Skocz do zawartości
Nerwica.com

Niktita

Użytkownik
  • Postów

    688
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Niktita

  1. Niktita, niwiele z tego zrozumiałem nie wiem co to całki i macierze nigdy nie potrafiłem nic więcej z matmy jak mnożyć i dzielić, to w życiu zwykłym zjadaczom chleba i fizolom wystarczy.

     

    Tylko ja nie chcę, ja chcę coś ukończyć, a nie mam ŻADNYCH możliwości, nawet, jakbym miał, to wykształceniem wyższym z jakiejkolwiek uczelni w Polsce, mogę sobie co najwyżej tyłek podetrzeć, albo pracować za 900 zł brutto na umowę zlecenie, jako babcia klozetowa, bo w końcu wykształcenie wyższe to prestiż.

     

    -- 15 sty 2014, 23:00 --

     

    Niktita, niwiele z tego zrozumiałem nie wiem co to całki i macierze nigdy nie potrafiłem nic więcej z matmy jak mnożyć i dzielić, to w życiu zwykłym zjadaczom chleba i fizolom wystarczy.

     

    Dokładnie! Pomyśl teraz sobie, jak się musieli czuć studenci, gdy zaczęto tego od nich wymagać, bez ŻADNYCH wcześniej wyjaśnień z "czym to się je".

  2. Niktita, Nikt tu nikim nie pomiata tylko piszemy że Polsce nie potrzeba tylu ludzi z wyższym wykształceniem, które przez swoją masowość obniżają loty. No ale tez faktem jest że ta masowość absolwentów z wyższym wykształceniem spowodowała że w wielu profesjach, stanowiskach w których wykształcenie wyższe jest zbędne się go wymaga( np prace biurowe, urzędnicze, częściowo handel). Dziś nawet żeby sprzątać i być zatrudnionym przez miasto trzeba mieć średnie wykształcenie, a w takiej Anglii aby uczyć w szkole( jako pomocnik nauczyciela) można być po szkole na poziomie naszego gimnazjum, a tytuł magistra to zwykle mają tylko naukowcy. Powinniśmy brac z tego przykład a w fabrykach, sprzątaniu i na budowach to ludzie po gimnazjum mogli pracować tak jak tam gdzie do takich prac kończy się szkołę w wieku 15-16 lat.

     

    Tak? Skończenie studiów nie jest wcale takie proste! Byłem na AGH w Krakowie na samogłoskach i musiałem zrezygnować z powodów finansowych, ale co tam się działo, Matulo ma! Nie było w programie rozszerzonej matematyki NIC o wymiarach, a na analizie matematycznej wymagali znajomości relacji przechodnich, antysymetrycznych, całek, macierzy, liczb zespolonych/urojonych i się KURFA dowiedziałem, że te buce mnie oszukiwały przez całe liceum. Totalną bzdurą jest, że, jak delta jest ujemna, to nie ma pierwiastków. BZDURA! Są! Nie ma pierwiastków RZECZYWISTYCH, ale pierwiastki są dla danej funkcji kwadratowej, dla liczb właśnie zespolonych. Wymagali pojęcia 4 wymiaru w przestrzeni - nie czasu! Kazali rysować tesseracty, potem zaginać 2 wymiary do 3 i z 3 do 4. W piątym opisać czas i w czwartym czas zachowujący się niczym wstęga Mobiusa, czyli zakrzywienie czasu do wyższego wymiaru i to wszystko mięliśmy opisywać RÓWNANIAMI i DOWODAMI! Nie powinni nas najpierw tego nauczyć, a potem tego wymagać? Wykłady oczywiście były, ale nic z nich zrozumieć nie możnabyło, a laboratoria i ćwiczenia z tychże wykładów były ich wielokrotnością. Uwalali wszystkich, jak tylko się dało, już na samym wzmacniaczu operacyjnym były jaja... Albo "konsultacje" dla tych, co nie zrozumieli wykładów. Jak ktoś szedł do profesora Karafiata, to kończyło się na tym, że przybywały tłumy, a po chwili wszyscy byli wypraszani i wyzywani od "gawiedzi", "cymbałów" i tak dalej... Czy my jesteśmy kurfa geniuszami w każdej dziedzinie, że mamy posiadać w wieku 19-21 lat (przeważnie najwięcej jest studentów w tym wieku) wiedzę z każdej dziedziny na poziomie wiedzy profesorka, co tę wiedzę zdobywał latami?

