Gosiulka

Zagubiona=>, racja jak na razie jest mi z tym dobrze nie oszukując się, tylko czasem mnie dopada że to wygląda tak a nie inaczej i że nie mogę w domu chodzić normalnie w krótkim rękawku bo ktoś zobaczy Lubię to robić bo czuję się po tym lepiej, tylko sama zauważyłam że to już za często mi się zdarza albo coraz mocniej i chyba w tym jest problem A czy chce przestać to już sama nie wiem to zależy od dnia jaki jest czy mam doła czy nie Jeśli znajdę na to inny sposób to może kto wie

VTEC, a we wtorek załapie się jeszcze na jakąś promocję Musze się czymś wygrzać bo grypa mnie dopadła

Dzisiejszy dzionek nawet nawet mam wolne, mąż pojechał do swojej siostry i mam spokój. Synkowi już zeszła gorączka czuje się lepiej nawet poszedł na dwór i zjadł co nie co także teraz jestem sama może troszku ogarnę mieszkanko Zdążyłam już być na działce nakarmić króliczki i kupić wreszcie coś dzieciom pod choinkę jak zwykle na ostatnią minutę ale to nic udało mi się

Czy ja wiem czy dobrze zrobiłam że mu o tym powiedziałam nie wiem. Nadal to robię i nie wiem czy on mi pomoże już sama nie wiem czy w ogóle potrzebuję pomocy w tym kierunku ehh szkoda gadać

Mooni, Korba, przyłączam się do was a co mi tam

suzak29, Pstryk, jesteście kochane od razu jest mi lepiej

najpierw trzeba sobie coś chlapnąć Tylko co hmm ??

Niech mnie ktoś przytuli

Wczoraj myślałam że jajo zniosę bo upiekłam ponad 170 babeczek Dzisiaj muszę je masą czekoladową zalać ale jakoś mi się nie chce. Jestem tak zmęczona po pracy bo byłam dzisiaj że nie mam ochoty na pichcenie w kuchni I na dodatek mam głupie myśli i nie wiem jak się ich pozbyć Może to nie są głupie myśli a już sama nie wiem

Pstryk, przylgnę do ciebie bom troszku mi potrzeba tych tulańców jak nigdy

No tańce to już coś Już sobie troszku dziabnęłam od razu lepiej i można potańcować a co mi tam

Ja też ja też siem przyłącze do was Oj muszę sobie coś chlapnąć

Powiedziałam powiedziałam ale się strasznie bałam no ale nic jakoś mi się udało Chciałabym aby nie wracał do tego tematu już, ale tak se myślę że chyba wróci No i ciesze się że powiedziałam mu o tym, tyle czasu zwlekałam z tym

Tylko że to nie jest takie łatwe znależć kogoś w którym będzie miało się oparcie Mam nadzieję że przy pomocy psychologa chociaż trochę uda mi się zmienić nastawienie na te sprawy ale na pewno nie teraz Wszystko jest jeszcze za świeże

Jola27, przytulam ciebie moooocno z całych sił ile się da

Fear, Gastroskopie robiłam jakoś po około 2 miesiącach ale lekarz mi i tak od razu powiedział w czym rzecz tylko tak dla pewności chciał sprawdzić. A no widzisz nawet doktorka potwierdziła tobie że to nie rak także nie zamartwiaj się na zapas bo po co. Nerwy tez swoje robią jeśli chodzi o żołądek.Początki były kiepskie bo tylko co zjadłam to zaraz wymiotowałam wszystko i te okropne bóle w okolicy pleców Teraz jest lepiej i tylko dorażnie biorę leki jak już no i już mogę normalnie jeść

