qwertyxxx

Nie zrozumieliście NORMALNA dziewczyna jeśli pisze, że chce sie umówić na spotkanie przy czym sama daje numer telefonu to się SPOTYKA. Jeśli NIE CHCE się umówić to się nie umawia. Albo jeśli NIE MA OCHOTY gdy ja mam akurat to to się umawia kiedy indziej.

Aranjani No ubiór taki aby podkreślić swoja urodę. Nie jakiś zwykły. Ale taki, że współgra z makijażem i fryzurą. Po prostu ładnie wygląda i tyle. psyche. To jeśli laska chciała się zabawić to jak tu traktowac poważnie kobiety? To nigdy nie wiadomo czy laska na serio podchodzi do tematu. To łatwiej i szybciej idzie brzydką dziewczynę wyrwać.

carlosbueno Dla mnie ładna to taka która jest po prostu ładna i podkreśla swoją urodę. Czyli widać po makijażu czy stylu ubioru. A brzydka czyli można to ujać tak, że po prostu nie żadna piękność. Nie za atrakcyjna zbytnio. Nie pokreśla swojej urody makijażem czy specjalym ubiorem.

Ponieważ brzydka dziewczyna jest zazwyczaj normalna. Traktuje mnie poważnie. No prostu jest normalna No jeśli dziewxzyna nie potrafi umówić się na spotkanie to chyba jest z nią coś nie halo A jeśli nie chce to po co sama proponuje i wciska swój numer? Jeśli ja nie chcę z kimś się spotykać to się nie umawiam i nie wciskam komuś swojego numeru -- 04 lip 2013, 12:48 -- psyche. No braki czasu ponieważ zajeta nie wiadomo czym. Na przyjaciół nie ma czasu. I mi pisze, że bardzo jej zależy. A tak wchodzłem na ich profile na facebooku np to taż wpisy same z wypadów towarzystkich i imprez ale ONA czasu nie ma

Tak rozumiem. Może pisać jakiś gwałcieciel na przykład. Ale ja nie umawiam spotkania w jakieś piwnicy Celowo się wybierze takie miejsce gdzie jest dużo ludzi. Można się nawet spotkać pod budynkiem policji. I co ja mogę zrobić dziewczynie w takich miejscach? Przez pisanie nigdy się pozna drugiej osoby. Tylko osobiście się da. A jak dziewczynie się nie podobam to się zakańcza spotkanie -- 04 lip 2013, 12:28 -- psyche. No jak kiedyś próbowałem się spotkać używając portalu. No to było w ten sposób. Albo ja pierwszy pisałem albo łądna dziewczyna pierwsza pisała do mnie. Coś tam na wesoło się popisało. Ona proponuje po rozmowie zapoznanie i daje mi swój numer telefonu. No to po jakimś tam czasie ja pisze do niej i proponuje te zapoznanie i ona się nie spotka bo czas będzie mieć za pół roku. I jaki błąd popełniłem? A jak pisała brzydka do mnie brzydka dziewczyna to było tak samo z tą RÓŻNICĄ, że umówiła się na spotkanie i nie odwołała. I nikogo nie gwałciłem. I mam do tych brzydkich do dziś kontakt. To powiedz gdzie te błędy moje

psyche. I właśnie TY piszesz na odwrót niż ja myślę. Pewnie gdzieś przypadkiem poznasz kogoś przy okazji i utrzymasz z nim kontakt. Ale jeśli kogoś nie widziałaś to on ma Tobie udowadniać przez pół roku, że warto się z nim spotkać A po spotkaniu się okaże, że nie odpowiada wam swoje towarzystwo i tak się skończy rotten soul Ja bardziej myślę w kategorii: ładna, brzydka

psyche. Proste to jest Dam banalny przykład. Jest ładna dziewczyna. Próbuję się umówić na spotkanie. To ona robi taaakkkkiii problem. A jeśli się uda to na 99% wiadomo, że pewnie odwoła bo coś tam. A próbuje się umówić z brzydka dziewczyną. To wtedy można ją traktować na serio bo raczej zachowa się poważnie i dotrzyma słowa. No to na starcie widać kto jest poważny. Ta ładna jest tylko...ładna. A ta brzydka jest normalna, kulturalna. Po prostu normalna.