    Mnie aż krew zalewała, jak Pliś wyzywał nas od upośledzonych umysłowo ludzi, a ciągle popełniał kardynalny błąd językowy na poziomie trzeciej klasy szkoły podstawowej, a mianowicie: "Przecież tutaj na tablicy pisze, głąbie!" Takie odzywki to standard. Raz na ćwiczeniach z analizy spytał się nas o arcsin. To były drugie zajęcia i nigdy tego nie zapomnę. Cała grupa (około trzydzieści osób) milczała. Sam Pliś wkurwiony, że nikt nie wie, sam zadzwonił do żony i ta mu podała z tablic matematycznych, jaki jest na to wzór. Pomijam, że Pliś jest człowiekiem, który NIGDY nie powinien uczyć, nawet w podstawówce. Jego umiejętności pedagogiczne były na poziomie superstrun. Można powiedzieć, że tak znikoma, że praktycznie jej nie było. Jego bełkotu nie dało się zrozumieć i co chwila się mylił. Zacząłem robić zadanie z liczbami zespolonymi (i) i zrobiłem je dobrze, a ten mnie opierdolił, że źle, a okazało się potem, że zrobiłem dobrze. Miałem to szczęście, że rozwiązałem przed zajęciami wszystkie zadania z liczbami urojonymi z podręcznika, bo Pliś nie był w stanie się wysilić o stworzenie nowego zadania. Wybaczcie za słowotok i bełkot, jakim was obdarzyłem, lecz, jak pisałem - jestem głupiutkim ekstrawertykiem i piszę, co mi ślina na język przyniesie.

     

    -- 15 sty 2014, 22:48 --

     

    Przepraszam też za błędy, jeśli takowe się wkradły, ale ośmielę się wytłumaczyć tym, że pisałem szybko i dość ekspresyjnie.

  3. Fajnie, wy wszyscy tacy super, ekstra, mega, ultra, hiper mądrzy, oświeceni, najinteligentniejsi i pomiatacie innymi. Fajnie to tak się śmiać z głupszych od siebie? Jesteśmy ponoć homo sapiens i według konstytucji jesteśmy równi sobie. To nie moja wina, że natura nie obdarzyła mnie urodziwością, inteligencją, rozwiniętym hipokampem, siatką dyfrakcyjną i wieloma innymi predyspozycjami, jakimi was obdarzyła. Teraz wymaga się od każdego, aby miał wykształcenie wyższe. Na litość Boską, za PRL wystarczyło być po podstawówce, by zostać gońcem, dziś trzeba mieć CO NAJMNIEJ wykształcenie wyższe, by zmywać naczynia. Świat oszalał. Kto wpadł na durny pomysł z czasem zimowym i letnim? Z przestawianiem zegarków, jak to niesamowicie niekorzystnie wpływa na rytm okołodobowy i zegar biologiczny. Nie wystarczająco nasza cywilizacja nam już funduje rozstrój tego pięknego systemu samoregulacji, zmysłów i percepcji? Ja już mam dość ciągłego wyśmiewania się z głupszych. Owszem, jestem głupi i co z tego? Kogo obchodzi martwiczo wrzodziejące zapalenie powięzi, albo przyczynek do morfologii wymoczków włoskowatych Dmowskiego? Pan po socjologii powinien wiedzieć, o czym piszę. To, że jestem głupszy, nie znaczy, że jestem gorszy! Gdzie ta wasza tolerancja?

  4. Billa Cyferkę (Cipher) z gravity falls, który jest demonem, który to potrafi kreować rzeczywistość, jak mu się podoba i wnikać w ludzkie sny, zmieniać je, zaglądać w wspomnienia, wykradać je, zna przyszłość, wie wszystko. Jest stworzony na podstawie słynnej piramidy z okiem, symbolu Zakonu Iluminatów, którzy pragną właśnie tego.

     

    Co myślisz o Justinie Bieberze, u którego (jak podawali w wiadomościach) dziś znaleźli narkotyki w domu?

  5. 1. Dopiero wstałem, mam straszne zaburzenia snu i nie mam żadnych leków :[;

    2. Pizza (nie jadłem ponad miesiąc, jeszcze to mi daje odrobinkę szczęścia);

    3. Tak. II wojny światowej nie było. Zamiast tego było przedstawienie na masową skalę, z użyciem tysięcy aktorów i efektów pirotechnicznych, zorganizowane przez zakon Illuminati żeby zniechęcić ludzkość do wojen.