ALEKS*OLO, przytulam moooooocno mooooocno

Fear, nie no zaraz sobie raka nie wmawiaj no co ty !!! Takie objawy jak twoje nawet nie wskazują na jakiegokolwiek raka !!! Tym bardziej że sam napisałeś że żle się odżywiałeś Widocznie masz żołądek rozregulowany i dlatego stąd te objawy. Kawałek żołądka jest po prawej stronie i dlatego plecy ciebie bolą i dusi to jest normalne przy takim schorzeniu nie ma czego się bać Pisałeś też że miałeś już robiona gastroskopie to skąd te obawy ?? A tak w ogóle mój dzisiejszy dzionek taki se Miałam wolne od pracy ale za to musiałam pozałatwiać sprawy w Urzędach i polatać po mieście Nawet nie miałam żadnych lęków ani nic fajnie było kurcze żeby nie zapeszyć bo dzień się jeszcze nie skończył tfu tfu Pozdrawiam wszystkich

człowiek nerwica, nie denerwuj się tym tak bardzo bo przez to coraz bardziej się nakręcasz no i co z tego że pulsuje ci w skroni to jest normalka każdemu się takie coś zdarza Nic ci nie jest to po prostu nerwy przecież sam dobrze o tym wiesz Olej to w końcu wszystko po co ci to ??

Fear, hej przede wszystkim unikaj wszystko co jest związane z miętą (to wzmaga wydzielanie soków żołądkowych) chodzi o cukierki miętowe, napoje a przede wszystkim wszelakiego rodzaju gumy do żucia nawet te owocowe Jeśli chodzi o napoje to nic gazowanego tylko niegazowane i soki. Co do potraw to nie powinno się jeść przede wszystkim grochówek fasolówek itp. Unikaj tak samo kiszonych ogórków i konserwowych, u mnie po konserwowych to tak w plecach dusi że aż ciężko się oddycha tak jakby ktoś mi usiadł na prawym boku tak w okolicy wątroby Na początku musisz uważać na potrawy smażone im mniej tłuszczu tym lepiej zresztą na początku powinieneś całkowicie to wyeliminować a póżniej stopniowo dokładać do menu Gotowane potrawy to jest to bo są lekko strawne Jak np. miałam na obiad mielone to inni domownicy mięli smażone a ja gotowane pulpety Jeśli zażywasz już leki na to to dobrze Jeśli coś zjesz i w tym czasie będziesz czuł ból to sam już zauważysz że tego nie powinieneś jeść Powodzenia

Pstryk, dzięki od razu lepiej Przynajmniej tutaj mogę się poprzytulać

No teraz mam nadzieję że powiem bo przeca muszę jakoś tym bardziej że to jest ostatnia wizyta w tym roku bo następna gdzieś około stycznia Oby mi starczyło odwagi na wygadanie się

Fear, No-spa nie jest lekiem przeciwbólowym tylko rozkurczającym Tak samo jak ty mam refluks i na samym początku zażywałam No-spę Zazwyczaj na choroby żołądka czy dwunastnicy łyka się to Controloc też brałam który bardzo mi pomógł no i oczywiście wspomniana gastroskopia nic nie wykazała Ból pleców i duszności jest właśnie powodem tego refluksu To zależy co jesz w danym momencie Treść żołądkowa się przelewa i stąd te duszności i bóle pleców Mnie czasem plecy tak bolą że szlak mnie trafia dlatego musisz uważać co jesz Lekkostrawna dieta powinna pomóc no i oczywiście stosowne do tego leki Nie zapomnij że nie wolno się objadać Do tego też męczy mnie strasznie zgaga która tak piecze że aż na ustach i podniebieniu wszystko czuć Wspomniane przez ciebie odbijanie to nic innego jak złe odżywianie podczas refluksu i dlatego ciebie tak bolą plecy i dusi Jeśli pójdziesz na USG to nic nie zaszkodzi życzę powodzenia i pamiętaj o stosownej diecie

muriel, wiesz cały czas o tym myślę aby mu powiedzieć ale zawsze czegoś się boję szczególnie jego reakcji Mam teraz wizytę w piątek może wtedy bo bardzo chciałabym mu o tym powiedzieć ale zawsze jest jakieś ale.... i nie mówię nic Nie mam odwagi mówić mu o cięciach tylko czego ja głupia się boję no nie wiem

Niech mnie ktoś przytuli bo już wariuje