
nerwa
Użytkownik-
Postów
4 912 -
Dołączył
Treść opublikowana przez nerwa
-
a ja jeszcze licze, ze uda mi sie to myslenie wyrzucic z glowy :)
-
Ellwe, a wiesz jak ja mialam ze 3 lata temu? Jakis taki ciezki okres, umarla mi babcia i szef, dzien po dniu i w ogole chora jakos bylam, skolowanie mialam, i tym juz zmeczona tez bylam. I nagle po tym wszystkim tez wpadlam w takie oslabienie, depresje, nei wstawlama z lozka itd. Tez juz lęki byly i zdenerwowanie ogolne. Ale... jakos wczesniej zobowiazalam sie, ze wykonam taki projekt, oczywiscie nie wyobrazalam sobie tego, wiec szukalam osoby na zastepstwo - ale nie znalazlam. Wiec pomyslalam... ok, trudno, chociazbym tam miala pasc to musze isc i cos zrobic zeby to ukonczyc. Pierwszego dnia.. masakra, doszlam do pracy to juz bylam wykonczona, posiedzialam ze 2h, nic nie ogarnialam w glowie mi sie krecilo, ledwo na ozy patrzylam. Wrocilam do domu i spac :) Ale kolejny dzien.. znow ciezko, ale znow jakos troche wytrzymalam i znow padlam po powrocie. I tak z dnia na dzien, jakos sie zaczelam zajmowac ta praca, i coraz bardziej taka jasnosc myslenia odzyskiwalam, coraz mniejsze zmeczenie bylo, az po tygodniu czy dwoch juz spoko caly dzien wytrzymywalam tam. I ostatecznie na koniec projektu bylam jak nowo narodzona :) W sumie na tyle, ze jak dostalam wtedy potem propozycje wyjazdu za granice, to nawet nei mialam zadnych watpliwosci. -- 13 mar 2014, 13:06 -- a gdzie ja to ostatnio czytalam.... hmm.... nie pamietam, w kazdym razie bylo cos o depresji i nerwicy, ze wszystko sie bierze z myslenia. Ze takie choroby to nie jest cos fizycznego co nas dopada, jak wirus. Tylko taki stan, i wszystkie objawy - powoduja nasze mysli. I tam byly takie sposoby rozne, zeby po prostu starac sie nie myslec. To jest MEGA ciezkie zadanie, wiadomo :) ale zeby na sile myslec o czyms zupelnie innym i z czasem podobno jest lepiej i lepiej. I tam byl przyklad, zeby np myslec "zielona zaba". I tak ciagle "zielona zaba, zielona zaba, zielona zaba" - wszystko byle sie nie wkrecac w depresyjno-nerwicowe mysli. W sumie na pewno cos w tym jest.. ja teraz chce jakos na maksa tak zrobic, zobaczymy jaki bedzie efekt. Kiedys taka tez sie czulam oslabiona i tez tak na sile zaczelam myslec o czym innym i nie zastanawiac sie, i powiem wam, od razu tak lepiej bylo. Ale potem znow wpadlam w to wszystko ehh Albo nawet niedawno, 2 tyg temu, depresja i oslabienie. I pomysallam.. ok bede sie zachowywac jak gdybym tego nie miala. Zapomne i na sile bede robic cos, pozmywam, posprzatam. I tak zaczelam i wtedy tez, minelo 30min a ja nagle dobry stan! Az zdziwiona bylam :) No ale potem wszystko powrocilo na stare tory hehh
-
nerwosol-men, z tym totkiem to tez podejrzana sprawa, bo ponoć ludzie ktorzy wygrywaja są paradoksalnie potem mniej szczesliwi :) Ciekawe to jest, swoja droga. Pieniadze szczescia nie daja! :) LATEK1962, no nie jest latwo z ta praca, ciezkie czasy.. dlatego penwie coraz wiecej osob ma takie problemy jak my :-/
-
Ellwe, no rozumiem, ja mam troche podobnie. Przez to ze ciagle jestem zmeczona, czy cos mi dolega czy po prostu mam depresje, to nie mam sily na prace, nie mam sily ogarniac tyle ile inni i wiem, ze gdybym tego nie miala, wszystko bym robila i bym byla zadowolona, a tak, nie dosc, ze sie mecze to jeszcze mam poczucie, ze ciagle cos zawalam. Tak jak teraz... wlasnie musze napisac do szefa, ze znow mnie nie bedzie, bo sie kiepsko czuje... i juz az mi glupio. Ale z drugiej strony z tego co zauwazylam, to takie cos, czasem potrafi wyciagnac czlowieka jakos, bo jednak sie chodzi do ludzi, zmuszonym sie jest do aktywnosci, oczywiscie zalezy jaka praca, bo jak bardzo stresujaca to sie mija z celem, ale ogolnie jak w miare normalna to potrafi czasem wyrwac z tego nerwicowego myslenia. A dla nas mysle najgorsz ejest zamkniecie w domu i myslenie, myslenie, myslenie :-/
