dumps

Widzę, że narazie nikt się tu nie odzywa, no ale tak się zastanawiam czy może spróbować tej hipnozy. W sumie to mama nasunęła mi ten pomyśl.. ale nie wiem co o tym myśleć mam 17 lat i z jednej strony to boję się że trafię właśnie na jakiegoś hipnozera idiotę i zrobi mi wodę z mózgu i tylko pogorszy mój stan.. Z drugiej strony to czemu by nie spróbować, zaryzykować przecież bez ryzyka się nie dowiem... hmm no i wchodzi jeszcze kwestia pieniędzy. Podobno ten facet o którym mówiła mi mama bierze 160 zł za jedną wizytę. A dodam, że mieszkamy w małym mieście. Nie orientuje się czy to dużo czy mało.. a jak wiele trzeba odbyć takich wizyt, by była jakaś poprawa?

Widzę, że narazie nikt się tu nie odzywa, no ale tak się zastanawiam czy może spróbować tej hipnozy. W sumie to mama nasunęła mi ten pomyśl.. ale nie wiem co o tym myśleć mam 17 lat i z jednej strony to boję się że trafię właśnie na jakiegoś hipnozera idiotę i zrobi mi wodę z mózgu i tylko pogorszy mój stan.. Z drugiej strony to czemu by nie spróbować, zaryzykować przecież bez ryzyka się nie dowiem... hmm no i wchodzi jeszcze kwestia pieniędzy. Podobno ten facet o którym mówiła mi mama bierze 160 zł za jedną wizytę. A dodam, że mieszkamy w małym mieście. Nie orientuje się czy to dużo czy mało.. a jak wiele trzeba odbyć takich wizyt, by była jakaś poprawa?

Ciekawy temat, może by i popytać lekarza o coś takiego

Ciekawy temat, może by i popytać lekarza o coś takiego

Hej, moim zdaniem to serio powinnaś zmienić psychologa. U mnie kiedy zaczęły występować lęki [to była też 1 klasa liceum, tyle że u mnie profil wybrałam bardzo dobrze i chciałam chodzić] trafiłam na dobrego psychologa i on gdy była taka potrzeba wystawił mi opinię[ponieważ on pracuje w takiej instytucji też u mnie w mieście gdzie dostał pieczątke itp żeby było to realne i prawdziwe] o tym co się ze mną dzieję. Wiem co przechodzisz z jednej strony, bo jak pokazywałam ją nauczycielom to niektórzy reagowali normalnie jak ludzie, grzecznie, zmieniali do mnie podejście, a inni uważali że nic mi nie jest i sądzili, że żyje w jakimś innym świecie. Uważam, że też że jeżeli to możliwe i byś chciała tego zmień szkołę. Znajdź może taką z takim samym profilem byś nie musiała nic zaliczać i przestań się męczyć z tymi debilami. Jak byś chciała pogadać pisz na priv :* -- 06 mar 2013, 09:41 -- Ewentualnie jeszcze tak sobie myślę, żebyś pogadałam z psychologiem czy pedagogiem szkolnym zależy kto jest u was, bo u nas różnie. Wytłumacz o co chodzi i jakie mają podejście do Ciebie nauczyciele.. Powinien pomóc od tego przecież jest! A jak nie to serio polecam zmianę szkoły.

Hej, moim zdaniem to serio powinnaś zmienić psychologa. U mnie kiedy zaczęły występować lęki [to była też 1 klasa liceum, tyle że u mnie profil wybrałam bardzo dobrze i chciałam chodzić] trafiłam na dobrego psychologa i on gdy była taka potrzeba wystawił mi opinię[ponieważ on pracuje w takiej instytucji też u mnie w mieście gdzie dostał pieczątke itp żeby było to realne i prawdziwe] o tym co się ze mną dzieję. Wiem co przechodzisz z jednej strony, bo jak pokazywałam ją nauczycielom to niektórzy reagowali normalnie jak ludzie, grzecznie, zmieniali do mnie podejście, a inni uważali że nic mi nie jest i sądzili, że żyje w jakimś innym świecie. Uważam, że też że jeżeli to możliwe i byś chciała tego zmień szkołę. Znajdź może taką z takim samym profilem byś nie musiała nic zaliczać i przestań się męczyć z tymi debilami. Jak byś chciała pogadać pisz na priv :* -- 06 mar 2013, 09:41 -- Ewentualnie jeszcze tak sobie myślę, żebyś pogadałam z psychologiem czy pedagogiem szkolnym zależy kto jest u was, bo u nas różnie. Wytłumacz o co chodzi i jakie mają podejście do Ciebie nauczyciele.. Powinien pomóc od tego przecież jest! A jak nie to serio polecam zmianę szkoły.

Leże w łóżku, zerkam od czasu do czasu na moją papugę co ona tam ciekawego robi i myślę co by tu dzisiaj ze sobą zrobić..

Leże w łóżku, zerkam od czasu do czasu na moją papugę co ona tam ciekawego robi i myślę co by tu dzisiaj ze sobą zrobić..

