Skocz do zawartości
Nerwica.com

jetodik

Użytkownik
  • Postów

    8 173
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jetodik

  1. jetodik

    Spamowa wyspa

    cyklopka, no, to fakt, nawet ma to swoje odzwierciedlenie w języku i ciężko to wyartykułować. a co to za temat? przewija się przez forum dosyć intensywnie już od długiego czasu. -- 22 sie 2014, 19:48 -- ale ok
  2. jetodik

    Brzydota

    owsik, ja tak na 7 bym sie ocenil z wygladu.
  3. jetodik

    Brzydota

    owsik, z tym pytaniem o seks było widać, że wiele dziewcząt było chętnych do rozmowy i pewnie gdyby spytał o telefon to by go otrzymał, ale, jak wypalił prosto z mostu pytaniem o seks to nie chciały go więcej widzieć. Candy14, uroda nie musi być super, ale też nie może być szpetna, tak mi powiedziała moja wychowawczyni. mówiąc "szpetna" zrobiła taki grymas na twarzy, pewnie miała kogoś konkretnego na myśli
  4. jetodik

    Spamowa wyspa

    AddictGirl21, tym, którzy twierdzą, że po śmierci nic nie ma raczej nie chodzi o to, że po śmierci istnieje nieistnienie kogoś, czy że istnieje NIC, po prostu świat wg nich dalej istnieje, ale bez tej osoby, która umarła.
  5. jetodik

    Brzydota

    Candy14, tam coś było o tym, że 2/10 bedzie bardzo oddana, 9+/10 swoje minusy zrekompensuje urodą, a 5/10 ani nie zrekompensuje urodą, ani nie będzie oddana.
  6. jetodik

    Brzydota

    520m.n.p.m., Twoją wypowiedź zgłosiłem do tego tematu post1789148.html#p1789148
  7. jetodik

    Spamowa wyspa

    ja też wolę forum niz fb
  8. jetodik

    Brzydota

    w jakimś filmie był facet powiedział, że żenić się najlepiej z kobietą 9+/10 albo 2/10 z wyglądu, nie pomiędzy.
  9. jetodik

    Brzydota

    owsik, kurde, prawie trafiłeś, 1/200
  10. jetodik

    Brzydota

    Makabra, żartowałem prawdę mówiąc z przymróżeniem oka traktuje teksty "jestem brzydka" bo wiele forumowiczek już tak pisało, a pozniej w ludziach z forum okazywalo sie inaczej, ale owsikowi wierze i myślę, że narzekanie owsika raczej jest wywołane przez forumowiczów, zadał pytanie jak się z tym pogodzić, że bedzie sam, a tutaj większość zamiast odnieść się do pytania pisze, ze wygląd nie ma aż takiego znaczenia itd., a on stojąc po stronie swoich racji odpowiada tylko, co myśli na ten temat.
  11. jetodik

    Brzydota

    Makabra, bo to trzeba trochę wyjść z inicjatywą, a nie czekać na królewicza ze złotym ujem. tutaj dziewczyna też nieurodziwa, ale wyszła z inicjatywą i wszyscy faceci byli jej poza jednym który nie mógł bo pracował.
  12. jetodik

    Spamowa wyspa

    właśnie, ja też wychodzę, przewietrzę sobie umysł, rozprostuje nogi, bo czeka mnie jeszcze dużo myślenia dzisiaj. -- 22 sie 2014, 17:07 -- a jeszcze takie pytanie do tych co mają facebooka i są tam aktywni, lepiej jest tu na forum czy na fejsie?
  13. Hans, czyli ostatecznie poszedłeś w stronę pragmatyzmu? dzięki za link wywiad wydaje się bardzo ciekawy, później doczytam, jak na razie miałem czas tylko przejrzeć. tutaj nakreślony przez Anjan'a Chakravarttyego szkic stanowisk wg głównych płaszczyzn sporu realizmu z antyrealizmem: pierwsza kolumna (płaszczyzna) dotyczy pytania o niezależną od umysłu rzeczywistość - realizm/antyrealizm metafizyczny druga kolumna dotyczy pytania czy zdania twierdzące mają swoje realne warunki prawdziwości - realizm/antyrealizm semantyczny trzecia kolumna dotyczy pytania czy przedmioty poznania są niezależne od aktu poznania - realizm/antyrealizm epistemologiczny *observables - coś co można empirycznie zaobserwować *unobservables - coś postulowanego, nie dającego się empirycznie zaobserwować -- 05 wrz 2014, 20:58 -- vyskokova, Bardzo fajnie, że przytoczyłaś Berkeleya, gdyż aby uzasadnić swoje stanowisko i zanegować realizm stosuje on klasyczną argumentację używaną przez idealistów i korelacjonistów (korelacjonizm: ani podmiot ani obiekt, tylko relacja między nimi jest rzeczywista). Argumentację taką David Stove nazwał Gemem, czyli operacją występującą w różnych konfiguracjach, ale z tym samym błędem polegającym na tym, że z twierdzenia tautologicznego wysnuwa się antyrealistyczne twierdzenie metafizyczne i Ray Brassier na przykładzie tekstu właśnie Berkeleya: przedtawia zawarty w nim 'Gem' który w tym wypadku sprowadza się do takiego twierdzenia: "nie możesz wyobrazić sobie niezależnej od umysłu rzeczywistości bez wyobrażania sobie jej, z tego powodu nie możesz wyobrazić sobie rzeczywistości niezależnej od umysłu" jak widać pierwsze zdanie jest tautologią, a drugie nieuprawnionym metafizycznym wnioskiem, wyrażającym niezrozumienie ze strony Berkeleya, że: "Twierdzenie, że łabędź X-3 istnieje niezależnie od naszych umysłów, nie oznacza twierdzenia, że łabędź X-3 istnieje poza zasięgiem naszych umysłów. Niezależność nie jest niedostępnością" - Ray Brassier, Obiekty i Koncepcje.
  14. jetodik

