No, właśnie ściema jak nic, ja na całe szczęście chodziłam na nfz
Ja aktualnie zmagam się z lękiem przed ludźmi nie odczuwaniem emocji, nieumiejętnością ich wyrażania i brakiem akceptacji przez rodzinę ale psychoterapia na to nie działa. W sumie to jeszcze z myślami samobójczymi ale tym nie chwalę się w przychodni.