qwertyxxx

Tak sobie myślę i gdybym spotkał taką dziewczyną z którą prosto można się umówić na spotkanie to dawno byłbym miał dziewczynę Miałem kiedyś problemy deprsesyjne przez zachowania ładnych dziewczyn ale jak one minęły to jest inaczej. Nie mam problemów pogadać z dziewczyną. Tematów mam sporo. Bardzo łatwo wychodzi mi rozbawienie dziewczyny. No i czuję się swobodnie w ich towarzystwie. Ale mimo to nie spotkałem takiej dziewczyny z którą mozna by było normalnie się umówić zamiast błagać jak głupek jakiś.

sloik No według mnie jestem dosyć ładny. Tak jak i po opiniach dziewczyn też bo często do mnie zwracają się w stylu "przystojniak" i pochlebne opinie dają o moim wyglądzie. No i owszem mogę być sam Chociaż niekonicznie bo może gdy będę w wieku np 50 lat to spotkam jakaś kobiete która się spotka ze mną. Pewnie taka 50-latka nei będzie sie zachowywać jaj gówniara. No a teraz jest jak jest. Zawsze dziewczyna ładna w ostaniej chwili odwołuje spotkanie a dziewczyna brzydka nie odwołuje. -- 05 lip 2013, 14:30 -- davin Ale chyba nie błagałeś jej na kolanach "No chodż ze mną, no chodż ze mną. Bardzo Ciebie błagam" Kurde, fajnie by było spotkać taką fajną, ładną dziewczynę która by przyszła pierwszy, drugi raz na spotkanie. Dalej by się potoczyło

davin Zadroszczę Twojego związku. No bo pewnie nie miałeś problemów aby gdzieś z dziewczyną wyjść

davin Tak streszczajac to gdy umawiam się z ładną dziewczyną to z góry mogę zakładać, że odwoła spotkanie. I kreci coś. Nie wiadomo nawet czy chce bo wmawia, że chce ale gdyby chciała to by się spotkała Więc o co biega w tym? A brzydka nie kręci. Jeśli nie chce to się nie umawia. Wszystko wiadomo A co Ciebie tak kręca dziewczyny ze spotkaniem czy zachowują się normalnie? Czyli, że jeśli się umawia to się spotyka?

davin Ale to i tak wychodzi, że przewaga tych dorosłych gówniar to te ładne dziewczyny. Ja widzę jedyny zasadniczy problem. Tyczy on się właśnie tego dlaczego ja mam wychodzić z siebie aby dziewczyna umówiła się na spotkanie i na nie przyszła. Dlaczego tak jest? Dlaczego poważnie zachowuje się dziewczyna brzydka a ładna najczęściej zachowuje się jak jakaś gówniara niewychowana w żaden dobry sposób? I to nie jest tak że coś wymyślem czy próbuje wmówić, że ładna jest zła bez poparcia faktów. Ja po prostu obserwuje takie zachowania od bardzo dawna. Z internetowymi portalami to az wychodzi tak głupio, że chyba lepiej się śmiać z tego jak to wszystko jest głupie. Na przykład piszą do mnie dziewczyny, że chcą się zapoznać i dają swój numer. A próbuje umówić te ICH ZAPROPONOWANE spotkanie to piszą, że nie mają czasu na znajomych. A na zdjęciach same zdjęcia z dyskotek. A na facebooku same też takie zdjęcia z imprez, dyskotek w klubach i uzupełniane komentarze w stylu "ale wczoraj popiliśmy", "dobra impreza była". A w realu podobne problemy. Dlaczego gdy dziewczyna jest ładna to nie może być NORMALNA Jestem skazany na brzydkie Brzydkiej się nie muszę prosić o nic a ładnej muszę i jaka to przyjemność? I jescze przypadkiem można wyjsć na desperata

psyche. A dlaczego dorosłe (ładne) dziewczyny zachowują się jak dzieci a nie jak dorośle?

davin Tylko, że akurat te co mnie najbardziej pociągają to się tak zachowują jak w jakimś przedszkolu. A ja przecież nie wymagam cudów a jedynie aby dorosła osoba zachowywała się jak dorosła. A tutja dziewczyna dorosła, ładna i ogólnie niby ogarnięta a zachwouje się jak 7-latka No ja nie szukam na siłę Po prostu odpuszczam gdy laska tak się zachowuje. A znowu gdy się zachwouje jak dorosła to mnie nie pociąga i się kończy. Bo w sumie to nie idzie jakoś stworzyć dogodnych warunków przez te zachowania

A jak mam związek tworzyć z kimś kto nie potrafi przyjść na głupie spotkanie a sama je proponuje? To nie moja wina, że gdy laska mnie jara to robi problem ze spotkaniem a ta która mnie nie jara to się spotka To chyba powinno coś takiego jak "No to 16:00 bądż tam .... " no i się spotykamy A ja nie będę latał za laską dlatego, że mnie się podoba a potem same problemy. Do kina nie, na spacer nie. Ja będę potem błagać na kolanach aby laska poszła ze mną na spacer na przykład Wiadomo, że nie chciałbym tak. Dlatego ładne dziewczyny trochę odstraszają.

