-
Postów
10 945 -
Dołączył
Treść opublikowana przez na_leśnik
-
Ta wypowiedź to jest dobry przykład Twojej zdolności do abstrakcyjnego myślenia. A to cię wyklucza z szanownego grona imbecyli. A co jest złego w tych pragnieniach?
-
Aranjani, o wyrocznio... A "fryz" kolegi faktycznie fajny .
-
exodus!, trudno się doszukać poparcia w zwrocie "jebie mnie to" .
-
Aranjani, talerzyki, garnuszki, sztućce, kubeczki, zlewozmywak. Ty wiesz!
-
Ciocia wikipedia mówi co innego: http://pl.wikipedia.org/wiki/Niepe%C5%82nosprawno%C5%9B%C4%87_intelektualna_w_stopniu_znacznym Też mi się wydaje, że TY masz raczej problem z poczuciem własnej wartości a nie z możliwościami intelektualnymi. Co to za pragnienia, które tak eliminujesz?
-
Powtarzanie błędów których jesteśmy świadomi. Pomysł na "biznes życia" to...?
-
Raczej wątpię, moi rodzice mieli wyebane na instytucjonalny kościół. Wierzysz w szycie po szyciu?
-
Tak. Zawsze wtedy czekam aż sracz przyjdzie do mnie. Niestety póki co ten spell mam nieaktywny. Często masz tak, że po wyjściu z domu kilka razy sprawdzasz czy zamknąłeś/zamknęłaś drzwi?
-
[videoyoutube=hixcOocB4cw][/videoyoutube]
-
Makabra, jaka stawka?
-
white Lily, z tą idealnością psychiki to bym nie przesadzał. Grunt to to, że w końcu czuje się wystarczająco silny, żeby zaryzykować i realizować swoje plany.
-
i_am_a_legend, przede wszystkim udało mi się lepiej poznać siebie, zacząć rozpoznawać swoje uczucia (nie tylko smutek i lęk które znam aż za dobrze). Dowiedziałem się skąd się one biorą, skąd te wszystkie straszydła w mojej głowie. Terapia nie zrobiła ze mnie "nowego człowieka" jak to sobie wyobrażałem, ale dzięki niej rozumiem lepiej kim jestem i nad jakimi deficytami w swoim życiu muszę pracować. Dalej się łapię, że reaguje na pewne sytuacje "po staremu", ale staram się przełamywać i działać inaczej niż do tej pory. Sporo jeszcze przede mną, widzę to, ale czuję się znacznie lepiej niż przed. Mam nadzieję że ten stan uda mi się utrzymać . -- 16 lut 2015, 17:56 -- white Lily, 89 kilo przy wzroście 188cm (jak się ostatnio widzieliśmy to ważyłem coś koło 70).
-
Makabra, póki co nie jest źle, dokonuję aborcji na bieżąco na ławeczce do ćwiczeń . Na poprzedniej stronie padło pytanie co wyniosłem z terapii. Choćby to, że w końcu mam normalną wagę. No tak, "synusiu" "synusiu" a spóścić ją z oka to się po manifach szlaja . -- 16 lut 2015, 17:38 -- Arhol, poprawka. Mama zapewniła ciasto a tatuś tylko uzupełnił dżemem.
-
Makabra, nie, bo to to akurat wiem. Przez te durne SSRI jestem w ciąży permanentnie . Bardziej poruszałem takie kwestie typu: "Mam 15 lat i podczas sexu nie mam orgazmu. Czy mój tata jest pedałem?" Takie klimaty.
-
Arhol, nie no nie othoć! Skądś inspirację trzeba czerpać! Powaga? Mnie za pisanie sfejkowanych listów do redakcji dawali tylko 1500 od sztuki...
-
Ktoś na te listy musi odpisywać...
-
Makabra, różowe kajdanki wyszły ostatnio z mody. Obecnie na salonach preferuje się skrzyżowanie 50 Twarzy Greya z zakładem masarskim:
-
Arhol, precyzując, powróciłem do bycia wikingiem (kiedyś bardzo się jarałem tymi klimatami, nawet w pokoju u mnie miecz w kącie leży i się kurzy). Makabra, co wy wiecie o przesłuchaniach waćpanna, co wy wiecie...
-
Nie. Masz w życiu cel?
-
Coraz bardziej. Ufasz sobie?
-
Nie. Jest ktoś kogo nienawidzisz?
-
Powrotu do starych schematów myślenia i przeżywania, izolacji i autoagresji. Na co masz nadzieje?
-
Nie. A Ty?