     

    1.Czy tolerujesz homoseksualistów?

    2.Jeśli mógłbyś wygnać z kraju jedną osobę zasiadającą w Sejmie, któż by to był?

    3.Wolisz Islam, czy Katolicyzm?

  6. Tak;

    Czy zdolny byłbyś oddać swoją duszę diabłu, by ratować życie swojej najbliższej osobie? (zakładając teoretycznie, że diabeł istnieje i po śmierci czekają Cię niekończące się męki przez całą wieczność)?

  7. Ja mam pytanie. Mam aktualnie wykształcenie średnie pełne. To był wielki błąd, bo przez rodzinkę musiałem zrezygnować ze studiów i teraz żałuję, że chciałem iść do liceum, by o rok szybciej dostać się na studia. Mam pytanie, czy mogę sobie obniżyć wykształcenie do gimnazjalnego i potem udać się do zawodówki? (Państwowo chyba się nie da, żebym chodził z młodymi szczylami, tylko bym płacić musiał, prawda? Są niby licea dla dorosłych, ale o zawodówkach nie słyszałem. Ktoś jest zorientowany w temacie?)

  8. 1. Ani tym, ani tym. Wszystko zależy, jak dzień się ułoży. Mam niesamowicie rozregulowany rytm okołodobowy.

    2. Rzadko kiedy pijam, a jeśli już, to słodzę.

    3. Najgorszy kolor to ten, co mi się z gejami kojarzy i z jednym słowem na g, zatem-brązowy.

     

    1. Czy zdolny jesteś by zabić niewinne dziecko i matkę, by uratować swoje życie?

    2. Jak wiele krwi jesteś w stanie przelać, by odkupić swoje winy?

    3. Jeśli mógłbyś zrobić coś zabronionego kodeksem karnym, co by to było?

  9. Za to, że napisałem prawdę?

    prawda jest jak dupa kazdy ma swoja. Zapewne poczules sie urazony i slowa zuzuja wziales za obrazliwe i tego nie kwestionuje ale kiedy czyta je osoba postronna nie ma w nich nic obrazliwego i sa to wylacznie Twoje odczucia . Administracja nie moze kogos karac za TWOJE odczucia

     

    Ale mnie karać za nic, to może? :hide:

  10. Domagam się reakcji ze strony moderacji/administracji

     

    Zuzuj oficjalnie mnie obraził w wątku "Internet na skraju przepaści"

     

    Napisał:"Internet na skraju przepaści bo :nie można oglądac pornosów, terroryści nie mogą budować bomb, nie można hakować, kraśc filmów i muzyki...Po tobie Nikita sie tego nie spodziewałem...

     

    W Niemczech jak cokolwiek ściągniesz torrentem to w ciągu kilku dni pukają do domu i bulisz kupę kasy...W Korei pornosy sa w zasadzie niedostepne(tej dobrej Korei, bo w złej to wiadomo). Terooryści nie moga znależć instrukcji do budowy bomby...no mi pasuje"

     

    Czemu wobec wszystkich innych moderacja jest bierna i nawet sama mnie atakuje, zaś najmniejszy mój błąd i jestem obserwowany, mam ostrzeżenie? Domagam się reakcji osoby kompetentnej, nie Nefrati, Wiolii, Kestrela (czy jak mu tam), te osoby są zupełnie niekompetentne, jeśli chodzi o utrzymywanie harmonii na stronie, przestrzeganie zasad netykiety i regulaminu forum. Domagam się, aby ktoś z wykwalifikowanej kadry zajął się tą sprawą.

  11. Post EmInQu, był napisany przed postami zujzuja, więc zupelnie nie ich dotyczył ;)

    Dotyczy, bo już wcześniej wyczaił, że mnie atakują. Nie udawaj nierozgarniętej, bo doskonale wiesz, jak bardzo ty, zuzuj i wiele innych mnie nienawidzicie i szukacie byle powodu, by się mnie pozbyć! To przerażające, że na forum, gdzie ludzie powinni się wspierać, jest tyle wrogości wobec niewinnych osób, szczególnie, że płyną one z ust moderatorów!

  12. Ja prowokuję!? Jesteście w zmowie! To szczyt bezczelności! Za co mnie zbanujecie? Za to, że walczę o swoje prawa, o swoją godność, aby mnie nie obrażano? Gdzie niby prowokuję? PYTAM SIĘ, GDZIE?! ZUZUJ MNIE OBRAZIŁ I DOBRZE O TYM WIE ZARÓWNO ON, JAK I TY, WIOLA! DOBRZE WIECIE!