    Brzydota

    dobry pomysł to samo mogą zrobić kobiety, a konkretniej autorki tych wypowiedzi: 520m.n.p.m., follow_the_reaper, Makabra, wrzucajcie swoje fotki, grono forumowych estetów oceni jak sie sprawy mają :)
  15. jetodik

    Spamowa wyspa

    skoro tak tu herbatkowo to ja dla odmiany napiszę, że włączam właśnie grę gangsterską http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=106
  16. podryw wg kobiet, z ich wypowiedzi wywnioskowałem, że najlepszą formą podrywu jest zaproszenie kobiety na spacer, przynajmniej one w takiej sytuacji czują się bardziej komfortowo, niż przy zobowiązujących kolacjach w ekskluzywnych restauracjach.
  17. jetodik

    Samotność

    follow_the_reaper, chodziło mi o przyczynę takiego stanu rzeczy. white Lily, tylko, że pytanie w jaki sposób emocjonalność przekłada się na parcie do związków dalej pozostaje niejasne. advanced, no to się wydaje całkiem logiczne nawet.
  18. jetodik

    Brzydota

    follow_the_reaper, odgraniczenie ewolucji, od "siebie" i problemu z nawiązywaniem kontaktów damsko-męskich wydaje mi się trochę naciągane.
  19. nie powiem, mnie również powstanie życia i następnie cywilizacji napawa zdumieniem, wymagało to z pewnością unikalnego zestawu sprzyjających okoliczności, przy czym wiadomo, można na to patrzeć z dwóch stron, okoliczności powstały po to by gatunek ludzki mógł wyewoluować, lub gatunek ludzki wyewoluował na skutek tych okoliczności - życie wyrasta tam gdzie są warunki do jego powstania - w tej perspektywie zestaw licznych sprzyjających okoliczności, które mu towarzyszą, przestaje się wydawać zaaranżowany. odnośnie wzniosłości, to pewne wydarzenia, są dla mnie takie, tylko świadomość, że te wydarzenia same w sobie, nie zawierają nic z tego, a jest to tylko moja uwarunkowana projekcja, trochę psuje efekt. odnośnie jeszcze Deepaka Chopry, w swoim wyzwaniu zarzucił Randiemu i spółce, że są oni naiwnymi realistami. tak się określa ludzi, którzy zakładają istnienie rzeczy samej w sobie, niezależnej od umysłu, głównym zarzutem wytaczanym przeciwko takiej postawie jest brak dostępu do rzeczy samej w sobie, (wskazuje się na sprzeczność - że postulują, czyli myślą rzecz niezależną od myślenia) i że naiwnym realistom dana rzecz tylko się jawi jako niezależna. propozycje rozwiązania tego problemu, czytałem tylko w języku angielskim, może znajdę coś po polsku albo przetłumacze kluczowe teksty tylko, że już nie dzisiaj.
  20. jetodik

    Samotność

    czasami sobie przeglądam ten wątek i natrafiam na wypowiedzi facetów typu 'jestem samotny ale jakoś mnie to nie przeszkadza', przy czym nie zauważyłem takich wpisów ze strony kobiet, zastanawiające...
  21. jetodik