anonus To znaczy w sensie gdybym miał mieć dziewczynę na serio to było by łatwiej ogólnie. Rozchodzi mnie się o taką komunikacje miedzy mną a dziewczyną. Bo tak na chwilę czy jakkolwiek inaczej to mnie pociągają te ładne dziewczyny. Tak napisałem bo gdy poznaję ładną dziewczynę to na starcie sa mega problemy. A co dopiero potem? Nie ma co się pchać w problemy. A taka brzydka to najczęściej na starcie jest taka normalna i nie ma problemów w komunikacją. Po prostu albo poznam ładną a zarazem normalną dziewczynę albo nie będę mieć wyboru. Będę musieć być być z jakimś brzydalem. Albo wcale nie będę mieć

Candy14 Jeśli nawet tak to tylko te ładne dziewczyny z tego korzystały. No bo te brzydkie waliły prosto z mostu kiedy im pasuje gdzieś wyjść. No to tutaj nawet wychodzi, że brzydka dziewczyna jest lepsza od ładnej. -- 04 lip 2013, 09:21 -- Tak podsumowująć to ładne dziewczyny to takie zło dla nas. Co do mnie to ja opuszczam ładne dziewczyny. Jeśli brzydka się mi natoczy to jest zawsze jakaś szansa na coś normalnego. Kiedyś ładną zapraszałem na wyjście w miasto to pisała, że nie da rady bo mama nie pozwala. To że ona tak nie wychodzi bo nie ma przyjaciół. A się okazało, że kilka miesiecy ściemniała bo naprawdę w domu mało kiedy była a się szlajała z towarzystwem i na dyskoteki co weekend chodziła. a brzydkie dziewczyny NIGDY tak nie zrobiły. Brzydką dziewczynę nie będzie ciągneło tak prędko do kłamstwa A może jest tak dlatego, że ładna dziewczyna ma aż tak wysoką samoocene że reszta ludzi to nic dla niej nie znaczy... -- 04 lip 2013, 09:23 -- A ładna może być ok ale na chwile. na dłuższy czas to nie.

Candy14 Ale teoria Nie wydaje mnie się że prawdziwa bo to maksa głupie Ale TY jesteś kobieta to napisz dlaczego Twoim zdaniem te dziewczyny tak dziwnie się zachowywały

Jak ładna dziewczyna to pewnie wariatka. Przypomniało mnie się jak dawno temu probowałem zapoznawać dziewczyny przez internet. To chciałem te ładne. I co któraś tam mi odpisywała. I też do mnie pisały pierwsze. Podawały mi numer telefonu gdy ja pisałem lub gdy one same pisały do mnie do wpychały mi swój numer telefonu. Ale co z tego, że same mi wpychały numer telefonu jeśli nie chciały się spotkać No na przykład pisała do mnie jakaś tam ładna dziewczyna. Coś tam popisała i dała propozycję zapoznania bo ma wielką chęć i mi wpycha swój numer. Ale nie chciała się umówić Terminy za pół roku wolne dopiero No to chyba dobitnie pokazuje aby trzymać się z dala od ładnych dziewczyn. A to było dawno. A w realu to niby widać czy normalna jest dziewczyna ale tym ładnym to w każdej chwili może odbić coś.

No i tu się zgadzamy im ładniejszy tym większe szanse. Co prowadzi do prostego wniosku, że pojęcie "ładniejszy" "brzydszy" nie jest takie względne jak się wielu wydaje To że facet jest ładniejszy nie oznacza wcale, że ma większe szanse. No chyba, że będzie latać za dziewczyną jak głupi.

rotten soul No wiadomo, że to nie jest 100% prawdy bo ładne dziewczyny to nie klony same. Ale jednak coś w tym jest. Ale co? No z reguły raczej brzydka dziewczyna pokaże, że jej coś zależy. To dla mnie jest radośc bo dziewczyna się mną zainteresowała. Zaraz usmiech na twarzy się pojawia. A znów ładna dziewczyna nie pokaże, że jej zależy. Od razu na początku zrobi wszystko aby zniechęcić swoja osobą. A co do mnie to nie jestem brzydal jakiś. Często dziewczyny są zdziwione czemu ja laski nie mam

psyche. Kontakt z ładną dziewczyną jest bardzo często nienaturalny. Taki sztuczny i dlatego jest katowaniem. Miałem doczynienia z ładnymi dziewczynami i najczęściej zachowywały się dziwnie, nielogicznie. A te brzydsze dziewczyny zachowywały się normalnie. Nie było problemu z nimi pogadać czy spotkać się. Z ładną dziewczyna jest tak że nie wie czego chce. Kłamie w każdej sprawie. Nigdy nie znajdzie czasu na spotkanie. Nie odpisze na sms. A z brzydką jest normalnie. Jeśli nie trzeba nie kłamie. Jasno się określa w każdej sprawie. Znajdzie czas na spotkanie. A jeśli nie znajdzie akurat to wiadomo, ze tak jest. Wszystko jest fajnie. Bo z tymi ładnymi to prawie zawsze patologia. Dla mnie dziewczyna może być brzydka. Ważne, że będzie jej zależeć.

