Chciałam dzisiaj się wyspać... a tu od rana nad głową biegają moi siostrzeńcy. Masakra. Nigdy chyba nie zaznam spokoju w tym domu. Chyba zaraz sobie zrobie kawke. Niech już będzie popołudnie. Czekam na przyjaciółkę. Potrzebuję z kimś pogadać.
Mam na imię Agnieszka. Od 7 lat lecze sie na depresję, do tego doszły teraz różne uzależnienia. W domu wogóle nie ma zrozumienia nad tym co przeżywam. Czuję sie bardzo samotna.