Skocz do zawartości
Nerwica.com

brodacz89

Użytkownik
  • Postów

    79
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez brodacz89

  1. Marga_rita to jest faktycznie przytłaczające,moze nie zawsze byłem duszą towarzystwa ale wychodziło sie od czasu do czasu na weekendzie na miasto na ze znajomymi na browarek i to nie jeden ale to co sie zaczeło ze mną dziać spowodowało że stałem sie abstynentem i niestety wycofałem się wogóle z życia towarzyskiego,pójde do sklepu,pójde kumplowi coś pomóc,albo wyskocze na miasto sprawy jakieś pozałatwiać ale na tym sie moje wychodzenie gdziekolwiek kończy i to jest dokładnie to co napisałaś ,, Żyje,a jakbym nie zyła...''.
  2. Marga_rita ja dzisiaj w nocy miałem podobnie, wszystko było dobrze dopóki sie nie położyłem,położyłem sie i oglądałem film i gdzieś przysnąłem na chwile aż tu budzi mnie taki niepokój i czuje od środka ze już mnie zaczyna coś trząść ale wyłaczyłem kompa i położyłem sie spać,rano sie budze to samo trzęsie mnie i samopoczucie takie jakbym chlał dzień wczesniej,ale jakieś 20 minut od obudzenia gdzies to przeszło tylko dzisiaj mam od czasu do czasu takie lekkie odrealnienia jakbym odpływał na chwile brrr dziwne uczucie.pozdrawiam
  3. fatuma03 ja wiem ze jest ci ciężko też przez to przechodze tylko akurat teraz mam dobry okres że nie mam ataków,ale jeszcze tydzień temu przez dwa dni mnie mordowało niesamowicie ale wole o tym nie myśleć i przeszło nie wiem na jak długo ale właśnie dla takich dni i dla swojej rodziny warto walczyć z tym kur.stwem,prosze cie nie poddawaj sie to najgorsza droga jaką byś mogła wybrać,nie wiem ile ty masz lat ale ja mam 23 i nie mam zamiaru odbierać sobie życia bo jeszcze wiele pięknych chwil mogę doswiadczyć w życiu i będe walczył do samego końca,jeszcze raz prosze zastanów sie nad tym wszystkim i przemyśl to wszystko czy warto stracić jedyne życie jakie mamy?
  4. fatuma03 nawet nie pisz takich głupot jakie wina i lina,każdy z nas ma ciężko ale je.ać to trzeba trzymac garde nie dac sie tej ku.wie bo najłatwiej strzelić samobója i ch.j,mnie czasami jak czuje ze atak nerwicy mnie łapie to zaczynam sie śmiać do rozpuku jak jakiś nienormalny bo śmieje sie z tego że o już próbuje mnie suka złapać hahaha głowa do góry będzie lepiej! -- 17 maja 2013, 14:22 -- Polecam muzyke Mozarta mnie bardzo dużo pomaga i odpręża
  5. Mój dzien akurat dzisiaj spoko poza porankiem, rano byłem jakiś zamulony bez sił i wogóle ale po godzinie przeszło i gitara
  6. Dzień ponury,czarne myśli,dodatkowo arytmia sie odezwała,tydzień był z nią spokoj dzisiaj znowu,i od razu myśli że nie wiadomo co dzień do kitu
  7. No mam nadzieje że będzie dobrze,masakra jest wczoraj miałem podobny choć troche lżejszy atak za pierwszym razem i nie wiem jakby bez hydroxyzyny sie to obeszło,dzisiaj też tak raz lepiej raz gorzej ale daje rade,a ty absolutnie nie mierz więcej ciśnienia jak dwa razy wystarczy ci bo ześwirujesz ze to za wolno tam za szybko heheheheeh
  8. Nie nie brałem nigdy Validolidu,a co do lekow ziołowych to od czasu do czasu łyżeczke nervosolu ale przy mocnych atakach to nic nie dawało,dzięki za odpowiedz dotyczacą hydroxyzyny i propranololu bo wziąłem wczoraj podczas ataku i dodatkowo sie nakręcałem ze mi cos będzie przy zmieszaniu tych leków masakra -- 12 maja 2013, 13:22 -- Wiesz co pulsu sobie nie badałem zażywam ten lek od 3 dni ale jeżeli by mi bardzo spadło to pewnie by mi sie w głowie kręciło i zimne ręce i dłonie ale ja nie mam zadnych takich objawow -- 12 maja 2013, 13:23 -- A wole sobie ciśnienia nie mierzyć bo bym jeszcze bardziej zbzikował heheheeh
