platek rozy

Dzien dobry :******* Wrocilam do domu dopiero po 17 od rana . Najpierw UP po skieorwanie , gdzie oczywiscie wcale latwo go dostac nie bylo tylko bieganina po 3 pokojach , w ktorym kazdy mowil co innego. W koncu jednak po jakisik dwoch godzinach skierowanie w rece trzymalam ale musialam isc do toalety zwymiotowac z nerwow. Poczekalam , posiedzialam napilam sie wody i patrzac na zegarek ktora godzina sprint do samochodu bo bylam umowiona w Mops i pozniej w Klubie z pania k. Tam wsio pozalatwialam , uprzedzilam ze na zadne inne zajecia plus te jedne w tygodniu z pania K jezdzic nie bede bo nie jestem w stanie miec milion zajec i prace gdyz zdycham psychicznie i poki co musze miec troche spokoju czyli praca i jedne zajecia. Mam nadzieje ze do niej dotarlo. Nastepnie okulistka i miilion badan z ktorych jaskra wykluczona z a to mam najprawdopodobniej zwyrodnienie siatkowki w styczniu mam jeszcze dodatkowe badania porobic zeby to potwierdzic.Wtedy tez dowiem sie co z tym zrobic. Esh malo w panike nie wpadlam jak mi pozakraplala oczy dwa razy ---- dziwnie piekacymi kroplami. Za to namietnie mdlalam w glowie w kazdym pokoju w ktorym bylam w UP. Ale nic , zyje , jestem zmeczona na maxa i ide zaraz sie kapac i myc glowie. Milego wieczoru. Jestem Wojowniczka Xena!

misty-eyed, Aneczko :********* jak dobrze Cie widziec !!!!!!!!!!!! Bardzo sie ciesze ze masz sie dobrze Ja wymalowalam caly jeden piekny rysunek tak mnie to pochlonelo . Malowalam sobie ptaszka wsrod kwiatow . Ide zaraz do lozka z ksiazka a rano musze wstac o 6. Dobranoc Wszystkim , snow pieknych.

Prakseda, ale ja mam juz milion teczek z papierzyskami Ide sie uplumkac, jutro po skierowanie pojade z rana , pozniej do Mops po decyzje i do Pani K a jakze! . No i na koncu do okulistki bo mam podejrzenie o jaskre nie wiem jak zdolam to wszystko zalatwic . no ale wyjscia nie ma.

cyklopka, ja mam calkiem bliziiusko

Prakseda, no mozna ale ja wole miec w jednym zeszycie wszystko a tak to mam milion karteczek .

Davin, to ja zdecydowanie wole we dwoje

Zosia_89, w Auchanie widzialas? Taniuskie sa i naprawde fajne , tematyczne "ornamenty" "mandale" " Zywioly--- powietrze"

Davin, to ja wole sex na poprawe nastroju nizli wino

Davin, nie moge niestety:P bo przy lekach na blednik alkohol niestety niewskazany ja i bez grzanca chodze jak pijana , z napiecia

Bylam w Auchanie z sasiadka i wiecie co mozna kupic? i toz a 4 zl ntakie kolorowanki antystresowe, jest sporo rysunkow i ta cena... Duze take jak w Emipiku po 25 w Auchanie po 10 zl. takze jak ktos chce sobie nabyc i sie pobawic w malowanie to polecam. Ja wzielam male bo chcialam do torebki miec a duza mam ta co dostalam. Juz maluje. Nie czulam sie niestety w sklepie dobrze ale byl taki tlum ludzi ze nie bylo gdzie zaparkowac pod sklepem . Zaraz sie ide plumkac a tymczasem popijam herbate grzaniec galicyjski.

wrocilam z chokolady , dzis pilam piernikowa . Poszlam jeszcze w drodze powrotnej do Rosska bo mam dostac dzis albo jutro @ i chcialam dokupic sobie tampony i wszystko pieknie , wszystko ladnie , jak mnie sieklo przy kasie zas nie wiedzialam gdzie jestem i lęk taki ze mialam juz rzucic te tampony na podloge i uciec. No ale wystalam. Wyszlam i sobie wracalam chlipajac... W domu zlapalam wkur..... i na zlosc nerwicy poszlam do Biedry w mysl zasady' o nie kuwa! nie bedziesz mna rzadzila!"No i tez nie bylo kolorowo, ale juz lepiej. Jutro mamskierowanie do pracy odebrac a tu sie zyc nie da zdegustowalam sie sama swoja glowa ! Cyrk na kolkach normalnie. U mnie dzis poledwiczka wp w zielonym pieprzu jesli juz mowimy o jedzonku. Kredki sobie wyjelam i bede maziala pozniej moja kolorowanke , ale wczesniej pocwicze ku endorfinkom. A teraz mam rooibosa z miodem i wanilia. i zrobilam sobie bransolete z miskiem . Zosia_89, ja na spadki cisnienia pilam wlasnie duuuzo wody .Mialam tez ssac jakies tabletkiz cofeina i na chwile tez to pomagalo.

