Skocz do zawartości
Nerwica.com

leniek644

Użytkownik
  • Postów

    362
  • Dołączył

Odpowiedzi opublikowane przez leniek644

  1. Haniaa myślałam właśnie o zrobieniu morfologii ale wiem ze będzie mnie to kosztowało mnóstwo stresu.

    Jestem pełna podziwu ze taki węzeł wielki olałas :D tez bym to olała jakbym miała jeden a nie co trochę to jakiś nowy się pojawia.

     

    Z migrena tez mam tak ze jak mnie zacznie bolec to już zazwyczaj jest za późno na tabletkę. Ból jest niesamowity aż mi właśnie nie dobrze. Plus taki ze nie łapie mnie to często.

  2. W moim przypadku to już sama nie wiem czy to hipochondria. No bo niby na usg lekarz powiedział ze węzeł jest owszem powiększony ale jest wielkości groszka i to nic groźnego. I ja się uspokoiłam już go nie macalam do czasu gdy mnie zabolało pod drugim uchem odruchowo dotknęłam i wyczułam węzeł w tym samym miejscu. I już sama nie wiem czy to normalne czy naprawdę zaczyna się coś dziać. Wiecie jak się można nakręcić nawet ze to już prZerzuty na węzły...

  3. A ja teraz wyczułam po drugiej stronie węzła pod uchem oczywiście tez wielkości groszka. Boje się nawet mówić mężowi bo mnie chyba zabije ;) ale z chęcią poleciałam bym na usg jeszcze raz ale to totalnie bez sensu. A co jeśli tam zaczyna się coś dziać nie dobrego jakaś ziarnica albo coś jeszcze gorszego. Zapętlam się w tym myśleniu. Nie wiem jakie badania zrobić żeby się naprawdę uspokoić.

  4. Jak czytam Wasze wpisy dziewczyny to tak jakbym czytała o sobie.

     

    Ja tez już miałam jazdy z węzłami bo mi się powiększyły dwa na szyji. Byłam na usg oczywiście nic poważnego. I te dwa zawsze przy chorobie mi się powiększały. W ogóle to nigdy mi nie znikały zawsze coś tam czułam. A teraz powiększył mi się po drugiej stronie szyji zaraz pod uchem. Twardy nie ruchomy nawet nie czytam w necie co to znaczy bo bym od razu padła na zawał.

    O 18 mam to usg do tej pory tak wymagam tego węzła ze aż mi szyja spuchnie ;)

  5. U mnie tez ostatnio załamanie nerwowe. Powodem są krótkie bóle na szyji, czasem pod pachą i czasem nad obojczykiem. Oczywiście mój mózg już sobie wytłumaczyć ze to bolą węzły. Dobrze wiem ze objawami ziarnicy są właśnie takie bóle. Co prawda zaboli mnie tak raz czy dwa i to nie po alkoholu tylko normalnie w ciągu dnia. Dzisiaj okrągłe urodziny mojego męża a ja jestem w totalnej rozsypce.

  6. Laveno jak ja Ci dobrze rozumiem. Ja mam to samo tymbarskiej ze pracuje w aptece i mam co chwile do czynienia z ludźmi chorymi. Co trochę jakiś nasz pacjent i co trochę słyszę o raku.

    Mnie bez przerwy coś zakuje zaboli, brzuch mnie boli po wypiciu jakiegokolwiek alkoholu. Tak to co jakiś weekend się spotkałam ze znajomymi i odstresowalam a teraz nawet to mnie przeraża. Kuje mnie coś pod żebrami po lewej stronie. Pewnie w Google będzie diagnoza rak trzustki wiec nawet nie czytam.

    Jeszcze od paru dni mam natrętne myśle ze umrę. Nie mogę się ich pozbyć. Zaraz mi nachodzą myśli ze jak tak będę gadać ti wygadam i ściągnę na siebie coś złego i tak w koło ;) Mieliście coś takiego? Takie natręctwa to chyba tez objaw nerwicy.

  7. Ja tez mam ostatnio problem z układem pokarmowym. Wczoraj wypiłyśmy z koleżanka po 2 piwa i w nocy myślałam ze się wykończę. Ból w nadbrzuszu przeokropny. Teraz rano już jest ok. Nie szukam nic w necie bo wiem ze się skończy na raku żołądka albo trzustki.

    Może po prostu nie mogę pic piwa bo właśnie po nim często tak mam. Może trzeba zrobić gastroskopię ale jak powiem mężowi i kolejnym badaniu które chce zrobić to mnie chyba zabije.

  8. Do mnie wróciła historia z węzłami. Najpierw bolało mnie to miejsce pod żuchwa o którym pisałam kilka postów wcześniej. Tzn boli mnie w sumie dalej. Od 3 dni jestem przeziębiona, powiększyły mi się węzły na szyji które zawsze mi się powiększają przy przeziębieniu. Ale dziś powiększył mi się węzeł z drugiej strony szyji za uchem (z tej strony co mam ten ból pod żuchwa) boli mnie. Wpadłam już w wir chłoniaka itd wyczuwam tego węzła oczywiście jak wepchnęli palce w szyje. Delikatnie jak dotykam to nic nie mam.