     

    Zacytuję EmInQu "IMO Powiem szczerze, że co niektórych tu nie rozumiem. Nikita założył normalny temat, bez jakichkolwiek osobistych wycieczek, a to, że dla kogoś treść problemu może wydawać się mało znacząca wcale nie upoważnia do kpienia sobie z człowieka."

     

    Skoro człowiek z zewnątrz widzi personalny atak na mnie, to o czymś to świadczy!

  13. Proszę o ostrzeżenie Zuzuja, ponieważ temat nie jest o mnie, bo powiedziałem co na ten temat myślę i zadałem pytanie, jakby ktoś nie zauważył: "Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Jakie są wasze doświadczenia z internetu, który był kiedyś, a taki, który jest dziś? Jak myślicie, co będzie w przyszłości? Wprowadzą kolejne akty prawne typu ACTA, PIPA, SOPA, USA zawładnie całym internetem, czy nie?"

     

    Zuzuj bezczelnie znów wie lepiej, bo uważa, że ja uważam, że internet jest zły, bo nie mogę oglądać pornosów, terroryści nie mogą budować bomb(kompletna bzdura), albo przyrównanie znowu mnie do Korei Północnej. Proszę o jak najszybszą reakcję!

  14. Problem w tym, że mając 12 lat bez problemów wchodziłem na strony hakerskie i odkrywałem ich tajniki i uczyłem się świnki pisać (tak to się wtedy nazywało). Jednak dziś jest to niemożliwe. Jak tylko google (a raczej ich wyszukiwarka) znajdzie stronę, gdzie są zdradzane tajniki, jak zrobić pistolet domowej roboty, albo ładunek wybuchowy, czy nawet prymitywny jakościowo proch strzelniczy, czy właśnie sztuczki hakerskie, to są one natychmiast zamykane! Za to, jak wpiszecie w google Justin Bieber, to znajdziecie MNÓSTWO materiałów na jego temat... Ciekawe, nie?

    Taki z ciebie hakerro a nie wpadłeś żeby wyszukiwać inaczej niż przez google? :lol:

     

    Ja nie jestem hakerem. Piszę tylko, że kiedyś było O WIELE łatwiej znaleźć interesujące nas informacje, jak choćby przeczytanie "Mein Kampf", czy "Biblii Szatana", są inne wyszukiwarki, ale są tak zdominowane przez sieci zombie, że wyszukują strony "fejki". Jeśli ktoś nie zrozumiał, to pokażę przykład. Wpisałem "Incepcja download" i wyskoczyła mi oszukańcza strona z torrentami https://www.plikostrada.pl/ (radzę nie wchodzić, są tam wirusy.) Nieważne, co wpiszesz, i tak wyjdzie, że plik jest do pobrania. Dla przykładu wpisywałem kiedyś "Baba goła i wesoła avi lektor pl" i OCZYWIŚCIE znalazło się MNÓSTWO stron, które oferowały do pobrania ten film (o którego istnieniu nie śniło się nawet filozofom), oczywiście, jak chciałem pobrać, to pobierała się "Baba_goła_i_wesoła.exe", więc oczywistym jest to, że film NIE POWINIEN być w formacie exe, tylko avi, flv, mov, itd. Są jakieś pytania?

  15.  

    Niktita, zależy ci na prywatności? To przejdź na stronę hakerów, poznaj sztukę zamazywania śladów i zwiększysz swoją prywatność.

     

    Problem w tym, że mając 12 lat bez problemów wchodziłem na strony hakerskie i odkrywałem ich tajniki i uczyłem się świnki pisać (tak to się wtedy nazywało). Jednak dziś jest to niemożliwe. Jak tylko google (a raczej ich wyszukiwarka) znajdzie stronę, gdzie są zdradzane tajniki, jak zrobić pistolet domowej roboty, albo ładunek wybuchowy, czy nawet prymitywny jakościowo proch strzelniczy, czy właśnie sztuczki hakerskie, to są one natychmiast zamykane! Za to, jak wpiszecie w google Justin Bieber, to znajdziecie MNÓSTWO materiałów na jego temat... Ciekawe, nie?

     

    -- 12 sty 2014, 22:39 --

     

     

    Zakładam ,że to jest Twój ostatni wpis i przechodzisz na gołębie pocztowe ? ;)

     

    Twój żenujący "żarcik" puszczę mimo uszu.

×