A mi dzisiaj radość sprawiło z rana słoneczko, które zagląda do mnie przez okienko Może by tak wreszcie wstać i coś zrobić? Może by się gdzieś wybrać ze znajomymi, eh... tak dawno tego nie robiłam

A mi dzisiaj radość sprawiło z rana słoneczko, które zagląda do mnie przez okienko Może by tak wreszcie wstać i coś zrobić? Może by się gdzieś wybrać ze znajomymi, eh... tak dawno tego nie robiłam

fozzie , a mogę zapytać ile masz lat? u mnie to samo co zawsze, wstałam leże w łóżku.. Mam zamiar wybrać się do lekarza, bo nawracają mi krwotoki z nosa.

fozzie , a mogę zapytać ile masz lat? u mnie to samo co zawsze, wstałam leże w łóżku.. Mam zamiar wybrać się do lekarza, bo nawracają mi krwotoki z nosa.

Tak też myślałam, że nie będę brać całe życie tych leków, ale chyba już zwątpiłam... Dobra brałam leki na lęki jak brałam dawało się wytrzymać jak nie brałam to był koszmar, wgl nawet jak zapomniałam jednej tabletki to było coś nie do zniesienia[jak brałam fevarin]. Myślałam, że teraz sobie poradzę bez nich.. no ale trudno chyba będę musiała jednak zacząć brać od nowa Mówisz, żeby zaufać lekarzowi, ale czego taki lekarz może się dowiedzieć po 5 minutach rozmowy, eh.. Dziękuje za odpowiedz, dobrze wiedzieć, że są jeszcze ludzie, którzy Cię rozumieją i chcą pomóc

Tak też myślałam, że nie będę brać całe życie tych leków, ale chyba już zwątpiłam... Dobra brałam leki na lęki jak brałam dawało się wytrzymać jak nie brałam to był koszmar, wgl nawet jak zapomniałam jednej tabletki to było coś nie do zniesienia[jak brałam fevarin]. Myślałam, że teraz sobie poradzę bez nich.. no ale trudno chyba będę musiała jednak zacząć brać od nowa Mówisz, żeby zaufać lekarzowi, ale czego taki lekarz może się dowiedzieć po 5 minutach rozmowy, eh.. Dziękuje za odpowiedz, dobrze wiedzieć, że są jeszcze ludzie, którzy Cię rozumieją i chcą pomóc

Ktoś jest z woj Świętokrzyskiego??

Ktoś jest z woj Świętokrzyskiego??

Widzisz, trudno Ci się będzie pogodzić z jej decyzją. Próbuj zacząć żyć swoim życiem, swoim własnym życie.. Zdaje sobie sprawę co czujesz i że to wszystko jest takie obce. Może poszukaj pomocy u jakiegoś psychologa. Wiesz, może to będzie dobry pomysł, wygadasz się coś Ci poradzi. Trzymam kciuki, żeby się ułożyło.

Widzisz, trudno Ci się będzie pogodzić z jej decyzją. Próbuj zacząć żyć swoim życiem, swoim własnym życie.. Zdaje sobie sprawę co czujesz i że to wszystko jest takie obce. Może poszukaj pomocy u jakiegoś psychologa. Wiesz, może to będzie dobry pomysł, wygadasz się coś Ci poradzi. Trzymam kciuki, żeby się ułożyło.

Hehe, nie no właśnie zastanawiałam się nad jakimś takim, ale nic mi nie przychodziło do głowy.. więc napisałam co pierwsze przyszło na myśl

Hehe, nie no właśnie zastanawiałam się nad jakimś takim, ale nic mi nie przychodziło do głowy.. więc napisałam co pierwsze przyszło na myśl

Wymyśliłam na potrzebę tego podpisu, hehe

Wymyśliłam na potrzebę tego podpisu, hehe

No nie wiem, w sumie to każdy pisze z tego co czytam, że na niego wpływa inaczej.. Ale ja się boję, że nasilą mi się lęki, będzie gorsza depresja.. -- 05 mar 2013, 12:20 -- A i jeszcze chciałabym zapytać czy ktoś wie jaki tak "dokładniej" wpływ ma fluoksetyna na tabletki antykoncepcyjne w moim przypadku kontracept? Bo ginekolog gdy wypisywał mi te tabletki powiedział, że nie ma żadnego wpływu, a ginekolog u którego puźniej byłam prywatnie jednak powiedział, że ma. Więc chciałam zapytać czy wy wiecie może coś na ten temat?:) -- 05 mar 2013, 12:25 -- zaburzenia-l-kowe-somatyczne-depresja-t41692.html tutaj wgl opisałam mój problem..

No nie wiem, w sumie to każdy pisze z tego co czytam, że na niego wpływa inaczej.. Ale ja się boję, że nasilą mi się lęki, będzie gorsza depresja.. -- 05 mar 2013, 12:20 -- A i jeszcze chciałabym zapytać czy ktoś wie jaki tak "dokładniej" wpływ ma fluoksetyna na tabletki antykoncepcyjne w moim przypadku kontracept? Bo ginekolog gdy wypisywał mi te tabletki powiedział, że nie ma żadnego wpływu, a ginekolog u którego puźniej byłam prywatnie jednak powiedział, że ma. Więc chciałam zapytać czy wy wiecie może coś na ten temat?:) -- 05 mar 2013, 12:25 -- zaburzenia-l-kowe-somatyczne-depresja-t41692.html tutaj wgl opisałam mój problem..

No nie wiem już co mam zrobić.. Nie jestem przekonana do tego leku.