  9. Zatrucie grzybami to już u mnie normalne ;)

     

    Mieliście kiedyś coś takiego? Ból pod żuchwa z prawej strony przy naciskaniu palcem i skrecaniem szyi. Zaczęło się od tego ze zauważyłam ból jak skręciłam głowa i popatrzyłam w dół. Olałam to bo steierdzilam ze może złe spałam czy coś. Ale utrzymuje się to już ponad miesiąc No i zaczęłam się nakręcać. Jak nie ruszam głowa w dół to nic nie boli. Nie czuje żadnego guza ani nic.. w necie oczywiście natknęłam się na raka ślinianki bo to dokadnie w tym miejscu mnie boli. Sobotni wieczór zepsułem sobie totalnie. Cisnieniejuz mam chyba 200 z tego stresu

  10. No właśnie ja zgagi chyba w życiu nie miałam.., normalnie to bym tak. Je panikowała tylko wczoraj i dziś zobaczyłam u siebie pomarańczowa kupę a epizod fazy raka jelita grubego mam za sobą także mocno ja obserwuje hehe. Wiem tez ze gdyby to była krew to kupa by była raczej czarna. Dlatego znalazłam w necie ze pomarańczowy kolor to może od trzustki oj tak się sama nakręciłam.., zastanawiałam się ze może to od soku pomidorowego ale wypiłam go trochę tylko.

  11. Ja sie zastanawiam czy bóle żołądka mogą byc objawami nerwicy. Mam od jakiegos roku bole w nadbrzuszu. Wtedy pojawialy sie po wypiciu wiekszej dawki alkoholu pozniej jak zaczelam nowa prace wszytsko minelo kilka miesiecy spokoj bez "chorowania". A od paru tygodni wszystko wrocilo, bole ww nadbrzuszu bardzo silne a nastepnie najczesciej wystepuje biegunka.

    Dzisiaj zostalam sama w domu i wpadlam w panika ze to moze rak trzustki albo zoladka zaczelam czytac rozne fora i automatycznie jak na zawolanie pojawil sie bol w nadbrzuszu.

    Nie wiem czy isc robic gastroskopie i usg i wydawac kolejna kase ktorej juz tyle wydalam czy po prostu sprobowac sie uspokoic.

    Ostatnie bole brzucha pojawily sie po wypiciu kefiru pozniej mnie pogonilo okropnie (a niby kefir taki zdrowy wiec moze to nie od niego).

    Nastepnie w ta sobote spotkalam sie z moja przyjaciolka i wypilysmy prawie po 2 butelki wina w niedziele kac a w poniedzialek bol zoladka straszny.

    Nie wiem juz glowa mi peka od tych mysli.

    Dodam ze moja babcia kilkanascie lat walczyla z nerwica zoladka wiec moze to jednak nic groznego....

  12. Dxiekuje :-) Troche sie uspokoilam z tym kluciem i od razu jakos przestalam tak czesto to odczuwac :-)

    Jeszcze mam jeden problem. Ma jtos z Was problem z zylakami? Ja mam 28 lat dopiero i na jednej nodze z tylu za kolanem zauwazylam taka zgrubiala wypukla zyle. Noestety wyglada to jak maly zylak. Niestety yroche go poobmacywalam i od wczoraj mnie ya zyla boli.

    Mialam juz przygode z zakrzepica tzn wmowilam sobie ze ja mam... od razu polecialaM zrobic ddimery oczywiscir wszystko ok i sie uspokoilam. Teraz znow mi ta choroba "wraca" bo jak przeciez boli to pewnie zakrzep tam jest.

    I nie wiem co robic leciec na dopplera czy sie ogarnac.

  13. Witam wszystkich nerwicowcow po dlugiej przerwie. Zaczelam pracowac i przestalam wymyslac sobie choroby hehe :-) jednak koniec koncow nerwica wrocila. Od jakiegos miesiaca kluje mnie w lewym boku pod zebrami. Ale nie caly czas. Czasem zakluje mnie 2 razy dziennie czasem w ogole a czasem 20 razy. Oczywiscie moja diagnoza rak trzustki. Powoli zaczynam sie nakrecac i boje sie ze do paniki nie daleko.

     

    Az glupio sie przyznaznac ze jestem farmaceuta i takie rzeczy wymyslam.

  14. nerwa mozee dobrze kombinujesz wlasnoe sobie uswiadomilam ze te wibracje ostatnio mialam przy mocnym wietrze a pozniej jak mialam angine i zatoki dodatkowo zawalone.

     

    Ja znow nie moge wygrac z bolem gardla. Caly tamten tydzie plukalam szalwia z sola propolisem i octem jablkowy podobna cudowna miesAnka i w sumie przeszlo. Ale gardlo nadal czerwone bylo... a dzis od nowa boli. Ja juz nie wiem co robic nie rozumiem o co chodzi. Po takich w silnych antybiotykach myslalam ze od razu przejdzie...

×