na_leśnik

Capricorn, Pi?

Szefowo piękna inspiracja dla przyszłych kierowców. Pięęęękna...

Jak sama nazwa portalu wskazuje .

Arhol, po przeczytaniu tego postu postanowiłem jedno: nigdy nie zajdę w ciążę. Never!

Artemizja, surowe mięsko to z lokalnego lochu? Prawda li to?

Skol!

sailorka, gratulacje . Będziecie jeszcze ten projekt rozwijać? Btw, na youtubie już gameplaye gracze powrzucali .

Wołodi, Panel użytkownika -> ustawienia forum -> ustawienia prywatne. Tam masz opcję zmiany "Styl forum". Zmieniasz z Wide na subsilver3 i wsio.

Wołodi, spróbuj sobie jeszcze w panelu użytkownika zmienić skórkę forum na starą (subsilver3)

Arhol, not today. Tresuję srajfony... Eteryczna, bry. Ano wyspałem się. Angina ogarnięta?

Witojcie :'> .

Wyruszamy w kosmos, przygotowani na wszystko, to znaczy, na samotność, na walkę, męczeństwo i śmierć. Ze skromności nie wypowiadamy tego głośno, ale myślimy sobie czasem, że jesteśmy wspaniali. Tymczasem, tymczasem to nie wszystko, a nasza gotowość okazuje się pozą. Wcale nie chcemy zdobywać kosmosu, chcemy tylko rozszerzyć Ziemię do jego granic. Jedne planety mają być pustynne jak Sahara, inne lodowate jak biegun albo tropikalne jak dżungla brazylijska. Jesteśmy humanitarni i szlachetni, nie chcemy podbijać innych ras, chcemy tylko przekazać im nasze wartości i w zamian przejąć ich dziedzictwo. Mamy się za rycerzy świętego Kontaktu. To drugi fałsz. Nie szukamy nikogo oprócz ludzi. Nie potrzeba nam innych światów. Potrzeba nam luster. Nie wiemy, co począć z innymi światami. Wystarczy ten jeden, a już się nim dławimy. - Stanisław Lem

u dentysty (za 3 dni ) zatrute powietrze czy woda?

marka: "Tschibo Family" (kofeina po kosztach) konsystencja: jeszcze mokra, ale ma już pewne cechy charakterystyczne dla ciał stałych (łyżeczka stoi dęba) cukier: słodzik sztuk jeden (co by w biodra nie poszło) Kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje?

[videoyoutube=6Ew85HKMcyg][/videoyoutube]

Nie. Od paru dni próbuję iść spać o ludzkiej porze, ale jak nie mam nad sobą mentalnego bata (świadomości, że rano arbeit) to nie potrafię się zmusić. Dlatego wymyśliłem, że cały dzień spróbuję nie spać i padnę gdzieś koło 21. Ile kaw da się wypić bez ryzyka zawału?

Jak młody buk, ale to chyba "zasługa" deprywacji snu (gdzieś czytałem, że brak snu daje tymczasowy boost do nastroju). Jak zatoki?

Zezwalam O której jutro...eee...dziś wstanę?

Nie. Towarzyszy mi mój wierny jak pies zegar biologiczny. Czy autoironia i dystans to dobry sposób na przetrwanie swoich schiz?

Ja? Nieeee... Masz pomysł na jutrzejszy dzień?

Zależy kiedy i do kogo. Masz jakiś patent na "dostrojenie" zegara biologicznego?

[videoyoutube=U_oaPY0Brrw][/videoyoutube]

Tak. Nawet parę (foto). a Ty?

Wołodi, nadzieja złudną jest. Ban 24h na ochłonięcie.