topic bez sensu więc i kom bez sensu, stwierdziłem że jebać dzisiejszy dzień odpaliłem pierwszego papierosa dziś, dym uderzył mi po kubkach smakowych lekko zaspany jeszcze poszedłem do dużego pokoju zamknąć okno balkonowe które zostało otwarte przez pewnie moją mamę aby wywietrzyć tytoniowy zapach w domu, po spaleniu 1 fajki poszedłem do łazienki umyć ryj zęby etcekurwacera, w drodze powrotnej do dużego pokoju zahaczyłem do kuchni po kubek uprzednio zaparzonej kawy oraz odpaliłem kolejnego peta, siadając na narożniku odpalając TV ustawiony domyślnie na TVN 24 zorientowałem się, że dalej pierdolą o wyborach szybko przełączyłem na animal planet na którym nadawali już mi dobrze znajome ryje... łowcy aligatorów, zostawiłem dane show, wypijając kubek kawy w między czasie dopalając 2 peta ubrałem się w jakieś ciuchy sprawdziłem co u zwierząt i wyszedłem z domu.
jak widać poczucie nie jakie