No więc po co się zabierać za jakieś ładne dziewczyny? Już lepiej mieć brzydką dziewczynę. Katować się dla urody kobiety to jest bezsens.

Uroda u kobiety na pewno nie jest tak ważna. Najważniejsza jest psychika. A normalna psychika jest zazwyczaj raczej u kobiet mniej ładnych. Te najładniejsze kobiety mają najczęściej bardzo ciężką psychikę.

Tylko, że z pozoru normalna dziewczyna nie będzię się chciała porozumieć. Dużo dziewczyn wychodzi z założenia, że facet to jakaś zabawka i nie ma potrzeby traktować go poważnie. Tak jak swoją koleżankę, matke, ojca, wujka, babcie. Z tego co zaobserwowałem to czy dziewczynie podoba się facet czy jej się nie podoba to będzie utrudniać i robić z tegą wchodzenie na jakiś szczyt góry.Z moich wniosków jasno wynika że właśnie te zachowania było przyczynami mojego utrapienia i psychicznego wycieńczenia. Bo skutek tego kobiecego traktowania było to że nigdy nie wiadomo na czym się stało. I się okazuje. że po 7 miesiacach, że to było kłamstwo na przykład. No bo dziewczyna nie powie od razu, że tak lub nie. A tutaj na forum pisała jakaś dziewczyna, że dziewczyna robi tak żeby facet się nie obraził czy coś w tym stylu. Kobiecej głupoty sie pojąć nie da. Jeśli nie chce to powie, że nie chce. Lepiej tak niż okłamywać te 7 miesięcy np. Ale jak wiadomo to babka to taka osoba co ze wszystkiego zrobi problem i na siłę szuka czegoś z czego można stworzyć problem. I najważniejszy wniosek jest taki, że należy odpuścić te niepoważne dziewczyny i spojrzeć na normalne. Faktem jest, że jest ich garstka. Ale myślę, że jeśli ktoś chce mieć dziewczynę to chyba lepiej tak robi a jak będzie trzeba to i poczekać 10 lat ale w zamian poznać normalna dziewczynę. Chodzi mi w tym, aby unikać nieprzyjemnośći związanych z naszym zdrowiem psychicznym. Dziewczyny potrafią wykończyć. Ale te nornalne to nie Żadne użalanie, branie leków czy myślenie w stylu "ide się powiesić"

Żeby mieć dziewczynę to ta dziewczyna powinna zachecać do siebie. Powinna pokazać, że jej zależy. Wtedy można działać i nie ma powodu wpadać na forum psychologiczne. Tak mnie się wydaję przynajmniej. Bo załóżmy, że podobam się dziewczynie a ona mnie celowo zniechęca to się robi platanina. I po co? Dziewczyna ma być normalna a nie poplatana. Ale jak kto woli. Według mnie dążenie do zdobycia dziewczyny nie powinno oznaczać rujnowania psychiki. To ma byc radość a nie popadanie w złość, irytacje czy w inne terminy. Ale co ja tam wiem