-
Ale wiecie, co... ja rozumiem to wszystko, z tą rentą, ze nie mozna pracowac a za cos trzeba zyc itd. Ale z kolei tez czytalam gdzies, ze no ta nasza choroba jest dosc specyficzna.. i glownie siedzi niestety w naszych glowach, i bardzo duzo zalezy od nas. A jak sie dostaje taka rente, to czlowiek ma juz przekonanie - ze ok, no trudno, mam taka chorobe i tyle, renta jest to jakos bede zyc. I nie ma takiego cisnienia zeby jednak moze cos zrobic. Nie zrozumcie mnie zle, bo ja wiem co to znaczy nie moc wyjsc z domu - tylko tak z drugiej strony sobie mysle, jakie sa konsekwencje.
-
A ja wczoraj rano, w domu jakos placz mnie naszedl, i to nawet dosc dluga, ale... potem - zajebisty dzien byl! zero nerwow! Wiec kurde no, jak nic emocjonalne problemy :)
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
No jasne, pogoda wazna rzecz! :) Ja to zawsze odbieram takie rzeczy, i jak niskie cisnienie to mam tez sennosc i otumanienie, jak ma padac to mnie kolano boli i takie tam rozne. A teraz taka ta pogoda zmienna, ze my pewnie jak barometry, na wszystko reagujemy. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Rebelia, raczej na pewno... ja juz takie epizody mialam nie raz, wiec staram sie nie przejmowac. Tylko to takie upierdliwe cholerstwo. Ale pamietam, ze zawsze potem przechodzilo. Chyba dluzej niz ze 2 tyg to mnie nie trzymalo nigdy. Tez juz sie zastanawialam czy to moze nie od zatok, albo czegos... ale nie wiem. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ellwe, no wszystko moze byc razem :-/ Kurde ze my przez ten okres jeszcze musimy sie tak meczyc! Rebelia, no wlasnie ja krecka tez dostalam kilka dni temu, taki bez zawrotow ale takie poczucie niestabilnosci. -
ja pamietam, ze jak czasem bralam w srodku nocy, bo nie moglam spac, to potem duzo lepiej mi sie wstawalo z rana, taka lekkosc byla :) i chec do wstawania.
-
neon, dla mnie benzo jest super jak jest atak paniki :) bo wtedy ogarnia Cie spokoj i relaks. Wtedy kiedys pamietam co wzielam na wieczor, co i Nerwosol łyknal cos, to mialam fajna faze taki relaks i ogladalam zdjecia zimy w HD Ale czesto tez jak wezme tak w innej sytuacji, to taka dziwnie sie czuje zamulona, i taka... hmm jak to okreslic najlepiej... ciezko mi sie skupic na mysleniu, taka rozkojarzona i skolowana. Ale bez lęku chociaz :) I tez mam taka obserwacje, ze po wzieciu nieraz, za jakies kilka minut robi mi sie niedobrze, ale to szybko przechodzi.
-
hania33, hej! :) No nie wiem odczego, mozliwe wlasnie ze nerwy. Wlasnie to mnie deernwuje, ze u nas jak cos dolega to nigdy nie wiaodmo czy naprawde cos, czy od nerwow Troche mi juz glupio pisac do szefa, ze mnie nie bedzie... ale z drugiej strony no co ja sie bede meczyc! :) -- 13 mar 2014, 10:53 -- hania33, a mnie jak w tamtym tygodniu glowa meczyla - dzien w dzien doslownie! Ale jakos potem przeszlo chyba od niedzieli i juz spoko. A ja w ogole w lozku leze
-
neon, no ja wlasnie tez o tym mysle tak, ze kurde nie pije ani nic, to moze przed impreza zarzucic benzo i bedzie ok? Bo tak to powiem Wam... zasypiam na imprezach, jednak alko to alko.. :) nerwosol-men, no wlasnie bo tot akie nie wiaodmo co, ni to zima, ni to wiosna, duza roznica temperatur miedzy noca a dniem i pewnie takie efekty.
