platek rozy

zeeed, ale za rownowage odpowiada blednik , sam sobie przeczysz w tym poscie. Z nerwicy moze dojsc np do niedotlenienia blednika i stad moga byc zawroty glowy... Sama to mialam i uwierz diagnozowalam sie u laryngologa , neurologa , psychiatry ... Tyle ze mialam takie zawroty wtedy ze nie moglam chodzic , do tego wymioty. Zawroty w nerwicy glownie sa z napiecia .ma sie niestety takie odczucia jakby ziemia uciekala , do tego falowanie obrazu , i czuje sie czlowiek jakby chodzil po kolyszacym sie statku . Zeby ich nie bylo potrzebny jest spokoj i to dluzszy . W stresach znow wracaja.

Ḍryāgan, abrakadabra xx, dziekuje slicznie za zyczenia! :) Ja juz na warsztaty dojechalam ale jeszcze czas mam to jem banana i czekam na reszte ekipy. U psychiatry malo nie zeszlam w gabinecie. Od razu mi sie slabo z nerwow zaczelo robic , w sumie nie wiem czemu tam mnie taka faza lapie bo juz nigdzie indziej az tak nie mam.... Ale wyszlam stamtad i od razu bylo lepiej. Dostalam recepte na solian czyli nic nie zmieniamy i za dwa miesiace mam podejsc na kolejna wizyte. mam go brac jak mi wygodnie czyli wieczorem i nie musze codziennie.

abrakadabra xx, witaj spokojnego dnia , ja wlasnie lece do psychiatrki i trzese majtami bo nie lubie tam chodzic i roztrzasac swojego stanu psychicznego czyli lękow. cyklopka, jestem za watkiem perfumowym Tego Diesela mialam kiedys , dawno temu i bardzo lubilam go nosic. mam mile wspomnienia z nim zwiazane. Wszystkim milego dnia!

cyklopka, Rihanna Reb L Fleur Edp - 10ml spray (mają szansę zostać moimi nowymi...?) bardzo lubie :) Kim Kardashian Pure Honey Edp - 1ml bez spray'a tez sa fajne :) Slodziutkie bardzo :) Ide juz na serio ale tak to jest jak sie pisze o perfumach:P rozwijam skrzydla

JERZY62, a to niedobrze bo facet powinien pachniec. P moj ma kilka perfum i uwielbiam na nim je wachac. Zreszta on lubi perfumy i buty I mi sie to podoba bo facet tez powinien byc dobrze ubrany i zadbany! Akurat nie pachnieniem mnie nie ujmiesz i chyba kosmo tez nie Poza tym perfumy to jedna z moich pasji:) Uwielbiam i znam rynek perfumiarski bardzo dobrze od niszowcow po 700 - 800 zl po arabskie olejki za 20 zl

kosmostrada, Kochana to chyba jestes moja zapachowa siostra bo Mugler jest trudny a ja go tez uwielbiam , zeszta lubie pefumy z pazurem , takie rzucajace na kolana albo bardzo intymne , cieliste , potestuj jeszcze reveala Kleina bo dla mnie to razem z Bottega moj scin scent . On jest ciekawy bo ma w nutach sol ale jak sie pieknie zmienia na skorze , jest taki mleczny , pudrowy z nutka soli .. ale to na skorze dopiero za jakis czas. Potestuj globalnie i nadgarstkowo :) Dobrej nocki !

Argish, o to to , ja tez uwielbiam Dobra lecem do wanny bo jutro mam pobudke i najpierw psychiatrka , pozniej musze sie poszwendac bo terapii nie mam ale na 12 mam warsztaty... . A cos sflaczalam

JERZY62, ja mam 37 flach pelnowymiarowych plus okolo 60 w odlewkach A wierz mi to nie jest tak duzo ;P dziewczyny maja cale szafy a ja no coz uwielbiam pachniec i uwielbiam jak mezczyzna pieknie pachnie i za takim sie potrafie na ulicy obejrzec nawet jesli jest nie jakis przystojny ..

