Skocz do zawartości
Nerwica.com

pompea

Użytkownik
  • Postów

    49
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pompea

  1. Dodam jeszcze, że znalazłam wiele artykułów naukowych (nie psedo- naukowych, ale takich, które wyszukuje się PubMed), które traktują o złożonych zmianach metabolicznych zachodzących w organizmie pod wpływem neuroleptyków i antydepresantów. Zwykle piszą w nich o zwiększeniu wagi u pacjentów, często bez zmiany diety, a w innych przypadkach z powodu prostego zwiększenia apetytu. Podczas jednej z wizyt moja psychiatra powiedziała, że najlepszy jej zdaniem lek na sen to Lerivon (mianseryna), ale po tym leku jej wszystkie bez wyjątku pacjentki utyły. Zapytałam o pacjentów- według jej obserwacji u mężczyzn wzrost wagi po tym leku jest nieznaczny, a młodzi mężczyźni nie tyją wcale.
  2. Pozwolę sobie zabrać głos w tym temacie, ponieważ jest on dla mnie ważny zarówno ze względów prywatnych jak i zawodowych. Jestem dietetykiem (tak, wiem, że w internecie każdy może być kim chce, nie musicie mi wierzyć, nie o to chodzi:)). Na studiach wspominano nam, że niektóre leki (sterydy, niektóre neuroleptyki, niektóre leki przeciwdepresyjne, czasem terapia hormonalna) mogą powodować wzrost wagi. W czasie pracy miałam kilku pacjentów, którzy skarżyli się na przyrost wagi po antydepresantach lub neuroleptykach. Przyznaję, byłam wtedy sceptyczna, no bo jak można utyć od tabletek! Zawsze proponowałam wtedy pacjentowi, żeby powiedział o tym psychatrze, a od siebie - dieta, zmiana nawyków itd. Różnie to bywało, często pacjenci nie wracali na wizyty kontrolne, więc trudno było mi wyciągnąć jakieś wnioski. Teraz o mnie- dopadła mnie depresja i bezsenność. Citalopram i Ketrel na noc. Byłam szczęściarą- leki bardzo szybko pomogły. Jednak po paru tygodniach brania, zauważyłam, że obrączka i pierścionek zrobiły się za ciasne, podobnie buty. Rano miałam opuchniętą twarz. Zatrzymywanie wody w organizmie-wzrost wagi. Nie zmieniłam diety, wcześniej miałam idealne BMI. Nie zauważyłam wzrostu apetytu tylko pewien rodzaj spowolnienia. Mniej mi się chciało ruszać, wiele rzeczy robiłam wolniej. Na krótko zmieniłam lek na fluoksetynę- zeszło całe opuchnięcie, kilogramy "same " spadły, jednak profil leku nie był dla mnie- nie hamował stanów lękowych, zwiększał bezsenność. Teraz biorę escitalopram i Ketrel. Z wagą jestem na plusie 5-6 kg. Obcięłam kalorie, staram się dużo ruszać. Nie mogę wrócić do starej wagi, ja -dietetyk. Oczywiście, mogę obciąć kalorie jeszcze bardziej, ale wiem, że wtedy organizm jeszcze bardziej spowolni przemianę materii, żeby się bronić. Piszę to wszystko, bo teraz wiem, że owszem od tabletek się NIE TYJE, ale mogą naprawdę namieszać nam w metabolizmie. Uważam też, że jest to bardzo osobnicze- niektórzy nie przytyją, inni odrobinę, a niektórzy bardzo!
  3. Dzięki Kaleb. Teraz biorę tylko 50 mg dziennie, kiedy nie mogę już wytrzymać To 50 mg o dziwo działa. To już bardzo mało, nie uzależnię się , dam radę!!!!
  4. Dzięki za odpowiedź. Czyli jest tak, jak myślałam. Tym bardziej nie chcę już tego tykać, może zatrzymałam się w ostatniej chwili? Czy można się jakoś wspomóc, czy potrzebny jest po prostu czas?