  9. Mightman biore propranolol 40 mg,lekarz rodzinny mi to przepisał mam brać dwa razy po pół tabletki na dzień(ale biore tylko pół tabletki dziennie),biore to bo mam lekką arytmie serca tzn.takie dziwne rwania albo skoki serca raz w tygodniu albo co dwa trzy dni,różnie.Biore od dwóch dni ale mimo to wczoraj na wieczór miałem atak nerwicy telepałem sie jakbym sie przechlał i walnałem hydroxizinum 25 mg,i moje pytanie z tym do ciebie bo możesz wiedzieć więcej niz ja czy takie mieszanki propranolonu z hydroxyzyna nie są niebezpieczne? tzn.jeżeli proplanolol brałem o 12 w południe a atak miałem wieczorem i hydroxyzyne wziąłem o 21,i dzisiaj znowu proplanolol o 12 musze wziąść,prosze o odpowiedz,pozdrawiam -- 12 maja 2013, 10:59 -- Aha dodam że nie biore codziennie tej hydroxyzyny tylko w wypadku mocnego ataku jak to miało miejsce wczoraj
  10. Drugi dzień na beta blokerze jak na razie ok, nie ma żadnych ataków,mam nadzieje że będzie ok.
  11. Akurat wczoraj na wieczór zaczął sie mój atak nerwicowy siedze z kumplem i czuje ze serce bije mi szybciej i tętno wysokie bo co troche jak jakiś paranoik sprawdzałem puls,i jak przeszedł mi taki prąd po prawej ręce to sie wystraszyłem na dobre że jakiś zawał mnie łapie i nie mogłem sie uspokoić,położyłem sie ni ch.ja nie usne serducho napierdala masakrycznie jakby sie jakiejś amfy nawciągał,poty mnie oblały, gorąco sie zaczeło mi robić,dobrze ze akurat w ten dzień byłem u rodzinnego i przepisała mi propranolol 40 mg,wziąłem pól tabletki i na szczęście powoli dosyć długo bo prawie godzine dochodziłem do siebie i usnąłem ale to był sen taki przerywany,dzisiaj wstałem zmęczony ale na szczęście już wszystko w porządku,dodam że takie mocne ataki mam średnio raz na dwa ,trzy tygodnie i nawet nie podziewałem sie ze po tak udanym wczorajszym dniu w nocy takie coś mnie złapie.
  12. Prosze was o pomoc otóż mam od kilku dobrych lat mała arytmie serca(nie zdiagnozował jej na razie żaden lekarz więc tylko podejrzewam),tak jakby serce na ułamek sekundy przestało pracować i nagle bach i znowu normalnie idzie,zdarzało mi sie to sporadycznie tzn.raz na dwa, trzy miesiące ale odkąd dopadła mnie nerwica to jak sie zdenerwuje to sa moze nie takie skoki jak wyżej opisałem ale ściska w klacie i takie lekkie skoki serca jakby mnie rwało i to jest dosyć częste powiedzmy co kilka dni albo codziennie po razie,co to moze być czy to sie pod wpływem nerwów bardziej rozlegulowało czy jak,jutro ide do rodzinnego po skierowanie do kardiologa chce zrobić zestaw badań ekg,echo,usg,holter,jeden kardiolog na pogotowiu mnie badał zrobił ekg,i nic już sam nie wiem co jest prosze o pomoc moze ktos z was tak ma albo miał.pozdrawiam
  13. Dzisiaj wszystko elegancko i tak od paru dni,pojechałem z kumplem i zapłaciłem za szkołe,byłem chwile przed blokiem pogadac z ziomkami z dzielni,i jakoś to leci apetyt jest wiec 3 schabowe od razu opędzlowałem hehe
  14. Ehhh dzisiaj znacznie gorsze samopoczucie,a to wszystko przez to że umówiłem sie dzisiaj z fajną dziewczyną nasze pierwsze spotkanie,nie wiem jak to bedzie już teraz mam nerwy i mi niedobrze normalnie masakra jak ja mam kiedyś mieć żone jak boje sie nawet głupiego spotkania już mnie to wku.wia wszystko.
  15. Mimo ch.jowej pogody samopoczucie dzisiaj bardzo dobre
  16. brodacz89

