Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nameless

Użytkownik
  • Postów

    636
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Nameless

  1. Genetyki się nie zmieni. Więc nici z takiej opcji. To, że rozumiem zasadę działania silnika nie oznacza, że sam nim jestem. Nie. Po prostu nie muszą się z nimi użerać. Moje życie i będę sobie kwrua jego macierz obwiniał kogo chcę. Jeżeli świat stoi przede mną otworem, zapewne ktoś się nachyla.
  2. Nameless

    Samotność

    Ja to odbieram jako osobistą porażkę. Będąc tak zfrajerzonym by płacić za namiastki czegokolwiek, bo nie jestem w stanie zapewnić sobie tego w normalny sposób.
  3. Nameless

    Samotność

    I jak to Twoim zdaniem miałoby mi pomóc w samotności i poprawie samooceny?
  4. Nameless

    Samotność

    Nie da się. Sorry, ale to tak nie działa. Kiedyś rano obudzisz się z przekonaniem, że to wszystko nic nie warte a całe Twoje życie nie zmierza tam gdzie chcesz. Lecz nie masz sił w nim pozostać, ani niczego zmienić. Tragedia która podcina skrzydła u samej dpuy. Pod jakim i czemu?
  5. Zaczynam nienawidzić kobiety i rozumieć gejów. Chyba czas pomyśleć nad tą klamką i amunicją.
  6. Są realne, kilka udało mi się poprawnie zweryfikować.
  7. Nie odpowiada w sensie: się nie odzywa czy nie spełnia moich wymagań?
  8. Przeglądając serwisy randkowe czuję się jakbym wybierał samochód na allegro . . .
  9. Były jej odpadł, to się dowartościowuje pierwszym lepszym.
  10. Nameless

