jetodik

detektywmonk, to na co jeszcze czekasz, przecież Cyklopka jest wolna wg moich informatorów

czesc ważniaki co tam u Was? :)

uprawiałem seks z kobietami w wieku od 25 do 40lat i najlepsze wspomnienia mam z 40tką właśnie :)

padły poważne zarzuty, jak refren i Ambaras się do tego odniosą?

a mnie zastanawia co tam u prawiczków którzy pisali w tym temacie? czy zmienili już swój status? z tego co wiem bakus tego dokonał, detektywmonk to wiadomo, że nadal prawiczek, bo niedawno o tym wspominał Archol nadal prawiczek czy już nie? DjKocyk nadal prawiczek czy już nie? Depresyjny86 nadal prawiczek czy już nie? Nameless nadal prawiczek czy już nie?

ale zaraz zaraz, kto powiedział, że ci teolodzy nie odnoszą się do objawienia? zakładasz, że kościół ma monopol na objawienie? że jak ktoś inaczej je odczytuje, to źle je odczytuje?

czołem :)

Ambaras, refren, nie pomijam po prostu tak jak pisałem, tam gdzie mowa o piekle tam mowa o ogniu, który konsumuje. raczej Wy pomijacie fragmenty, które ewidentnie dowodzą zniszczenia... swoją drogą polecam artykuł światowej klasy duńskiego teologa, który zgarniał np. granty od Templetona, Nielsa Henrika Gregersena "The Final Crucible: Last Judgment and the Dead-End of Sin", tam są omawiane te kwestie i jest pokazane, że np. u Pawła Sąd Ostateczny, to tak jakby tygiel gdzie drewno, słoma (nieczystości) giną, a metale szlachetne zostają...

ale jakie interpretacje jak byk tam stoi zniszczenie, śmierć itd., naciągane interpretacje to takie jak na tym gloria coś tam, że to "niekoniecznie" itp., ja czytam czołowych światowych teologów i ludzi zajmujących się egzegezą, którzy uznają annihilationism również pod względem kontekstu i to jest spójne, a ta platonistyczno dziwaczna idea ma w sobie tyle luk, że dziwie się uporowi z jakim ludzie się jej trzymają, ale to już nie mój problem :)

jeszcze raz refren spójrz na ten cytat: "But the wicked shall perish... they shall consume; into smoke shall they consume away". widzisz to jest ogień który konsumuje, więc tam gdzie mowa o piekle tam mowa o ogniu, który konsumuje i niszczy to co grzeszne.

refren, nie nie, wyraźnie tam w kontekście widać, że chodzi o całkowite zniszczenie :) więc takie bawienie się słówkami nic nie da. oczywiście, że po śmierci ciała jeszcze nie jest koniec, ale unicestwienie następuje po tym jak człowiek ostatecznie odwróci się od Boga, o ile to możliwe, ponieważ wszelki byt jest utrzymywany tylko przez Boga, Sąd ostateczny to zniszczenie tego co grzeszne Romans 6:23 For the wages of sin is death …, jak ktoś wierzy, że człowiek może tak sam sobie, samowystarczalnie to to już nie jest chrześcijańskie a platońskie, chrześcijaństwo jest o wiele bardziej zbiezne ze stoicyzmem (Logos itp.), platonizm to zanieczyszczenie.

aby nie być gołosłownym: Psalm 1:6 ... but the way of the ungodly shall perish Psalm 37:20 But the wicked shall perish... they shall consume; into smoke shall they consume away. Psalm 92:7 ... shall be destroyed forever Matthew 10:28b Rather, fear him which is able to destroy both soul and body in hell. John 3:16 ... whosoever believeth in him should not perish (Greek: destroyed) ... Romans 6:23 For the wages of sin is death … Philippians 3:19 whose end is "destruction" ... 2 Thessalonians 1:9 who shall be punished with everlasting destruction ... Hebrews 10:39 But we are not of them who draw back unto perdition (Greek: destruction); but of them that believe to the saving of the soul. James 4:12a There is one lawgiver, who is able to save and to destroy. Revelation 20:14 This is the second death...

ten pogląd, że dusza jest nieśmiertelna i związana z nią idea piekła to wpływ platonizmu na chrześcijaństwo na początku tysiąclecia. a fakty są takie, że Biblia wspiera annihilation teory, czyli, że to co grzeszne przeznaczone jest na śmierć.

dzięki pozdrów też :) branoc. zostałem sam na placu boju, a może wszystkich odstraszyło moje narzekanie? całe życie dawałem Wam wsparcie, a kiedy tylko ja znalazłem się w chwili słabości to odwróciliście sie ode mnie

Dobranoc Stracona. Marcin, ja też jednak klikłem bo męczyły mnie wyrzuty sumienia

piękna, dobranoc. nie lubię sportów drużynowych

Stracona100, o tak :) indorfiny są przyjemne, oprócz sportu są inne sposoby na to, np. pozytywne mówienie o sobie, należy się trochę poprzechwalać i to podnosi poziom indorfin ponoć. grypa raczej nie, to od mózgu idzie, tam jest źródło. w momentach kiedy zle sie czuje chciałbym zniknąć, rozpłynąć się w powietrzu ahh

nie mam siły kliknąć pajacyków, kliknij ktoś za mnie

źle się czuje, mam dreszcze pomimo, że ciepło się ubrałem

a ja już nie bede pił alkoholu, nawet dobre piwo chmielowe typu łomża przestało mi smakować, tak po prostu. o wiele smaczniejsze są soki pomidorowe, które po prostu uwielbiam. Stracona100, a po co chciałaś iść na fitness?

Stracona100, powiedz, żeby Ci kase oddali za ten karnet bo nie wykorzystałaś, 3/4 zwrotu się należy w takich sytuacjach.

Carica Milica, ostatnio kupiłem guinessa na spróbowanie i muszę przyznać, że jedno z najlepszych piw jakie piłem w życiu, szkoda, ze takie drogie :/ Stracona100, a na fitness kiedy idziesz? piękna, cześć, nie lubie sportów drużynowych Martines, klikasz odpowiedz -> później ten przycisk "videoyoutube=" -> wyświetla się coś takiego (videoyoutube=)(/videoyoutube) i tutaj po znaku "=" wstawiasz tą końcówkę z jutuba.

a wino jakie lubicie? wytrawne? Marcin, czesc.

proste logiczne wnioski tworzą te wyłomy :) duchowni, ojcowie kościoła, mistycy, apostołowie, prorocy, a nawet sam Jezus :) dlatego uznaję teologię oczyszczoną z kłamstw o piekle

ale tatra jest okropnym piwem.