ostatnio ścigają mnie wyrzuty sumienia dotyczące tzw. "Miłości". Ja jako człowiek racjonalny, kierujący się w życiu rozumem nigdy w to co pokazują tych mało śmiesznych psudo komediach typu romantycznego do których oglądania zmuszały mnie moje Ex nie wierzyłem. Bo życie nie jest takie. W dzisiejszym świecie nie ma miejsca na bajki. Świat jest zimny i brutalny. Każdy walczy o siebie i de facto o przetrwanie. Ostatnio jednak po alkoholu lub bez zastanawiam się nad problemem tzw. "miłości". Wydaje mi się, że względem dziewczyny czułem ją tylko raz w zyciu. I to chodziło o dziewczyne, której nawet zbytnio nie lubiłem bo wydawała mi się płytka i sztuczna. Jak ją jednak poznałem to zakochałem się w niej jak dzieciak i wydaje mi się że patrząc na jej zdjęcie ze w jakims sensie kocham ją do dzisiaj. Tak bzdurnego iułomnego uczucia mój umysł nie przetrawił. Znienawidziłem sam siebie i poniekąd ją za to że mogłem czuć coś tak głupiego. Mineły lata. Z tamtą "koleżanką| nie mam już żadnego kontaktu. Na braku jednak uczuciowości z mojej strony ucierpiały 2 moje związki z kobietami które w sumie zostawiły mnie w gruncie rzeczy za to samo czyli brak zaangażowania i brak de facto słowa "kocham". Dzisiaj już prawie rok jestem sam i to wszystko wydaje mi się dziwne. Nie umiem kochać i nigdy chyba nie będę umiał. Nie chce jednak skończyć jak żydzi którzy nie uwierzyli w Jezusa mimo, że jest multum dowodów że Jezus istniał naprawdę. A w w dzisiejszym zimnym świecie uważacie że romantyczna miłość na w ogóle jeszcze jakąś racje bytu i że w ogóle istnieje?
  18. Po prostu maciek

    New World Order

    No o masonerii wprowadzającej NWO czytałem kiedyś. O stopniach wtajemniczenia, podziale kapitału i finansów światowych bla bla bla... Wszystko i tak na końcu kończy sie ukrytym satanizmem
  19. Po prostu maciek

    foro sylwester

    carmen.s, mnie się ten podpis zajebiście sprawdził. Myślę że w świecie podpis także sie sprawdził. Trzeba wymyśleć nowy na 2015
  20. Po prostu maciek

    foro sylwester

    Najlepszego wszystkim wyrzutkom i szajbusom takim jak ja
  21. Po prostu maciek

    foro sylwester

    Pozdro dla wszystkich którzy przeżyli w swojej opinii kolejny zmarnowany rok
  22. Gdzie się opłaca mieszkać? Nie w Polsce.
×