    Brzydota

    follow_the_reaper, no raczej nie, ale nie dlatego, że nie mógłbym się nią pochwalić Candy14, nie wiem.
  22. zmęczona_wszystkim, u mnie było podobnie, skupiałem się na sobie, przez to wiedza ogólna leży, na korzyść psychologii, ale staram się nadrabiać, zgromadziłem literaturę z odpowiednich dziedzin i myślę, że na naukę nigdy nie jest za późno. cyklopka, może nie poświęcasz dużo czasu na autorefleksje?
  23. jetodik

    Brzydota

    follow_the_reaper, czyli faceci traktują kobiety jako takie ozdoby z którymi fajnie jest się pokazać?
  24. Brassier nihilizm asocjuje z brakiem "narracji o świecie", na podstawie której można by przypisać znaczenie ludzkiej egzystencji. Jeżeli takiej narracji faktycznie nie ma to to, że jesteśmy przyjmijmy jedynym gatunkiem we wszechświecie, który może go obserwować, nie jest doniosłe, bo nie ma wpisanych w rzeczywistość kryteriów ("'wartości' oraz 'znaczeń', którymi staramy się ją udrapować, aby stała się miejscem znośniejszym do zamieszkania"), wg których bycie w czymkolwiek jedynym jest czymś wzniosłym. tu jest bardzo fajny wywiad z tym filozofem, z którego wynika, że on nie uznaje zasady antropicznej: "Świat nie posiada autora i nie istnieje żadna opowieść wpisana w strukturę rzeczywistości". http://www.kronos.org.pl/index.php?23150,897 takie samo odnoszę wrażenie, to wyzwanie trąci też trochę obłudą, gdyż jego teorie co chwila odnoszą się do świadomości, bez wyjaśnienia czym ona jest.
  25. Na początku napisałem, że pytanie o istnienie niezależnej rzeczywistości, wyznacza punkt sporny miedzy realizmem a antyrealizmem. powinienem był dodać, że chodzi tutaj o realizm i antyrealizm metafizyczny. mój błąd, że tego nie zrobiłem. bo np. wypowiedź użytkowniczki bittersweet (sorki, że tak w 3osobie ): oprócz wyrażenia stanowiska realistycznego na płaszczyźnie metafizycznej wydaje się wkraczać w kolejną płaszczyznę wielopokoleniowych debat miedzy realizmem a antyrealizmem, mianowicie na płaszczyzne epistemologiczną koncentrującą się wokół pytania: 'czy przedmioty poznania są niezależne od aktów poznania'. w ogóle można być realistą tu i antyrealistą tam i nie ma w tym sprzeczności, tylko właśnie należy odróżnić płaszczyzny. deader, no tak, zakładając słuszność takiej hipotezy, rzeczywistość nie jest już fundamentalnie obojętna, więc jest to daleka perspektywa od tej którą nakreślił autor cytatu. wydaje mi się, że do podobnej zasady odwołał się Deepak Chopra (jeden z najbardziej medialnych duchowych przewodników, stworzył mantrę dla 50centa, występy u Oprah, 1,37mln lajków na fejsiku itp.) w polemice z Richardem Dawkinsem: www.youtube.com/watch?v=f4c_CrQzUGw stwierdził on, że ewolucja gatunków miała cel, prowadzona przez jakąś głębszą inteligencję/świadomość, której celem jest maksymalną różnorodność, by wyrażać siebie jako różnorodne stany postrzegania "jesteśmy oczami wszechświata, patrzącymi na siebie, mózg jest obserwacyjną płaszczyzną dla wszechświata, by doświadczać samego siebie" (26m40s) Richard Dawkins po tej wypowiedzi oskarżył go o mylenie celu wszechświata z zawieraniem przez wszechświat obiektów mających cele, a te dwie sprawy zasadniczo się różnią. nawiasem to rzucił wyzwanie Randyemu (temu co proponuje milion $ za udowodnienie zjawiska paranormalnego) i jego kolegom, proponując milion $ za poddające się testom, naukowe wyjaśnienie twardego problemu świadomości, czyli w skrócie zbadania jej istoty, a nie tylko korealcji czy warunków potrzebnych do skonstruowania, dodał, że zanim wezmą się za paranormalne niech wyjaśnią normalne. takie wyzwanie nie dziwi, biorąc pod uwagę, że J. Randi, R. Dawkins, D. Dennet i inni naturaliści zdają się czynić grunt mniej podatnym na duchowość Deepaka Chopry, w moim mniemaniu wyrastającą w okół antyrealistycznego twierdzenia, że świadomość jest fundamentalną naturą rzeczywistości, twierdzenia trudnego do obrony oraz chwytliwego, dlatego często wykorzystywanego przez różnego rodzaju nauczycieli duchowych.
×