    Cześć

    Siemasz Piotrek!
  17. Ogólnie ok tylko od czasu do czasu w bańce się zakręci ale to pewnie przez tą ch.jową pogode.pozdrawiam
  18. No ja to sie naprawde tobie dziwie ze po takich słowach nie dałaś jej w twarz i jeszcze z nią rozmawiasz,mogłaś chociaż skontrować i nie pozwolić do siebie tak mówić od razu po pierwszych takich jej słowach,a ona jak to tu ktoś wyżej napisał wie że sobie może na to pozwolić bo pózniej i tak coś tam cie przeprosi zakręci cie koło palca a ty znowu będziesz koło niej latać,moja rada albo kopnij ją porządnie w du.e albo jak tak jeszcze raz powie to sie jej zapytaj czy to ze poniża ciebie w jakiś sposób sprawia jej satysfakcje i poczucie wyższosci nad tobą,bo moge sie założyć ze jak tak do ciebie sapie to ma kisiel w majtach z satysfakcji że z was dwoje ona ma przysłowiowe ,,JAJA".
  19. Witam,dzisiaj jestem osłabiony a tak pozatym to wporządku nie wiem czy to osłabienie to przez nerwice czy przez to że poszedłem spać o 3 nad ranem.
  20. Tak niestety ja boje sie miłości,i dlatego mimo 23 lat jestem dalej sam ale podejmuje działania w tym kroku żeby to zmienić
  21. Wczoraj czułem sie tak sobie po nocnym ataku lęku,ale dzisiaj naprawde świetnie sie czuje,już naprawde mam dość tych wachań samopoczucia,nie moge sobie nic zaplanować w przód bo nie wiem jak się będę czuł,a na sobote mam ustawione spotkanie z bardzo fajną dziewczyną i niechciałbym zeby strach i lek przed nim za przeproszeniem wpier.olił z kopytami.
  22. No i poszło sie je.ać dobre samopoczucie,a ku.wa już było tak dobrze ponad dwa tygodnie bez ataków aż do dzisiejszej nocy,kłade sie spokojnie spać aż tu nagle zrobiło mi sie słabo dosłownie na 10 sekund wystraszyłem sie serce zaczeło walić probowałem sobie wmawiać że to tylko ta suka przyszła mnie odwiedzić,zaaplikowałem łyżeczke nervosolu odczekałem pół godziny wiele to nie pomogło ale na siłę usnąłem,dzisiaj obudziłem sie zdenerwowany nie wiadomo czym,osłabiony ale myśle nie bede lezał bo to tylko pogorszy sytuacje,wstałem zaparzyłem sobie meliske odpaliłem kompa i pisze właśnie na forum ehhhh pozdrawiam
  23. Na szczęście już od ponad dwóch tygodni czuję się dobrze,wychodzę na spacery, do sklepu, nawet zacząłem z powrotem wracać do życia towarzyskiego,cieszę się bardzo i mam nadzieje ze ten stan potrwa jak najdłużej,dodam ze nie faszeruje się lekami tylko samo jakoś puściło,w razie W mam hydroxyzinum 25mg-ale to już dopiero wtedy jakby było naprawde zle,a zazwyczaj w lekkich stanach to tylko ziołowy nervosol i melisa,ale jak już wspomniałem ponad dwa tygodnie elegancko,życze wam tego samego,pozdrawiam.
  24. Dzisiaj ok tak jak wczoraj i na dodatek bez zawrotów głowy,rano jak wstałem to sie czułem jakby styrany ale przeszło po 15 minutach,ładna słoneczna pogoda byłem na spacerze,walnąłem piwko(oczywiście jedno żeby nie przesadzać ) w ogródku piwnym, porozmawiałem z koleżką ogólnie git jeszcze tylko ta samotność mnie dobija może w tym roku uda mi sie znaleść miłość ehhh pozdrawiam
×