Argish, ALieny Muglery Uwielbiam obydwie wersje , najbardziej mi przypasowaly z calej rodziny Alienow ale Liqueur juz niestety niedostepny , dobrze ze jeszcze mam ciut we flasi. Ja jestem perfumiara - to moj fetysh i nalog

cyklopka, a to dzis ogolnie w Krakowe tramwaje widac odmawialy wspolpracy Kochana a ja czasami i uzywalam perfum meskich , mialam kilka w odlewkach ktore calkiem ladnie sie na mnie ukladaly :)Miedzy innymi te Meskie Opium tez ladnie na mnie pachnialo , bylo takie pieknie skorzaste kosmostrada, Kochana wlasnie musze sobie niuchnac te torebusie pachnaca Z Alienow uwielbiam wlasnie wersje Estraordinare oraz Liqueur Co do tego wyjscia do filharmoni jeszcze nie wiem , pisze na zaproszeniu "koncert z okazji dnia wiosny" Sigrun, Argish, :********** Hey dziewczynki! Ale jestem zmeczona , no ide spac .

A ja dotarlam jakos tak przed 18... szlam wiekszosc drogi na nogach bo sie popul tramwaj na trasie ktora jezdze do domu i qwszytskie tramwaje z miasta w moja strone staly na torach . Do autobusu nie zdolalam sie wepchnac bo byla masa ludzi z owych tramwajow i czesc wsiadla a spora czesc dalej zostala na przystanku wiec ja uznalam ze ide na nogach zamiast stac. W pracy uslyszalam multum komplementow od panow ze pieknie pachne --- dzis mialam na sobie Alien Extraordinare a od pani kirownik dostalam zaproszenie na koncert do filharmonii , ida z naszej pracy wszyscy chociaz z e stazystek dostalam zaproszenie tylko ja I padam na pysk , gotuje jeszcze na jutro zupe i zaraz ide sie myc. Mialam wlosy farbowac ale w ziwazku ze pozno dotar;lam do domu to juz mi sie nie chce. kosmostrada, najwazniejsze ze lodowa na chodzie oby jak najdluzej chodzila . Co do perfum to ja tez teraz nie mam kasy na nowe i albo sie wymieniam jak na ten cudowny reveal albo kupilam odlewke jak Aliena ... ale marzy mi sie caly jego flachon i go nabede kiedys. cyklopka, fajny pomysl z tym wezem

abrakadabra xx, bylam bezrobotna prawie 3 lata ... wiec wiec co to znaczy i jesli moge im pomoc nawet cos doradzajac to jestem z siebie zadowolona . Zreszta lubia mnie kursanci bo do kierowniczki docieraja same o mnie pochlebne opinie a ja cenie sobie ten kontakt z ludzmi i staram sie byc mila i pogodna . Po poprzedniej pracy zostala mi fobia spoleczna wiec ciesze sie ze tutaj moge ja oswajac. Wlasnie dotarlam i ide ogarniac sprawy pracowe Lusesita Dolores, tez lubie rosol , gotuje na wolu i kuraku . Powinien byc wlasnie z kilku rodzai mieska. czasami jak mialam dorzucalam tez kawalek kaczki.

abrakadabra xx, czekam na tramwaj wlasnie. Prowadze sekretariat w takiej fundacji ktora organizuje kursy dla osob bezrobotnych . nie pale ale moge rozmawiac . Zreszta duzo rozmawiam bo stale ktos przychodzi z uczestnikow a to po ksero a to po wode na herbate . No i mnostwo telefonow jest. A na przerwie rozmawiam i jem sniadanko z kolezanka ktora tam uczy angielskiego. Ḍryāgan,

abrakadabra xx, wklej mi watki to zajrze tylko juz po pracy bo teraz mam okolo 40 minut do wyjscia a musze sie umyc , ubrac i umalowac Spokojnego dzionka !

abrakadabra xx, ale ja tez nie mam za wielu znajomychw realu , tutaj tez nie . Lubie natomiast zblizyc sie z kilkoma osobami i z nimi "trzymac" , byc blizej . Wazne wtedy sa dla mnie ich sprawy i mysle ze wzajemnie. Dlatego pisze tylko na Spamowej i na ksiazkach . Mysle ze jak se odwiedza jakis konkretny watek gdzie jest grupka ludzi i pisze w tym watku dluzej to wlasnie z tymi osobami masz jakies blizsze relacje. Do pracy sie musze zbierac pomalu .... No jak mi sie nie chce

abrakadabra xx, mnie pisanie tutaj nie kosztuje wielkiego wysilku , pisze w zasadzie tylko w jednym temacie i mam tutaj znajomych , reszta forum mnie niewiele obchodzi. Pisanie tutaj mi w zupelnosci wystarcza.Jak sie skacze z tematu na temat to sila rzeczy ze nie ma sie blizszych znajomych bo za duza rotacja ludzi jest na forum .