-
platek rozy, :* fajnego wyjscia Ci zycze!!!
-
Witam spamiarzy No widze, ze stany takie sobie... ja to tez jakos od kilku dni, i oslabienie i mdlosci non stop :-/ Az nie wiem czy benzo jakiego sobie nei zarzucic.
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Kurde no, mecza mnie problemy zoladkowe tzn. mdlosci, konkretnie. Juz bedzie, ze 3 dni. Wczoraj wieczorem zjadlam costam, i taka czulam sie na maxa przejedzona, ale zazwyczaj trwa to ze 30min, a u mnie trwalo i trwalo, staralam sie zasnac, ale jeszcze po 3-ech godzinach bylo mi niedobrze. Wiec w nocy wzielam ranigast i jakos lepiej i zasnelam. Ale od rana znow mdlosci jakies. Kurde no, nie wiem czy do roboty isc Bo niedobrze mi i oslabienie, to troche nie chce jednak. A powiem Wam, ze juz dawno nie mialam problemow z zoladkiem, w sumie kiedys, na studiach, to co rano... a teraz jakos ucichlo na pare lat. -
bvb25, a zobacz, pozniej dolaczylam niz Ty!!! :)))
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
ja juz w domu! :) Powrocilam cala i zdrowa, co wiecej - stan dobry! :) Chociaz raz mnie zakuł wyrostek, ale to taki pojedynczy incydent. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Pozdrawiam was z lotniska :) poki co jest ok, nakupilam wodki dla szefa i wspolpracownokow zeby dac na odchodne :))) Ale jakis dziwny spokoj mnie ogarnal wiec mam nadzieje ze ok. Aha i okres w koncu dostalam to pewnie tez huz lepiej moze bedzie. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
AddictGirl21, to trzymam kciuki!!! Ja jestem wrecz przekonana ze nie wyjdzie Ci nic niepokojacego! :) Ja niedlugo wychodze na samolot ale boe mam pojecia jak dojade z taka slaboscia :) a potem jeszcze pociag i autobus.... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Heehhe :) no jak mocniej tak zacisne chociaz nie AZ TAK mocno -- 12 mar 2014, 11:36 -- A co do tezyczki to tez jedna znajoma chodzila po lekarzach, wszystki wygladalo na najrozniejsze choroby a okazalo sie za ma ta tezyczke. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Kurde, a macie takze czasem jak cos trzymacir to wam sie trzzesie reka? Bo mi totroche na SM wyglada -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ja dzis obudzilam sie znow jakas oslabiona i skolowana, tez chyba dostalam przezutu z wyrostka na mozg. A wczoraj caly dzien zmeczenie a o 21 nagle werwy dostalam do dwoch sklepow pojechalam potem jeszcze walizki wnosilam na 4pietro itp. I bylo ok, wiec juz nie wiem... Chyba naprawde to oslabienie psychiczne musi byc. Uczulenie (rzekome) na reku nie schodiz, ale wczoraj kupilam wapno, moze to cos da. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
hania33, juz tak staram sie miec to wszystko gdzies... w czwartek mam w pracy prezentacje (taka krotka, kazdy ma), i juz w stresie bylam. Ale doszlam dzisiaj do wniosku, ze olewam... nie pojde i powiem, ze mam grype zoladkowa co ja ise bede przejmowac, juz nie mam nic do stracenia i tak... ostatni moj miesiac tam, to i tak mnie nie moga wyrzucic heh Ale tak czy siak, ciezko sie nie stresowac tym wszystkim. Jeszcze zeby fizycznie czlowiek sie dobrze czul to jakos by sila byla, a tak - oslabienie, te bole rozne itd. Ciagle cos, i jak tu zyc! Ale bole wyrostka przeszly chociaz :)))) -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
no tak, bo ja nie chce znow wyjezdzac stad i znowu za granica jeszcze, i tak czuje takie obciazanie juz, ze tam musze jechac, zalatwiac formalnosci, pewnie taki ostatni czas najgorszy bo presja, zeby skonczyc wszystko na czas. Ja juz bym chciala tutaj zostac, odpoczac troche, zajac sie innymi rzeczami. I wydaje mi sie, ze to wszystko mnie dobija po prostu.