  5. Witam! Mam nadzieję, że ktoś zaglądnie na temat o Tramalu, bo szczerze mówiąc nie chcę z moim pytaniem logować się na forum na H (tam są znawcy tematu, ale myślę, że w wieku nastoletnim:)) Najbardziej liczę na odpowiedź KalebX Gorliwy, który ma swoją tramalową historię. Ale do rzeczy,,,, W ostatnim czasie miałam ciężki czas i wpadłam na desperacki pomysł wspomożenia się Tramalem, do którego mam dostęp. Tak w ogóle, to biorę esci 10 mg już ze 2 lata. Tramal, no cóż, nie będę kłamać- bardzo pomógł. Natychmiast przypływ energii, dobry nastrój, nawet lekka euforia. Nie przekroczyłam nigdy dawki 400 mg (dzienna maxymalna) , nie brałam też codziennie, ale często. Teraz poczułam, że 400 mg to już za mało, więc nie chcę już tego tykać, bo zostanę ćpunką, jak nic. Tyle, że czuję się kiepsko fizycznie i psychicznie. Czy to objawy odstawienne? Czuję się jak dętka, mam objawy przeziębienia, ogólnego rozbicia. KalebX- czy też tak miałeś odstawiając trampka? Ale przecież są ludzie, którzy na codzień biorą dawki po 400 mg na ból. Czy oni też maja objawy odstawienne? Czekam na odpowiedzi.
  6. 7 kg przez 2 lata:( Ale przyznam, że lek bardzo dobrze działał. Czułam się wyluzowana, spokojna, zero skutków ubocznych. Dlatego teraz liczę na Esci - skoro nie działa na receptor H1to może nie będzie tycia. Nie wiem dlaczego lekarka przepisała mi Cital, skoro esci to taki ulepszony citalopram?
  7. Dzięki Patryk za odpowiedź. Na citalopramie pilnowałam miski i ćwiczyłam, a powoli i systematycznie tyłam. Wiem, że każdy się tak tłumaczy, ale nawet moja lekarka przyznała, że są leki bardziej i mniej związane z przyrostem wagi (spowolnienie metabolizmu, zatrzymywanie wody w tkankach itd.)
  8. Witajcie! Podbijam powyższe pytanie o zmianie citalu na esci. Może wypowie się specjalista "Grabarz", który tak pięknie zna się na receptorach:) Kiedy przeszukiwałam internet, znalazłam informację, że citalopram oddziałuje na receptor histaminowy- pewnie stąd zwiększenie wagi...A esci? Oczywiście będę rozmawiać z lekarzem, ale oni często postępują schematycznie, bez żadnej analizy....
  9. Witam wszystkich! Od 2 lat biorę citalopram (20 mg Cital)- bardzo dobrze czuję się na tym leku, pomógł na depresję i lęki. Jednak od jakiegoś 0,5 roku obserwuję wzmożone tycie. Bardzo ograniczyłam jedzenie, dużo ćwiczę, jednak waga nie spada- zdecydowanie wiążę to z lekiem. Moje pytanie jest następujące- czy zmiana citalopramu na escitalopram coś zmieniłaby w tej kwestii. Escitalopram to taki udoskonalony citalopram, czy ma też skutki uboczne w postaci wzrostu wagi? Jakie są Wasze obserwacje? Czy ktoś zmieniał Cital na esci?
  10. Według moich doświadczeń, kwetiapina to najlepszy lek na bezsenność . Brałam w dawkach 25-50 mg, nigdy tak dobrze i głęboko nie spałam. Lek muszę jednak z wielkim bólem odstawić- w ciągu zaledwie paru miesięcy przybrałam na wadze 10 kg, dodatkowo pogorszyły mi się wyniki TSH przy mojej niedoczynności. Zawsze bardzo uważam na dietę, kiedy zorientowałam się, że tyję ograniczyłam kalorie do 1000 kcal i zaczęłam jeszcze intensywniej ćwiczyć. Nie pomogło:( Przejrzałam dostępną w PubMedzie literaturę i tak, badania pokazują, że pacjenci tyją nawet przy tak małych dawkach, dodatkowo badania pokazują, że z nieznanych przyczyn, lek pogłębia niedoczynność tarczycy.
  11. Na ile przed snem bierzecie Trittico CR, aby zadziałał nasennie? Ja nie mam problemów z wybudzaniem tylko z zasypianiem i próbuję zamienić |Ketrel na trazodon. Tyle, że ten ostatni nie chce działać. Może powinnam rozgryzać tabletki, aby szybciej lek się uwalniał? Ketrel działa bardzo dobrze nasennie (25mg), ale spowodował u mnie wzrost wagi, dlatego chcę go odstawić.
