-
Postów
12 599 -
Dołączył
Treść opublikowana przez acherontia styx
-
https://drive.google.com/file/d/0B5BA-LxWAXZeXzhUWnA5TFpLMHM/view?usp=sharing Proszę, oto bluzka
-
Aurora88, ooo, wiem gdzie to, bo pracowałam na Szamarzewie jeszcze jakiś czas temu nawet wczoraj byłam w tamtych rejonach jutro po pracy jak będzie mi się chciało to może podskoczę a zdjęcie zaraz wstawię tylko zrobię
-
Witam widzę, że dzisiaj ciuchowo zakupowe szaleństwo na Spamowej to ja też się dołączę i się pochwale, że nabyłam bluzeczkę platek rozy, kosmostrada, mnie też jakieś choróbsko próbuje rozłożyć od paru dni, ale jak na razie się nie daje i nie mam zamiaru Aurora88, w którym s-h nabyłaś ciuszki? Może ja też podskoczę i coś wyszperam skoro w Poznaniu jestem co chwile W ogóle stwierdzam, że wolne dni za szybko lecą jutro znowu do roboty buuuuu Jeszcze od rana pewnie będzie draka, bo zarząd się nie zorientował, że na jutro ustawił 2 pielęgniarki (zawsze jest jedna) i ciekawa jestem kogo spróbują odesłać do domu, bo za 2 osoby raczej nie zapłacą….. Na 99% odpadnie jutro B., bo ja nie mam zamiaru wstawać o 5 i telepać się 50km w jedną stronę, żeby wrócić do domu
-
kosmostrada, no tam chodzi o wykonanie 2 badań, których niestety nie idzie zrobić ambulatoryjnie i jeśli coś stwierdzą to dobranie leków
-
Witam wieczorowo Sigrun, myślę, że jej się spodoba a jak nie to zawsze możesz dać mi, będę miała do kompletu z naszyjnikiem ze znakiem nieskończoności A mnie w poniedziałek w przyszłym tygodniu czeka znowu podróż do Warszawy tym razem już do szpitala na 4-5 dni. O ile nic nie ulegnie zmianie, bo na razie mają przepełnienie na oddziale i jak nie zdążą ludzi powypuszczać to mnie przesuną W pracy przez miesiąc miałam kobietę na szkoleniu i jak od tego tygodnia jestem już sama tak wczoraj nie ogarniałam tej kuwety tak się przyzwyczaiłam, że mam kogoś do pomocy dobrze że jutro wolne
-
Aurora88, ja biorę ten sam lek co lekarz przepisał Twojemu bratu tylko pod inną nazwą i spoko. Początki jak to początki, mogą być różne, ale z czasem uboki miną ogólnie nie narzekam na owy specyfik. Jedyny ubok który się utrzymuje to brak apetytu, ale to też w sumie zależy od dnia
-
kosmostrada, ano bry praca magisterska mnie pochłonęła dzisiaj ale koniec tego (nie)dobrego, trza się trochę poobijać przed tygodniem pracy tym bardziej, że szykuje się mała avanti w pracy niby bez mojego udziału, bo ja całej obecnej sytuacji najmniej winna, ale znając życie i tak wyjdę na najgorszą, bo jeśli lekarka zrobi to co powiedziała ja na tym zyskam czyimś kosztem
-
Jestem cyklopka, ze szpitalem aż tak bym się nie rozpędzała jeśli masz 'tylko' tachykardię, a poza nią żadnych objawów w stylu kłucia w klatce piersiowej, uczucia kołatania serca itp. atrakcji. możesz podejść do rodzinnego na zwykłe EKG, lub iść do kardiologa, żeby Ci zrobili holtera EKG dodatkowo i może ECHO serca no i machnęłabym badania krwi w stylu morfologia, elektrolity, magnez itp. Niektórzy mają po prostu taką urodę, u niektórych tachykardia ma podłoże emocjonalne, niektórzy zaburzenia wodno-elektrolitowe, a niektórzy rzeczywiście mogą mieć zab. rytmu na oko tego nikt nie stwierdzi. Nie wiem czy pójdziesz do lekarza, jeśli tak to na NFZ (dłuuuugie terminy przynajmniej u mnie w rejonie do kardiologa - ok roku czekania) czy prywatnie, ale sprawdzić zawsze lepiej. Ja leżąc na kardiologii miałam tętno 150 i w ogóle tego nie odczuwałam i gdyby nie to, że byłam na telemetrii to w ogóle nikt by o tym nie wiedział. Poza jednorazowym podaniem Betalocu dożylnie nic z tym nie zrobiono
-
Natasza Socha - 'Maminsynek.'