Witajcie Kochani :********* Ja mialam mila sobote , dostalam pakiet rzeczy na odstresowanie , miedzy innymi kolorowanke terapeutyczna "inspiracje japonskie" oraz ksiazke "Poradnik pozytywnego myslenia" film uwielbiam a ksiazki nie czytalam wiec teraz mam wlasna < ogromnego misiaka w sweterku do tulania i herbate "grzaniec galicyjski" do popijania ....Dzis jeszcze mnie czeka wyjscie na chokolade , chociaz poki co mnie tyrpie z nerwow, Uwielbiam takie poranki gdy kortyzol wysoki. Nie wiem jak Wy ale ja na taki nowy mozg reflektuje Milej niedzieli !

detektywmonk, znam , znam Dardy wszystkie ksiazki --- wiekszosc mam . W Lipowie lato w pełni. Na polach rozpoczynają się żniwa, a w sadach dojrzewają jabłka. Młodszy aspirant Daniel Podgórski czuje, że znalazł się w najlepszym momencie swojego życia. Tymczasem w okolicach sennego zazwyczaj Lipowa zostają zabite dwie młode kobiety. Sprawca okaleczył brutalnie ich ciała. Policja kryminalna z Brodnicy podejrzewa, że oba zabójstwa mogą być dziełem seryjnego mordercy. Podgórski dołącza do ekipy śledczej prowadzonej przez kontrowersyjną komisarz Klementynę Kopp. Policja stara się znaleźć punkty wspólne pomiędzy obiema ofiarami i stworzyć profil zabójcy. Brak postępów w śledztwie zbiega się z kłopotami w życiu prywatnym policjanta. Czy Podgórski odkryje, jaki jest prawdziwy cel mordercy? Czy uda się w porę zapobiec śmierci kolejnej kobiety?

Dlatego mnie sie na Spamowa coraz mniej chce wchodzic.

chmurka66, studiowalam na UJ wiec w moim miesice , tu gdzie mieszkam. Pracowalam tez tutaj . Ale tu nie ma co podziwiac bo chyba kazdy by tak zrobil skoro nie mogl liczyc na rodzine. Ide na zupke .

filip133, wlasnie takie zachowania nie sa fajne i to Ci pisze co kobiety drazni , takie wypominanie roznych rzeczy oraz zaglaskiwanie na smierc. To a propos tego ze nie mozesz utrzymac znajomosci albo nie przeradzaja sie one w cos innego a koncza. Taka rada mniej glaskania , mniej przytulania bo nie kazda kobieta to lubi! zwlaszcza od kogos kogo malo zna.Mniej wypytywania i wlazenia z butami w intymne sprawy ;P

tyle tylko moge na moja chora glowe , bo juz cyce opadaja na jej herezje stulecia ... No!

chmurka66, ja tez wynioslam sie z domu z mlodsza siostra ktora miala lat 14 . Dlatego mam silne poczuce niezaleznosci i samodzielnosci i nie lubie o pomoc nikogo prosic.

Tez bym kupila syrop klonowy do nalesnikow z maki orkiszowej

chmurka66, a czy ktos Cie wygania? Bo nie rozumiem , kazdy jest inny i kazdemu wedle potrzeb . Nie wszyscy musza byc po studach , szczerze pracowalam na uczelni i spora czesc studentow to barany jak i inni ludzie bez studiow .Wiec studia ne maja nic do rzeczy.

kosmostrada, chyba az tyle deszcze to nie bylo Esh no chcialabym sie czuc lepiej a nie potrafie. najgorsza ta derala bo normalnie nie wiem gdzie jestem i musze sie na sile dyscyplinowac jak chce cos zalatwic czy kupic. pokaralo mnie ta choroba za moje dawne zycie ponad sily

kosmostrada, biedny psiaczek , ucho to faktycznie potrafi bolec strasznie . chmurka66, mnie nie dawali nic rodzice bo mama umarla jak mialam lat 17 a ojciec jest alkoholikiem wiec coz mi moze dac????

