Skocz do zawartości
Nerwica.com

ZjemCie

Użytkownik
  • Postów

    444
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ZjemCie

  1. ZjemCie

    Co teraz robisz?

    Ogarniam kilka rozmów ;o
  2. ZjemCie

    X czy Y?

    Lubię oba *.* Brzoskwinie czy Jabłka?
  3. ZjemCie

    Skojarzenia

    zespół - grupa
  4. Dziękuję.. Teraz już wszystko jasne :) Mam w takim razie jeszcze jedno pytanko... Co jest nie tak jeśli nagle przestaje się jeść, albo traci apetyt lub w ciagu dnia zjada bardzo mało... Jeśli wyrzuca się ze swojego menu kolejno różne rzeczy - mięso, ser, chleb - bo po prostu ne smakują. A może to tylko tak sobie wmawiam, że nie smakują, a podświadomie jest jakiś inny powód? Albo o czym świadczy coś w rodzaju wyrzutów sumienia po najedzeniu się... Takie uczucie, że źle się zrobiło, że nie powinnam itp?
  5. ZjemCie

    Skojarzenia

    małżeństwo - obrączki
  6. ZjemCie

    X czy Y?

    Nie kojarzę żadnej Lion czy Twix?
  7. ZjemCie

    Skojarzenia

    rodzina - zaufanie
  8. ZjemCie

    Skojarzenia

    dystans - biegi
  9. ZjemCie

    X czy Y?

    Tymbark The Sims 2 czy The Sims 3 ?
  10. ZjemCie

    Samotność

    Biedaku... :< Właściwie.. narazie nie nastawiam się na nic... Mam tylko taką nadzieję... Że towarzystwo okaże się ciut dojrzalsze... Bardzo bym chciała żeby ten rozdział mego żywota był lepszy. I żebym nie podzieliła Twojego losu :c Jak bardzo i jak często doskwiera Ci samotność?
  11. ZjemCie

    Samotność

    No właśnie dlatego staram się jeszcze nie panikowac... Jeszcze tyyle przede mną.. :) Terapeuci i psychiatrzy... Próbowałam rozmawiać z rodzicami... Ale najwidoczniej nie biorą mnie na serio... Sprawiaja wrażenie jakby po prostu olali.. Niby wysłuchali itd.. Ale jakby mieli jakoś pomóc to raczej nie... Terapeuci i psychiatrzy - to tylko ja sama nie zacznę powoli do przodu się poruszać z biegiem czasu. Nie daruje sobie. Nie mogę.. Zawsze jest jeszcze możliwość, że ze mną będzie inaczej. Jest jedna nadzieja, że mi się jakoś w średniej szkole powiedzie... Tylko muszę się dostać do tej którą wybrałam jako pierwszą... I teraz właśnie zamierzam samą siebie przekonywac że nie moge się jeszcze załamać i zupełnie odizolować bo to może jeszcze bardziej pogorszyć moją sytuację... Mi wystarczy tylko nabrać troszkę pewności siebie.. I przekonać się, że w średniej szkole poziom kultury ludzi jest inny niż w gimbazie, i że nie wszyscy będą mnie tak odbierać jak 'koledzy' z obecnej klasy. Tam jest cien nadziei... Jak sie postaram to przez telefon pogadam.. Nawet na skype (mówię tu o ludziach, których np. w necie poznałam) Z pisaniem wcale nie mam problemów.. Czaty itd.. mój żywioł.. a skoro nauczyłam się już przez telefon rozmawiac jako tako.. To żyję teraz nadzieją, że i w rl pójdzie kiedyś.
  12. ZjemCie

    Samotność

    Ale ja mimo wszystko jeszcze się podejmę walki o to, żeby nie zostać zupełnie samą.. Teraz jestem jeszcze smarkata.. Za 2 miesiące gimnazjum kończę i mam nadzieję jakoś w wakacje lub w najgorszym wypadku w nowej szkole jakos sie uspołecznić... Chociaż troszkę. Bo ja nie moge już teraz znieśc tej ciąąąąągłej samotności Ale z drugiej strony... Taaaki strach.. Ratunku ;
  13. ZjemCie

    Samotność

    Doskonale rozumiem, że nie ma nic śmiesznego. Czy mam przyjaciół - nie mam. No... Wirtualnie jednego... Dla mnie dramatem jest tego jednego wirtualnego przyjaciela poznac realnie... Tak samo jak dramatem jest dla mnie nawiązanie jakiejkolwiek znajomości inaczej niż w Internecie. Właściwie niewykonalne - panicznie się boję... Paraliżuje mnie gdy mam porozmawiać z kimś... Nie potrafię, najlepiej bym uciekła. Czuję się okropnie z tym i nie umiem sobie poradzić.... Ale mniejsza z tym. . . x.x
  14. ZjemCie

    Samotność

    Opisz swoj przykład... Prrrroszę Nie zasne jak się nie dowiem czy nie jestem z góry skazana na samotnośc ;(
  15. ZjemCie

    Samotność

    Tak właśnie mi to przez myśl przemknęło czy oni byliby w stanie jakos chociaż troszkę starać sie wzajemnie sobie pomóc.. Nie dołować... Szalenie ciekawy temat niestety nie o tej porze i nie na mą główkę :< Idę spać... Dobrej nocy :)
  16. ZjemCie

    Samotność

    W sumie... Zależy od ludzi... Od tego jak sobie radzą ze swoimi problemami i czy w ogóle jakoś sobie radzą, no nie? Hm... Oba te związki (depresjonik z lękowcem i depresjonik z depresjonikiem) musiałyby być oparte na (jak wyżej pisałam) zrozumieniu... Osoby musiałyby być dla siebie wzajemnie wsparciem... I nie ignorować wzajemnie swoich problemow... Jakby jedno było dla drugiego to miałoby jakies szanse... W ogóle.. można stworzyć coś takiego jak tu opisałam? x.x Nawet nie wiem czy ten post ma jakis sens... Musisz mi wybaczyć jeśli nie ma - późna pora ;D
  17. ZjemCie

    Samotność

    Ano tak... Ale myślę, że relacje między ludźmi powinny opierać się na zrozumieniu itd... Wiem, że ryzykowna jest relacja między dwiema zaburzonymi osobami... Nie mniej jednak uważam, ze jeśli obie z tych osób będą nad sobą pracowały to taka mieszanka jest wykonalna.. Ale to tylko moja opinia.... Smarkata jestem, pewnie mało wiem o życiu
  18. ZjemCie

    Samotność

    Zależy w jakim stopniu, ale ja bym chciała xD Ale ja jestem dziwna troszeczkę.. Tzn.. Bardziej mnie ciągnie do ludzi, którzy mają problemy i są w stanie o nich rozmawiać niż do tych którzy tych problemów nie mają, albo udają, że tak jest bo przeciez każdy ma jakiś problem...
  19. ZjemCie

    Samotność

    Sebastianie... A co spowodowało Twoją samotność, że tak rozpaczasz? :
  20. ZjemCie

    Samotność

    Teraz się zaczęłam poważnie zastanawiac czy w tym momencie wierzę w sensownośc czegokolwiek... Bo nie potrafię wymyślić niczego w czym widziałabym sens ostatnimi czasy
  21. ZjemCie

    Samotność

    A ja to mogę planować a potem cały plan popsuję bo położę się i zaraz usnę... I tak mogę całą noc spać i pół dnia :C
  22. ZjemCie

    Samotność

    O.. Nie jestem sama :) Teraz tylko trzeba określić co jest ważne, a co tylko wydaje się takim być x.x
  23. ZjemCie

    Skojarzenia

    szkoda - odszkodowanie
×