-
Sigrun, pożyjemy zobaczymy co to będzie
-
Sigrun, ja tam mogę przyjechać, ale nie wcześniej niż w koniec października/początek listopada, ale najpierw muszę budżet podreperować, bo sama Wawa pochłonęła prawie 500zł, ale tak to jest jak się śpi w hotelu w samym centrum miasta tym bardziej, że za 1,5 tygodnia czeka mnie prawdopodobnie ponowna wycieczka do stolicy ale wtedy już nocleg będzie za darmo, bo do szpitala na kilka dni
-
Sigrun, haha, nie mam nic do załatwienia w Szczecinie mogę jedynie kiedyś rekreacyjnie wpaść
-
Sigrun, si w sumie dzisiaj to byłam tyle co nic, bo na 7 rano musiałam być w szpitalu, tam mi zeszło z godzinę. Wróciłam do hotelu, spakowałam się i o 10 już miałam pociąg powrotny ale wczoraj trochę udało się połazić po stolicy W ogóle chyba sobie muszę nagrać na dyktafon co mi powiedzieli w szpitalu, bo jutro w pracy wszyscy na pewno będą pytać co tam stwierdzono, a jak będę musiała pierdyliard razy mówić to samo to szału dostanę
-
Zaburzenia odżywiania (anoreksja, bulimia)
acherontia styx odpowiedział(a) na temat w Zaburzenia odżywiania
nieidealna, czy się tego pozbędziesz górą czy dołem żadna różnica. I tak ją zwracasz, także nie nazwałabym tego wykonaniem zadania, skoro sięgnełaś po śr przeczyszczające. Niestety skoro dłuższy czas nie jadłaś "normalnie", to żołądek i organizm na początku będzie tak reagował na dostarczany pokarm. Z czasem się przyzwyczai i dolegliwości ustąpią. Wiem co piszę bo sama miałam z tym problem. Tylko, że u mnie przyczyna niejedzenia jest inna niż anoreksja czy bulimia i u mnie musiał wygrać nazwijmy to zdrowy rozsądek w kwestii odżywiania. Ty musisz przekonać się przy pomocy terapii, przepracowując na niej to co jest przyczyną problemu. Tak czy inaczej, powodzenia -
prawda zresztą już dzisiaj było 26 stopni. przynajmniej w Wawie i u mnie w wlkp też
-
Zaburzenia odżywiania (anoreksja, bulimia)
acherontia styx odpowiedział(a) na temat w Zaburzenia odżywiania
Katiya, życzę tylko żebyś w końcu zmądrzała i zabrała się porządnie za siebie i za leczenie. Widziałam 2 umierające anorektyczki, z czego jedna zmarła na moich oczach. Oby Ciebie taki los nie spotkał, bo dla tych dziewczyn jeśli chciały żyć i tak było już za późno ze względu na to, ze wysiadły narządy wewnętrzne. -
trawię
-
Witam po 2 dniowej przerwie nie dam rady Was nadrobić Wróciłam z Warszawy ale dzień dzisiaj na wariackich papierach i logistyka taka, żeby wszędzie zdążyć, ale się udało nawet terapie dzisiaj zdążyłam zaliczyć, chociaż właśnie przez tą Wawę sesja stała pod dużym znakiem zapytania Rano idąc do tego szpitala byłam przekonana, że spędzę tam max 15-20 min, bo byłam nadprogramową pacjentką stąd tak wczesna pora wizyty, bo 7 rano, a tymczasem siedziałam tam godzinę nawet EEG mi od ręki zrobili i przyjmą mnie na oddział prawdopodobnie jeszcze w tym miesiącu opłaca się jednak pracować w służbie zdrowia bo pierwotny termin przyjęcia to miał być na przyszły rok
-
Jak Twoja ciocia jest tak fajna jak okulistki z którymi pracuje to pozdrów
-
Please, nie zaczynajmy tematu ginekologów wystarczy mi, że mam jednego w rodzinie i często słyszę, głupie żarty w tym temacie od niego a już w ogóle nie wspomnę jak uzasadnił swoje twierdzenie, że ma nudną pracę cyklopka, ok, przyjęłam do wiadomości zdania co prawda w tym temacie nie zmienię, bo każdy stracił w życiu coś na czym mu zależało i nie uważam tego za wystarczający powód do fochania się
-
Aurora88, a proktolog w d….
-
WŁAŚNIE SOBIE COŚ WYOBRAZIŁAM i też mnie zatkało ale nie podziele się z Wami tworem mojej wyobraźni
-
Aurora88, no ale ja nie pracuję na ostrym dyżurze, tylko w przychodni ale też się trafiają delikwenci z uszkodzonym okiem, albo czymś co niekoniecznie powinno się znaleźć docelowo w oku
-
Ja sobie kiedyś w pracy psiknęłam środkiem dezynfekcyjnym do oka taka zdolna jestem co najlepsze wcale pompki nie miałam skierowanej w stronę twarzy, tylko wręcz przeciwnie. jak to do oka doleciało - do dzisiaj nie wiem, ale wiem, że fajnie nie było