Hey Kochani:********* Ja znow z m dlosciami z nerwow , ciekawe kedy mi to przejdzie , jednym slowem czlowiek nie jest nigdy wolny od somatykow Za oknem szarosci ciag dalszy.Nie tesknie za latem bo upaly wpedzaja mnie w lęki ale w iosna taka mila ze slonkiem by mogla zawitac . kosmostrada:********* ciesze sie ze zapachy ktore mnie urzekaja robia wrazenie i na Tobie :) Jakbys chciala zakupic flasie to polecam e glamour albo i perfumy , sama tam kupowalam i bylamz adowolona , ceny maja przyzwoite nie zdzieraja jak perfumerie stacjonarne. cyklopka :********na jaki kolorek maznelas pazurki???? ja mialam teraz taki niebieski dzins przydymiony

kosmostrada, Kochana niuchnij sobie bombke jak bedziesz gdzies w perfumerii , dla mnie jest piekna , mocna i bardzo kwiatowa , pysznie slodka . Ladnie na mnie lezy :) O napisz co zjadlas smacznego , jak ja uwielbiam czytac o jedzeniu Ja na kolacje zrobie omleciora z feta omomom. A na sniadanie ukrecilam twarozek z rzodkiewa i szczypiorem . Znalazlam fajny przepis na ciacho! JAGLANE BROWNIE Z MARCHWI I BATATÓW Z TAHINĄ SKŁADNIKI: Ciasto: - 3 spore bataty - 3 spore marchewki - 2 banany - szklanka suchej kaszy jaglanej - 3/4 szklanki tahiny - 1 szklanka dowolnego mleka roślinnego - 1 czekolada 70% 100 g - 2 szklanki mąki orkiszowej typ 2000 - 2 łyżeczki proszku do pieczenia - 3/4 szklanki dobrej jakości kakao - szklanka nierafinowanego cukry trzcinowego Polewa: - 2 czekolady 70% po 100 g - szklanka dowolnego mleka roślinnego - dowolny składnik do słodkiego smaku (cukier trzcinowy, syrop daktylowy itp.) WYKONANIE: Ciasto: - bataty i marchewki pokroić w spore kawałki i upiec w 200 stopniach do miękkości (ok. godzinę) - kaszę przepłukać wrzątkiem kilka razy i ugotować w 2 szklankach wody przez ok. 15 min. Wystudzić i zmiksować na gładko razem z bananami, batatami i marchwią i tahiną - wymieszać mąkę z proszkiem i kakao - mleko zagotować, dodać cukier i połamaną czekoladę. Mieszać do połączenia się składników - do miski z sypkimi składnikami dodać zmiksowane warzywa i banany oraz roztopioną czekoladę. Dokładnie całość wymieszać. - formę o wymiarach 25 na 40 wyłożyć papierem do pieczenia i wylać masę. Wyrównać wierzch. Piec 35 minut w 175 stopniach. Wystudzić. Polewa: - mleko zagotować, dodać połamane czekolady i słodziwo do smaku. Mieszać aż składniki się połączą - wylać na ciasto i można posypać cynamonem http://weganon.blogspot.com/ i link z ktorego pochodzi jakby ktos chcial zajrzec po inne pysznosci :) Śmiercionauta, po raz 1 byles w Kraku???