    Kącik gracza

    Grałem we wszystkie części serii. Oficjalne i mody- wszystko singiel. Nawet zdarzyło mi się przejść wersję na ps2.
  11. W realu jestem... jak to ująć, normalny - lekko nieśmiały. Ale gdy pierwsze bariery polegną potrafię dogadać się z prawie każdym. Czasami głos mi się trzęsie i pocą ręce, ale zazwyczaj gdy gadam o sprawach poważnych z autorytetem. Np. na dywaniku u szefa. Ale jak widać, coś ze mną jest nie tak, tylko jeszcze nie wiem co dokładnie. Nie mam zazwyczaj problemu rozmawiać z nieznajomymi kobietami w spólnym towarzystwie; impra, wesela itp. No chyba, że całkiem niewygadana. Tak więc szukam własnego defektu. Obstawiam frajerstwo. A jak ktoś jest ex ładny?
  12. Jestem na etapie: -zaprzeczenie -złość -targowanie się -depresja -akceptacja To już wolałbym być brzydki a mieć zajebistą gadane. Bo tylko szkoda człowiekowi jak patrzy w lustro bo z biegiem lat uroda mija.
  13. Ja bym się jednak "wymienił stronami" w tym wyścigu zbrojeń. A żeby tak kobiety przez góra rok zobaczyły jak to jest za linią frontu i role się odmieniły.
  14. Nie narzekaj! Co facet musi: A. Należy tylko być: 1. przyjacielem 2. partnerem 3. kochankiem 4. bratem 5. ojcem 6. nauczycielem 7. wychowawcą 8. spowiednikiem 9. powiernikiem 10. kucharzem 11. mechanikiem 12. monterem 13. elektrykiem 14. szoferem 15. tragarzem 16. sprzątaczką 17. stewardem 18. hydraulikiem 19. stolarzem 20. modelem 21. architektem wnętrz 22. seksuologiem 23. psychologiem 24. psychiatrą 25. psychoterapeutą. B. Ważne też są inne cechy. Należy być: 1. sympatycznym 2. wysportowanym 3. inteligentnym 4. silnym 5. kulturalnym 6. twardym 7. łagodnym 8. czułym 9. zdecydowanym 10. romantycznym 11. męskim 12. dowcipnym 13. wesołym 14. poważnym 15. dystyngowanym 16. odważnym 17. misiem 18. energicznym 19. zapobiegawczym 20. kreatywnym 21. pomysłowym 22. zdolnym 23. skromnym 24. wyrozumiałym 25. eleganckim 26. stanowczym 27. ciepłym 28. zimnym 29. namiętnym 30. tolerancyjnym 31. zasadniczym 32. honorowym 33. szlachetnym 34. praktycznym 35. pragmatycznym 36. praworządnym 37. gotowym zrobić dla niej wszystko [np. skok na bank] 38. zdesperowanym [z miłości] 39. opanowanym 40. szarmanckim 41. stałym 42. wiernym 43. uważnym 44. rozmarzonym 45. ambitnym 46. godnym zaufania 47. szacunku 48. gotowym do poświęceń 49. wypłacalnym C. Jednocześnie musi mężczyzna uważać na to, aby: a) nie był zazdrosny, a jednak zainteresowany b) dobrze rozumiał się ze swoją rodziną, nie poświęcał jej jednak więcej czasu niż danej kobiecie c) pozostawił kobiecie swobodę, ale okazywał troskę i zainteresowanie gdzie była i co robiła d) ubierał się w garnitur, ale był gotów przenosić ją na rękach przez błoto po kolana i wchodzić do domu przez balkon, gdy ona zapomni kluczy, lub gonić, dogonić i pobić złodzieja, który wyrwał jej torebkę, w której przecież miała tak niezbędne do życia lusterko i szminkę. e) oraz, ale to już naprawdę taki mały szczególik, zapisać się na kurs i opanować paranormalne metody czytania w myślach kobiety, żeby móc przyjąć odpowiednią postawę do zaistniałej okoliczności i nie powiedzieć jakiegoś głupstwa czy niedorzeczności. D. Ważne jest aby nie zapominać jej: 1. urodzin 2. imienin 3. daty ślubu 4. daty pierwszego pocałunku 5. okresu 6. wizyty u stomatologa 7. rocznic 8. urodzin jej najlepszej przyjaciółki i ulubionej cioci. Niestety, nawet najbardziej doskonałe wykonanie powyższych zaleceń nie gwarantuje pełnego sukcesu. Kobieta mogłaby się bowiem czuć zmęczona obecnością w jej życiu idealnego mężczyzny oraz poczuć się zdominowaną przez niego i uciec z pierwszym lepszym menelem z gitarą, którego napotka. A teraz druga strona medalu. Uszczęśliwić mężczyznę jest zadaniem daleko trudniejszym, ponieważ mężczyzna potrzebuje: 1. seksu i 2. jedzenia
  15. Bezeduraaaa... Złapałem kapcia przykładowo. Gwóźdź, szkło, stara opona? Nieważne, kapeć to kapeć. A co jeśli powodem jestem ja sam?
  16. Załóżmy, że coś tam wychaczę. Już widzę tą rozmowę. "oj jakiś ty fajny i porządny, nie to co mój facet. Nawet nie wiesz ile razy mnie zranił" ble ble bla bla itp itd. Kwrua ile razy ja takie smuty od kobiet słyszałem a jak coś poważniejszego zaproponować to wycofują się na "bezpieczną" pozycję. Spotkać kobietę to nie problem. Spotkać wolną i taką która nie widzi w tobie przyjaciela jest dużo trudniej. Nie mówiąc już o różnicy wieku, co mi przynajmniej nie przeszkadza.
  17. Może to przez moją chłopięcą "urodę", bo wyglądam na kilka lat mniej niż mam w rzeczywistości. Rówieśniczki pewnie dlatego widza we mnie tylko kolegę. Kiedyś nawet sprzedawczyni wzięła mnie za syna kumpla (młodszego) który stał obok.
  18. Typowe nabijanie kasy na podstawowych ludzkich potrzebach z którego nic nie wynika. Byłem zarejestrowany ze 2 lata, bezskutecznie.
  19. W zeszłym tygodniu rozmawiałem ze znajomą ze studiów. Singiel- kumplujemy się to zaproponowałem luźne spotkanie. Niestety była "zarobiona" do końca roku. Jakiej dziewczyny, wszystko co znałem już zajęte a poznać nie ma gdzie. Mieszkam na końcu świata a w pracy same choopy. Wyjść gdzieś powiecie; disco lub klub? Ale w moim wieku to już despera totalna i żadna tego nie kupi. Przez znajomych? Nie ma tego za wiele i materiał wyjałowiony. Może Twoja aparycja sprzyja? Bo moja nie.
  20. Może ja nie potrafię się podobać? Beznadziejny przypadek.
×