
stx
Użytkownik-
Postów
384 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez stx
-
hmm olewać je? olewam. tylko że to jest tak, że one już się odbywają a ja dopiero za chwile zauważe że się zamyślam
-
niby mam kontrolę i tego nie chcę, a jednak dalej to jest. cóż to za kontrola?
-
''nie słyszę żadnych głosów! tylko wyobrażam sobie co powiem i co ktoś mi odpowie i tak prowadzę rozmowy z samą sobą w dwóch osobach jakby :roll:'' U mnie dokładnie to samo. ciężko się skupic przez to bo to wciąga
-
No ja sam własnie nie wiem. z jednej strony nie, ale z drugiej te mysli pojawiają mi sie zbyt często
-
witam, mam takie coś, że myśle sobie o rozmowach które już się odbyły, mogą odbyć albo nigdy nie odbędą. nie wiem jak to opisać. nawet sobie myśle co komu napisze, co ten ktos odpisze. i tak sobie ciągle wyobrażam czy to może być objaw nerwicy?
-
Chyba ci chodzi o tych koksów którzy łykali po kilkanaście albo kilkadziesiąt tabsów. bo były takie przypadki no i może im coś zaszkodziło. dawka 75 mg to taka luźna dość była. minimalna jak dla mnie by coś podziałało. i raczej mi to ''nie szkodziło''
-
Efedryny z 75mg + popitka napojem energetycznym
-
czy da się jakoś rozpoznać czy dana nerwica jest spowodowana niedoborem magnezu? oczywiscie da sie po prostu brac magnez ale to troche długo trwa, wiec wolałbym miec pewnosc
-
witam, jakiś czas temu po wzięciu tabletek z efedryną (akurat miałem czystą) + na popitke napój energetyczny czułem się po prostu normalnie, przyjemnie. a dokładniej... brak ciągłych myśli, analizowania i innych natręctw myślowych, rozdrażnienia, bólu głowy, nadpobudliwości itd. miał ktoś z was kontakt z efedryną? jakieś efekty?
-
witam, sprawa wygląda następująco od dziecka denerwowali mnie rodzice. ograniczali zbyt mocno i kontrolowali. i jeszcze byli z siebie dumni jaką to mi wolność dają itd. no i oczywiście było pełno takich sytacji codzień. nic nie mogłem, o wszystko musiałem się zapytać, miałem dużo obowiązków i tak dalej. zawsze jak coś przeskrobałem to nagadali mi tak, że myślałem o tym 24 godziny na dobę. no ale ja jako grzeczne dziecko po prostu sie nie odzywałem i frustracje dusiłem w sobie. i tak jest do dziś (wiadomo że niezupełnie tak samo, ale również jest ta frustracja), a mam niecałe 18 lat. no i chodzi o to, że teraz mam coś w stylu lęku przed rodzicami. czuje że musze im pomagać, uczyć się itd ale tego nie robie bo nie mam sił już. i tutaj pojawia się błędne koło. no ale przejde to sedna bo pewnie mało komu chciałoby sie czytać całą historie. - Rodzice (głównie) są moim głównym powodem nerwic, stresu i reszty swojskich spraw. Więc jeśli np. nie będę z nimi mieszkał to czy nerwica minie? bo chodze do szkoły, a nie potrafie się na niczym skoncentrować. chyba nie zdam jak dalej tak będzie
-
oczywiście chodzi o ten główny negatywny rodzaj stresu który być może spowodował nerwicę. pewne osoby tak na mnie działają i jeśli bym się od nich ''uwolnił'' to nerwica też by się ode mnie uwolniła?
-
oczywiście chodzi o ten główny negatywny rodzaj stresu który być może spowodował nerwicę. pewne osoby tak na mnie działają i jeśli bym się od nich ''uwolnił'' to nerwica też by się ode mnie uwolniła?
-
no a jak ten stres, frustracja itd minie to co z nerwicą?
-
no a jak ten stres, frustracja itd minie to co z nerwicą?
-
czy nerwica lękowa mogła spowodować nerwicę natręctw? lub odwrotnie? a co wcześniej? czy długotrwały stres mógł spowodować te choroby? frustracja? nadmiar obowiązków?
-
czy nerwica lękowa mogła spowodować nerwicę natręctw? lub odwrotnie? a co wcześniej? czy długotrwały stres mógł spowodować te choroby? frustracja? nadmiar obowiązków?
-
analizując myślę też często o rozmowach które mogą się wydarzyć. i często jest tak że takie rozmowy się wydarzą a ja mam już na wszystko odpowiedź i to chyba jest fajne. poza tym często ''widzę'' rzeczy których inni nie zauważają i to też chyba jest fajne... ja wiem że to ''jest złe'' ale mój mózg znajduje w tym wiele zalet, niby popartych argumentami
-
analizując myślę też często o rozmowach które mogą się wydarzyć. i często jest tak że takie rozmowy się wydarzą a ja mam już na wszystko odpowiedź i to chyba jest fajne. poza tym często ''widzę'' rzeczy których inni nie zauważają i to też chyba jest fajne... ja wiem że to ''jest złe'' ale mój mózg znajduje w tym wiele zalet, niby popartych argumentami
-
witam. napisze to w małym skrócie żeby nie przynudzać. więc: mam objawy nerwicy lękowej oraz nerwicy natręctw. mam np taki lęk że jeśli nie będę miał już tych natrętnych myśli (tj. analizowania) to będę mniej pomysłowy, łatwiej będzie mnie oszukać, będę miał mniej argumentów w rozmowach itd. moja podświadomość sama sobie nakręca takie koło z którego jak na razie nie wyszedłem. Miał może ktoś z was tak kiedyś? Jakieś pomysły? z góry dziękuję
-
witam. napisze to w małym skrócie żeby nie przynudzać. więc: mam objawy nerwicy lękowej oraz nerwicy natręctw. mam np taki lęk że jeśli nie będę miał już tych natrętnych myśli (tj. analizowania) to będę mniej pomysłowy, łatwiej będzie mnie oszukać, będę miał mniej argumentów w rozmowach itd. moja podświadomość sama sobie nakręca takie koło z którego jak na razie nie wyszedłem. Miał może ktoś z was tak kiedyś? Jakieś pomysły? z góry dziękuję
-
Kiedy skończe nauke? Nawet jakbym siedział w pustym pokoju przez kilka godzin to mało co bym się nauczył. Po pierwsze brak motywacji, po drugie dekoncentracja
-
Kiedy skończe nauke? Nawet jakbym siedział w pustym pokoju przez kilka godzin to mało co bym się nauczył. Po pierwsze brak motywacji, po drugie dekoncentracja
-
sportem? jestem w klasie sportowej. w samej szkole 10 godzin treningu tygodniowo. grając w piłke stoje z tyłu żeby tylko postać, a kiedyś byłem jednym z najlepszych. teraz po prostu nic nie wychodzi/nie chce się/brak siły itd. nie biorę żadnych leków. czasem coś przeciwbólowego jedynie ale to sie chyba nie liczy
-
sportem? jestem w klasie sportowej. w samej szkole 10 godzin treningu tygodniowo. grając w piłke stoje z tyłu żeby tylko postać, a kiedyś byłem jednym z najlepszych. teraz po prostu nic nie wychodzi/nie chce się/brak siły itd. nie biorę żadnych leków. czasem coś przeciwbólowego jedynie ale to sie chyba nie liczy