Lusesita Dolores, ale przeciez kady ma prawo pisac z kim chce .Ja nie narzucam nikomu zeby pisal do mnie akurat. Zaczelo kropic i mnie cosik rozbujalo nerwowo.

kosmostrada, Kochana ale u Ciebie w miescie tez na pewno sie sporo dzieje tylko nie wiesz o wielu eventach bo nie masz fb a teraz najwiecej to sie tam zaklada wydarzen i informuja o wszystkim o wystawach , o koncertach o jedzeniowych targach czy promocjach. Nie masz fb jestes wykluczonyw pewien sposob . takie czasy. Ja glownie stamtad czerpie wiedze o tym co sie w moim miescie d zieje. Teraz nawet biblioteki swoje fb maja

kosmostrada, Carica Milica, mirunia wrocilam Siostrze doradzilam piekne Flowerbomb spodobaly jej sie chociaz chciala cos lzejszego bo ona raczej ma taki odmienny gust od mojego jesli idzie o perfumy i lubi w stylu Aqua di Goia czy J adore. Jednak bombka ja zachwcila . Wrocila zadowolona. Na kawke poszlysmy do Tajemniczego ogrodu ktory jest pieknie odremontowany i wnetrze calkiem zmienione .Podoba mi sie ta knajpka w aktualnej wersji:) I do taniej ksiazki na koniec zajrzalam ale nie bylo juz tej ksiazki ktora kiedys sobie upatrzylam ale nie mialam wtedy kasy. A teraz ziemniaczki obralam i zjem gulasz z indora z buraczkami. Co macie w planach na popoludnie???? Carica Milica, wspolczuje bardzo klopotow z bojlerem , nie znosze jak nie moge sie umyc. Kiedys w tamtym roku pamietam ze jakas rura pekla kolo bloku i nie mialam wody kilka dni ... jej dowozili nam w beczkowozie wode i musialam sie myc w misce . Wrrrr. mirunia u mnie tez pogoda nie zachwyca , burosc jest tyle ze dosc cieplo bo 12 stopni. kosmostrada ale wyjscie zaliczone wczorajsze zawsze to cos innego i w dodatku pobyc wsrod ludzi w przyjemnym aspekcie. Witam niewitanych i zycze milego popoludnia!

mirunia Kochana mam taka sama lampe na podczerwien jak Ty i czesto przy kregoslupowych bolach uzywam :)

Dzien dobry :******** Ja niebawem jade z siostra na "Żyda" ( chciala sobie kupic perfumy ) oraz na kawke w knajpce na Kazimierzu, pozniej jeszcze chce zajrzec do Taniej ksiazki przy Rynku i do domu wroce. Ponoc ma d zis byc lepsza pogoda. Poki co sie nie zapowiada. Milego dnia!

Stara izraelska legenda opowiada o Papierowym Chłopcu, który przychodzi nocą i porywa dzieci. Dziś już prawie nikt nie pamięta tej legendy… Pewnego dnia w Sztokholmie przed wejściem do szkoły należącej do gminy żydowskiej od kuli wystrzelonej przez nieznanego sprawcę ginie nauczycielka. Umiera na oczach dzieci i ich rodziców. Dwie godziny później w drodze na zajęcia sportowe zaginęło dwóch chłopców z tej samej szkoły. Fredrika Bergman i Alex Recht muszą stawić czoło jednemu z największych wyzwań w czasie swojej dotychczasowej pracy w policji. Muszą ruszyć w pościg za przestępcą, który jest równie groźny, co skuteczny. Wszystkie ślady prowadzą do Izraela. Eden Lundell, która pracuje w szwedzkiej policji bezpieczeństwa, staje wobec innego wyzwania: musi zmierzyć się ze swoją własną przeszłością, gdy w jej życiu pojawia się nagle Efraim Kiel. Wkrótce potem na jaw wychodzi dobrze strzeżona tajemnica. W każdej z tych spraw pojawia się postać Papierowego Chłopca. Kim jest naprawdę? Czyżby szukał nowych ofiar? "Jaka jest recepta na ochłodzenie się w upalny dzień...szwedzki kryminał, którego akcja toczy się zimą w temp. około -15*C. Książka Kristin Ohlsson gwarantuje nie tylko ochłodzenie, ale również dreszczyk emocji. Wydaje mi się , że ta autorka jest przez polskiego czytelnika mało znana i doceniania (ciągle wzdychamy do Camilli),a szkoda. Uważam, że szwedzkim kryminałem jeśli chodzi o autorki "rządzi" właśnie pani Ohlsson. Przekonajcie się. Przeczytajcie. Polecam. "

Dziewczynki powiedzcie mi jeszcze jak dbacie o butki zamszowe bo te moje botki sa wlasnie takie a ja szczerze mowiac nie przepadam za zamszakami bo jednak szybko na nich znac zuzycie i zamsz sie robi taki nieładny