chmurka66, ja tez nie zaluje ze mam dwa kierunki , i tez nie placilamz a zaden , pracowalam i robilam studia jednoczesnie i bylam samodzielna od 19 roku zycia. Jeden zrobilam i byla to moja pasja ---archeologia srodziemnomorska a drugi robilam pod katem pracy --- rachunkowosc i finanse. kosmostrada:******** a ja dzis bylam w bibliotece oddac ksiazki i wziac kilka innych , do tego zrobilam juz zakupy na weekend zebym jutro w wielkch kolejach nie stala. Bylam jeszcze w aptece po probiotyk bo mi sie skonczyl i po magnez. Wszedzie napiecie takie i dereala ze momentami nie wiedzialam gdzie jestem to wczoraj bylo duzo lepiej.Wkurwa tylko zalapalam dzis przez to i poszlam na ciuchy bo otworzyli nowe , nie mam kasy za wiele ale chcialam sobie nastroj polepszyc i kupilam z a 7 zl jesienna spodniczke.I o dziwo tam mnie wreszcie dereala odpuscila. Zdjecie ciemne ale leje znow a myslalamz e juz dzis odpusci. W dodatku na placyku otwarli stoisko z przyprawami naturalnymi , ktore kupowalam na Targach lub musialam jezdzic na miasto specjalnie. Wiec sie ucieszylam. Poza tym to dno i zmula i depresja i dereala i uj z takim samopoczuciem

Witajcie Kochani:******** Ja w nocy dostalam takiego skurczu lydki ze myslalam ze juz nie minie nigdy zawsze trwalo to chwilke a tu pieronstwo nie chcialo przejsc, az sie poplakalam z bolu... esh. takie tam mam dla Ciebie kilka przepisow . KUKURYDZIANY JABŁECZNIK NA ZIMNO Składniki: 6 łyżek kaszy kukurydzianej 1 dojrzały banan 3 jabłka 2 łyżeczki cynamonu 1 łyżeczka stevi 1 łyżeczka agaru Przygotowanie: Kaszę kukurydzianą ugotować ze stevią, pod koniec gotowania dodać zblendowanego banana i całość gotować jeszcze kilka minut, dokładnie mieszając. Ugotowaną kasze przełożyć do formy wyłożonej folią spożywczą i odstawić do wystygnięcia i stężenia (w temperaturze pokojowej). Jabłka obrać ze skórki i zblendować na mus z cynamonem. Mus jabłkowy zagotować i dusić przez chwilę, a następnie dodać agar i energicznie mieszając, gotować 2 minuty. Gotowy mus od razu wyłożyć na ostudzoną kaszę kukurydzianą i ponownie odstawić do stężenia (najpierw w temperaturze pokojowej, następnie w lodówce). I gotowe! Banalnie proste= pyszne! Ciasto najlepiej przechowywać w lodówce. DYNIOWE CIASTO OWSIANE Składniki: 1 szklanka płatków owsianych 1 dojrzały banan 200g dyni 2 białka jaj 1 łyżeczka cynamonu Przygotowanie: Dynię obrać ze skórki i zapiec w piekarniku przez 20 minut w temperaturze 180 stopni (można zamiast pieczenia po prostu ją ugotować) i zblendować na mus z bananem i cynamonem. Płatki owsiane zmielić na mąkę. Wymieszać powstałą mąkę z musem i białkami, a następnie masę przełożyć do formy "keksówki". Piec około 40 minut w temperaturze 180 stopni. GORĄCA CZEKOLADA KAROBOWA Z MANGO Składniki: 5 łyżek kaszy jaglanej 1 mango 100ml mleka migdałowego 1 łyżeczka karobu 1 łyżeczka stevi dodatki: imbir kandyzowany, orzechy laskowe Przygotowanie: Kaszę jaglaną opłukać i ugotować do miękkości. Ugotowaną kaszę zblendować z mlekiem, karobem i stevią. Całość podgrzać, aby czekolada była bardzo gorąca. Do podgrzanej czekolady dodać wcześniej zblendowane mango i dokładnie wymieszać. Gorącą czekoladę podawać z kawałkami kandyzowanego imbiru i orzechami laskowymi. Całość uzupełniał mocno intensywny kandyzowany imbir, orzechowy posmak i delikatność kaszy jaglanej! Aby nadać lekko tropikalnej i owocowej nuty do czekolady dodałam również mango, co było strzałem w dziesiątkę Przepisy mam z grupy Fit z fb. Ciacha sa pyszne bo robilam . Chokolada rozgrzewajaca mocno za sprawa imbiru , w sam raz na taki czas jak teraz.