davin Nie chodzi, że musze codziennie. Chodzi, że z koleżanką mogę codziennie ale moge jej napisać, że za miesiac sie spotkamy. A dziewczyna pewnie chciała by częsciej się spotykac ze mną niż raz na miesiąc. A co do tego jaki związek chce tworzyć. No gdybym miał dziewczynę to chciałbym mieć normalną. Jeśli już na początku robi problem ze spotkaniem to co będzie potem ??? Po prostu brzydkie dziewczyny nie robia zazwyczaj problemów takich ale ładne tak. Dziewczyna w moim guście to taka która nie robi takiego problemu i pokaże, ze jej zależy. Pewnie, wolałbym aby była ładna ale jak nigdy takiej nie spotkam to zostaną zsame brzydkie...

psyche. W sumie też tak może być. Tak nie dobrze i inaczej też nie dobrze.

davin No tak bo z koleżanką nie muszę widywać codziennie a z dziewczyną to raczej tak. A z moich doświadczeń wynika, że z ładnymi dziewczynami na dłuższą mete trudno wytrzymać bo się dziwnie zachowują.

psyche. Mniej latek Tu się rozchodzi jaka jest dziewczyna po za urodą. Jeśli np cholernie będzie mnie się podobać dziewczyna z wygladu i tak ogólnie to jeśli zachowuje się niepoważnie to jest u mnie spalona W moim typie jest taka która nic nie kręci. Jeśli np jest problem z umówieniem się to ja odpuszczam Muszę widzieć, że jej zależy.

davin Tejeminica Więcej niż 18 a mniej niż 30. Trochę się pogubiśmy jaka to ładna a jaka brzydka. No nie wiem jak to wytłumaczyć. Po prostu pokazać facetom zdjęcie to wszyscy powiedzą, że ładna. No np jak jakieś laski z pornola. A pokazać zdjęcie jakies tam to powiedzą, że przecietna. Ja po prostu podzieliłem na 2 grupy. Pisząc, że brzydka, nieładna mam na myśli że to nie jakaś laska co prawie każdemu się spodoba.

Bez tatuażów, kolczyków to szpetna A poważnie to jak dziewczyna podkreśla swoja urodę ubiorem, makijażem to sama się czuje na ładną raczej

psyche. Nie ubierają się pociągająco. Nie upiekszają się zbytnio makijażem. No i nie mają mega urody.

davin A wiesz, że do dziewczyn to ja mam spaczone zaufanie bo się dałem przez ten internet nabić w butelke to z dystansem podchodzę To za normalne nie było że dziewczyny mi piszą, że chcą się poznać i wpychają mi numery aby się zgadać na spotkanie. A nie za szybko A moze po prostu w moim stylu jest dziewczyna taka która jest otwarta na ludzi i nic się jej nie stanie jeśli się pozna. Ja wychodzę z założenia po co ja mam siedzieć i wymyślać na siłę tematy na rozmowę z dziewczyną jeśli możemy się po prostu spotkać zamiast zamulać w czterech ścianach. Ogólnie lubię żywiołowe osoby. Nie lubię prowadzić na siłę rozmowy. Jeśli np mam 4 godziny pisać przez internet to wolę przez te 4 godziny pójść z koegą czy koleżanką gdzieś na piwo czy gdzieś posiedzieć na powietrzu i pogadać po prostu. A przez koleżankę to też myślałem, żeby zapoznać ale podchodzę z dystansem do tych ładnych dziewczyn. Mam wkodowane, że im coś odbije zaraz. A o brzydkich dziewczynach nie mam takiego zdania.

davin A pomyśl troszkę Dlatego aby wiedzieć czy dziewczyna nie zabawia się mną. Ja nie mam w tym żadnej korzyści aby pisać z dziewczyną która nigdy na oczy nie zobaczę Po co mam pisać z jakąś wirtualną jeśli mozna pogadać z żywą osobą. Myśl co chcesz ale ja wole mieć realnych znajomych. psyche. Według mnie najlepie odpowiedzieć na zasadnicze pytanie. Czyli gdzie łatwiej zapoznać? Niby powstały te portale ale dziewczyny często mają taką mentalność, że portal utrudnia zapoznanie. Bo przecież można zaczepić jakąś dziewczynę na dworze lub poznać w gronie znajomych przypadkiem. Od razu widać jaka jest druga osoba. Można się do jakiś dosiąść na ławkę w parku. Też były takie sytuacje gdzie się poznawało na spontana tak dziewczyny. No na przykład to zupełnie obcych się podchodziło i dawały od razu swój numer telefonu. Potem na mieście te "cześć" się powiedziało i od czasu do czasu się umawialiśmy na piwo

abraxas A co tu do rozumienia? Chcesz się ze mną poznać to się musisz spotkać Jakim ja będę Twoim znajomym jeśli na oczy Ciebie nie widziałem.

