Skocz do zawartości
Nerwica.com

omeeena

Użytkownik
  • Postów

    6 031
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez omeeena

  1. omeeena

    Samotność

    To było nieuniknione. Pora to powiedzieć wprost: TAK, JESTEM SAMOTNA! Boleśnie, potwornie i do łez!
  2. omeeena

    Samotność

    To było nieuniknione. Pora to powiedzieć wprost: TAK, JESTEM SAMOTNA! Boleśnie, potwornie i do łez!
  3. Mushroom, ja nie pomyślałam, że chce Ci się rzygać przez problem, tylko przez obcą drożdżówkę
  4. Mushroom, ja nie pomyślałam, że chce Ci się rzygać przez problem, tylko przez obcą drożdżówkę
  5. slow motion, to jak będziesz w ciąży, po co M (?) będzie latał do sklepu?!
  6. slow motion, to jak będziesz w ciąży, po co M (?) będzie latał do sklepu?!
  7. Mushroom, oj, wolnomyśliciel z pana z rana....WYRZYGAĆ przecież
  8. Mushroom, oj, wolnomyśliciel z pana z rana....WYRZYGAĆ przecież
  9. Calineczka1990, oj tak, dziś to bym przytuliła blisko. Bardzo...
  10. Calineczka1990, oj tak, dziś to bym przytuliła blisko. Bardzo...
  11. Calineczka1990, to jak już Tobie przywiozą zakupy, niech wpadną do mnie odkurzyć
  12. Calineczka1990, to jak już Tobie przywiozą zakupy, niech wpadną do mnie odkurzyć
  13. Powinnam posprzątać, ale ogromnie mi się nie chce
  14. Powinnam posprzątać, ale ogromnie mi się nie chce
  15. Będzie smutny. Jedna z moich futrzaczków odchodzi...
  16. Będzie smutny. Jedna z moich futrzaczków odchodzi...
  17. depas, u mnie choroba dała 90% somatycznych objawów. Tak więc myślę, że pierwsze oznaki lekkiej poprawy fizycznej były jednocześnie oznakami wcześniejszego dużego postępu w umyśle. I pierwsze, to było dosłownie cienie. Np. krótka przerwa w delirce, które wcześniej potrafiła trwać nieprzerwanie kilka godzin. Albo moment zwyczajnego głodu po kilku miesiącach wymiotów i totalnego obrzydzenia nawet do zapachów pokarmów. Lub też brak negatywnej reakcji na muzykę czy obraz w TV... A potem obudziłam się któregoś dnia, wsłuchałam się w swoje ciało i ze strachem pomyślałam: o Boże, czyżby się zaczęło? I potem poszło, jak burza!
  18. depas, u mnie choroba dała 90% somatycznych objawów. Tak więc myślę, że pierwsze oznaki lekkiej poprawy fizycznej były jednocześnie oznakami wcześniejszego dużego postępu w umyśle. I pierwsze, to było dosłownie cienie. Np. krótka przerwa w delirce, które wcześniej potrafiła trwać nieprzerwanie kilka godzin. Albo moment zwyczajnego głodu po kilku miesiącach wymiotów i totalnego obrzydzenia nawet do zapachów pokarmów. Lub też brak negatywnej reakcji na muzykę czy obraz w TV... A potem obudziłam się któregoś dnia, wsłuchałam się w swoje ciało i ze strachem pomyślałam: o Boże, czyżby się zaczęło? I potem poszło, jak burza!
×