  12. Dzięki za odpowiedź. Możesz napisać coś wiecej? Jesteś pewien, że te leki nie wchodzą w interakcje?
  13. Czy tianeptynę (2 tabl/dz.) można zażywać razem z citalopramem? Tianeptynę przepisał mi jeden psychiatra, nie działała przeciwdepresyjnie, ale bardzo dobrze wyciszała mi jelito drazliwe. Citalopram (20 mg) na depresję działa, na jelito nie. Czy bezpiecznie jest łączyć oba leki? Tianeptyna chyba nie działa na serotoninę? -- 14 lut 2018, 19:28 -- Hej! Ktoś odpowie na moje powyższe pytanie? Będę wdzięczna!
  14. Dla mnie był to lek totalnie nietrafiony tzn. nie odczułam żadnego działania przeciwdepresyjnego. Może delikatnie poprawił jakość snu.
  15. Czy ktoś obecnie bierze ten lek? czy skutki uboczne są takie paskudne, jakie opisują w ulotce? Czy faktycznie tyje się po nim? Ja teraz jestem na dawce 30 mg dziennie, docelowo ma być 75 SR. Na razie czuje się lekko otumaniona, nie mam też apetytu. Czy po 30 mg może być już jakaś zauważalna poprawa nastoju, czy dopiero przy wyższych dawkach?
  16. Brałam Valdoxan ponad trzy tygodnie. Absolutnie mi nie pomógł, odstawiłam. Odnosiłam wrażenie, że generował lęki i powodował napady agresji. Nie poprawił w ogóle nastroju, może delikatnie poprawił sen. Jak dla mnie, niewypał.
  17. Wczoraj wzięłam pierwszą tabletkę o 21, o 23 położyłam się spać. Zasnęłam mocnym snem, ale po 2 godzinach obudziłam się i nie mogłam dalej spać. Kręciłam się z godz., w końcu wzięłam tabletki nasenne. Czy Valdoxan ma wpływać korzystnie na sen od razu, czy potrzeba czasu.? Czy można go łączyć z 25-50 mg Trittico? Na ulotce nie ma przeciwskazań. .
  18. Coś ciężkie są moje początki z wenlafaksyną Parę dni brałam 37,5 mg, teraz od tygodnia biorę 75 mg. Czuję się kiepsko, nastrój fatalny, bezsenność,mam tez rozwolnienie. Wcześniej byłam na paroksetynie, czułam się świetnie, ale musiałam odstawić, bo rozregulowała mi cykl. Cierpię na zespół jelita drażliwego, paro świetnie regulowała mi sprawy jelitowe. Teraz na wenli jelitowo czuję się marnie. Czy to minie? Czy ktoś też miał takie słabe początki na tym leku?
  19. Jestem pierwszy tydzień na wenli 75 mg. Od wczoraj gnębią mnie nudności. Na ulotce napisano, że to częsty skutek uboczny. Ktoś tak miał? Czy to minie?
  20. Dla mnie Sulpiryd to był świetny lek. Czułam się szczęśliwa, pozytywnie pobudzona, pewna siebie. Dodatkowo łagodził objawy jelita drażliwego, na co cierpię od lat. Niestety, nie jest to lek dla kobiet.... Po ok. 2 tyg. regularnego stosowania dostałam laktacji i plamienia. Musiałam odstawić. Czy wymyślono już podobną "tabletkę szczęścia" bez takich paskudnych skutków ubocznych?
  21. Czy normalne jest, że na samym początku brania paroksetyny nasilają się lęki i bezsenność? Kończę pierwszy tydzień i jest gorzej niż przed lekiem. Lęki wywalone pod sufit i bezsenność.
  22. Dzięki Stifler! A Ty widzę bierzesz sporą dawkę paro? Taka typowa to chyba 20 mg?
  23. Czy na paroksetynie poprawił Wam się sen? Ja od jakiś 2 lat mam problemy ze snem, używałam różnych leków (głównie neuroleptyki). Niedawno przeszłam traumatyczną dla mnie sytuację, pojawiły się koszmarne lęki i depresja i oczywiście przestałam już w ogóle sypiać. Psychiatra przepisał paroksetynę twierdząc, że kiedy ona zacznie już działać poprawi mi się też sen. Co wy na to?
×