Ale czy rozumiesz co mam na myśli? Mnie chodzi o sytuacje w której pisze z dziewczyna i ona wychodzi z propozycją spotkania. Czyli mi pisze, że chce się ze mną zapoznać i podaje mi swój numer w celu umówienia spotkania I wtedy NIE DA się spotkać bo ta dziewczyna pisała, że chce ALE sie nie spotka To nie jest rozmowa w stylu "cześć, jestem Żaneta, mój numer to 765xxxxxx, napisz i umówimy się na spotkanie" Jest rozmowa jakaś na początku i dziewczyna wychodzi z propozycją i daje swój numer ALE nigdy się nie spotka. A identyczne sytuacje miałem z innymi ALE one się spotkały i znamy się klilka lat już

psyche. Tak dokładnie sądzę. Tak, że dziewczyna się spotka z chłopakiem po wymienieniu kilku zdawkowym zdań Przecież chodzi o to aby się POZNAĆ a nie pisać bez sensu jak roboty x czasu Poznać się można wyłącznie widząc drugą osobę na żywo. Nie da się inaczej. Jest to niemożliwe Kogoś poznając gdzieś na dworze czy gdzieś ogólnie poza internetem to też poznawałem po wymienieniu kilku zdawkowych zdań. Ba, nawet mam koleżanki które poznałem przez internet. Jakaś rozmowa i podaliśmy numery swoje i się spotkaliśmy zaraz potem. I tak od kliku lat jesteśmy znajomymi I się lubimy i widujemy się.

anonus Problem tkwi w psychice dziewczyn. Takie są i tyle. Ale bądż odporny na ich głupote i się nie przejmuj! Przecież z nimi jest coś nie tak a nie z Toba. Gdyby dziewczyny zachowywały się jak faceci to było by bez takich problemów Z dziewczyna nie dogadasz się jak z facetem. Nigdy nie wiesz kiedy kłamie a kiedy mówi serio. No chyba, że z jakąś się bardzo dobrze znasz to mozesz coś przewidziec a inaczej no nic nie wiadomo

Jaka różnica? Jeśli np ta sama osoba zaczepi w internecie a ta sama zaczepi na ulicy to co wtedy? Odpowiedz racjonalnie -- 04 lip 2013, 14:49 -- psyche. Według mnie różnica nie jest ŻADNA A dlaczego? Ponieważ ja czy jestem w internecie czy na dworze to wciaż to jestem JA A idać TWOIM tokiem rozumowania to np gdy mnie się podoba dziewczyna z portalu nie powinienem do niej pisać tylko powieniem dowiedzieć sie o niej coś i na dworze ją zapoznać. Wtedt mam szansę, że się poznamy

psyche. A zadam Tobie takie pytanie. Dlaczego uważasz, że dziewczyna racjonalnie myślaca nie spotka się z kimś po kilku zdawkowych zdaniach? Naprawdę uważasz, że poprzez pisanie można poznać drugą osobę? Ja NIE ponieważ zdarzyło mnie się poznać kilka dziewczyn w ten sposób i się okazało, że były strasznie nudne. Nie miały o czym rozmawiac. Takie bez życia po prostu. Całkiem nie odpowiada mnie takie towarzystwo A czy TY nigdy nie zapoznałaś się od tak gdzieś przypadkiem? Ja przy okazji się zapoznałem. Poznałem kilku kolegów i koleżanek w ten sposób. Nawet zdarzało mnie się że gdzieś szedłem na mieście a mnie zaczepiła dziewczyna i się poznaliśmy w 5 minut. To jeśli mozna zapoznać kogoś przypadkiem gdzieś w ciagu np 5 minut to dlaczego nie można tego samego zrobić nie widząc siebie w ciagu 5 minut. To jest prawie identyczna sytuacja. Oczywiście biorąc pod uwagę, że ja np mogę być jak gwałcicielem sto spotkanie odbywa się w bezpiecznym miejscu. Czyli nie u mnie w domu, piwnicy czy w lesie za miastem. Wtedy dziewczyna się spotyka i widać jaka jest druga osoba No bo jeśli ja zaczepie na ulicy jakąś dziewczynę lub dziewczyna zaczepi mnie to co ma być? Ja mam uciekać lub ona ma uciekać?

detektywmonk Nie w roku 2013 30 lat to młoda babka. Tak samo faceci 30 czy 35 lat to żadne dziadki. Żadna stara panna itp

psyche. Czy tak postępowały to świadczy jakie one niepoważne są A staram się zadawać z normalnymi osobami Ale mam konta na portalach i czasem piszą do mnie dziewczyny, dają numer i piszą, że chcą się poznać. No to wtedy myślę sobie tak. Dziewczyna ma ochotę się poznać. No w porządku to napiszę do niej. I piszę do niej i czas na spotkanie za pó roku To po co mi głowę zawraca? Gdyby była normalna to by tak robiła jak napisała