i_am_a_legend, przede wszystkim udało mi się lepiej poznać siebie, zacząć rozpoznawać swoje uczucia (nie tylko smutek i lęk które znam aż za dobrze). Dowiedziałem się skąd się one biorą, skąd te wszystkie straszydła w mojej głowie. Terapia nie zrobiła ze mnie "nowego człowieka" jak to sobie wyobrażałem, ale dzięki niej rozumiem lepiej kim jestem i nad jakimi deficytami w swoim życiu muszę pracować. Dalej się łapię, że reaguje na pewne sytuacje "po staremu", ale staram się przełamywać i działać inaczej niż do tej pory. Sporo jeszcze przede mną, widzę to, ale czuję się znacznie lepiej niż przed. Mam nadzieję że ten stan uda mi się utrzymać .
-- 16 lut 2015, 17:56 --
white Lily, 89 kilo przy wzroście 188cm (jak się ostatnio widzieliśmy to ważyłem coś koło 70).