No tak ale np jeśli o mnie chodzi to nie do przeskoczenia dla mnie jest różnica pomiędzy zachowaniem dziewczyny a zachowaniem faceta A mam i koleżanki te fajne i im rzadko ale zdarza się zachowywać w dziwny sposób. Można i poznać fajną dziewczyna i jeśli nawet będzie taka normalna się wydawać to zawsze będzie gdzieś w 95 % a 5 % to u mnie wywoływać będzie negatywne odczucia. Pisałem o spotkaniach już. I może i za dużo ale to jest dobry przykład. Na przykład jestem ja i jakiś tam kumpel i ze spotkaniem nie ma problemu bo nikt się nie wykręca bo w jakim celu by to robiłl. Tłumacząc to jest czyli w ten sposób: Jest "TAK" lub "NIE". No czyli takie racjonalne zachowanie czy takie zdecydowanie. Kolega np mówi coś i to samo robi a dziewczyna co innego mówi a nie przekłada się w to co robi. Pocieszeniem jest w tym fakt, że są dziewczyny które nie są normalne w tych 95 % ale i są te które są normalne w 95 %. To czyli ja nie spotkałem jeszcze dziewczyny takiej normalneh w 100% czy 99%. I to czy nowo poznana dziewczyna czy kilkuletnia koleżanka mogą pokazać, że leją na Ciebie tak bez powodu. I to ja np dochodzę do wniosku, że po co mi dziewczyną w związku. Żeby wzbudzać frustracje we mne? Według mnie można iść np z kolegą na piwo czy gdzieś indziej i to bez frustracji i czerpać radość jak i można iść sobie do sklepu kupić sobie coś i tak samo czerpać z tego radość bo sa to rzeczy takie nieulotne. Są to rzeczy jakby to nazwać...stabilne. Chodzi o to abym czerpał radość z czegoś a dziewczyna nie jest do tego potrzebna. Bardzo możliwe, że dziewczyna nie wyjdzie na dobre.

PO spotkaniu. To znaczy proponuje spotkanie po TYM już odbytym spotkaniu i dostaje odpowiedż, że za kilka miesiecy będzie mieć czas. Werty No nie wiem. Możliwe, że jakąś bym zatrzymał w jakiś "nieswój" sposób ale wtedy by to nie pasowało do tego co chcę osiągnąć. Ja chciałbym mieć dziewczynę normalną a taka już by nie była taką i nie ma sensu abym kombinował, żeby to działało w jakiś sposób. Szybko by się rozpadło jeśli są problemy z umówieniem na starcie.

Dzisiaj w tym temacie doszedłem w czym. Poczytaj ostatnie wpisy to jest opisane. Wiem, że się podobam bo pisze mi to w sms-ach a na spotkanku jest bardzo klejaca rozmowa i sama do mnie się klei i prowokuje całowanie ze mną. Mówi, że jestem przystojniak.

abraxas bez obrazy ale piszesz straszne głupoty. Ja mam się zastanowić nad sobą? To przykład: Podobam się ponoć dziewczynie to piszę do niej sms-a z zapytaniem o spotkanko to ta odpisuje, że czas będzie mieć za kilka miesięcy. I ja mam się zastanowić nad sobą? A ja wiem, że ma czas. I tak jest najczęściej z wami kobietami. A to że pisałem, że zaczne przekładać spotkania itd to była lużna sugestia. Nie musisz brać wszystkiego tak poważnie I pisałem, że znam dziewczyny normalne. Są to moje koleżanki. I potrafię odróżnić dziewczyną normalną od nienormalnej. I nie mam zamiaru u siebie szukać problemów. Dałem przykład teraz z sms-em i oo pokazuje, że ze mną jest dobrze.

Werty Złe zachowanie to niepoważne zachowanie. To jest niepoważnie traktowanie mnie. Czyli, że np jak próbuję się z nią umówić na spotkanko to zaczyna kręcić to sygnał, że to jest koniec. No bo jak widać, że ja jestem zajebisty wedug niej i jest w ogóle fajnie a ze spotkania robi problem to oznacza, że ona nie chce. Gdyby chciała to by się umówiła bez robienia problemów. A reszta została już wyjaśniona. Nie można wszystkiego brać na poważnie i się zadręczać. Na świecie jest dużo dziewczyn. Chociaż znam dziewczyny moich znajomych i one pod tym względem są ok. Przykładowo moja znajoma będzie się zadręczać gdyby wystawiła jakiegoś faceta. I ona nigdy tak nie robi. Te kilka moich znajomych są w porządku i wiem że z nimi można się spotkać. I ogólnie oprócz spotykania to niekomplikują życia banałami. Oczywiście to mniejszość ale istnieją fajne dziewczyny.

Dobrze po prostu na początku gdy się czuje "złe zachowanie" ze strony dziewczyny dać od razu spokój i o nic nie zabiegać. Jak już wyżej napisałem jeśli mi się podoba dziewczyna to chcę pokazać, że mi na niej zależy. A jak dziewczynie się podobam to też według logiki pokazuje, że jej zależy. Musi wszystko współgrać. Jeśli ja podobam się dziewczynie to nie będzie wykrętów. Bo niby w jakim celu miała by sama sobie robić na złość? No właśnie.

Werty tak dodatkowo to dzięki za rozkminy. Otworzyło mi oczy. Teraz rozkmiń jak rozpoznać, że dziewczyna szuka zastępstwa