agonista

Nie smiej się .AKURAT MNIE to zwisa ale komuś może zaszkodzic .

Leki przestały działać czy jak ? Nie jest nowością że jest tu kilku szpicli pod przykrywką aale jak oni tak i ktos ich rozpracowuje.

Pismo z sądu czy z urzędu jakiegokolwiek podlega takim samym przepisom jak inne pisma i wezwania .JEŚLI matka nie jest tłumaczem ,przysięglym albo swiadkiem to nic jej nie grozi .Doprowadzenie jest skutkiem niewykonania polecenia sądu .Matka uznana za osobę o ograniczonej zdolności kierowania swoim postępowaniem jest w tym wypadku bezkarna a wy jako rodzina nie odpowiadacie za nią więc tu żadnych skutków finansowych to nie rodzi .Co innego gdy sprawa dotyczy nieletniego wówczas może być tak że sąd zobowiązuje rodziców do doprowadzenia.

Usiłuje się leczyc to fakt ale skutek tych usiłowań jest odległy i bardzo niepewny.

Kwestie doboru leków z racji ich wpływu na różne neuroprzekażniki i receptory są obecnie praktykowane z powodu braku innych alternatywnych sposobów .Tyle że zdrowy człowiek ma dużo niższy poziom neuroprzekażników w synapsach niż chory biorący leki.Wynika to z obserwacji jakoś zdrowy człowiek nie ma problemów z orgazmem a chory biorący np paroksetyne ma i to duże.Biorą się one ze zbyt silnej stymulacji receptorow po użyciu leków .Generalnie żaden z leków działających receptorowo nie ma większej siły działania od ssri czy nri oraz snri .Wynika to z faktu że taka mirtazapina nasila uwalnianie neuroprzekażnika o ile ma co uwalniać bo np wystarczy zaburzyc synteze i lek przestanie dzialać , co może być przyczyną nieskuteczności leków receptorowych .Obecnie nie ma silniejszego działania nic niż połączenie leków ssri,snri z nri lub ndri.Wyjątkiem jest amitryptylina z racji blokowania acetylocholiny co skutkuje nasileniem dzialan katecholamin.Ogólnie depresje zależne od serotoniny są dużo lżejsze niż te zależne od noradrenaliny lub dopaminy.

No i stalo się oczywiste że z racji braku chłopa szukasz zainteresowania sobą w necie ,w swiecie wirtualnym. No byk i mleko próbowałaś ? uuuuuuu mocna jesteś ech spać mi się chce.

To już dostrzegl każdy tylko w imię czego żartować w wyważony sposób ? Dowiedzialaś się już czemu patrzą pezez pryzmat dupy ale dalej dyskutujesz dając pożywke do rozwijania tematu w innych kierunkach to masz co chcialaś .Desperatów poinformowanych o tym że bolca aktualnie nie posiadasz .To konkurują każdy jak potrafi.Nie wiem czemu ale ten wątek gdy przeglądam forum wyjątkowo mnie irytuje , jak żaden inny.

TAK JEST PIĆ PIER... NIE żałować ........

Zależy dla kogo dostrzeż to .Zaczynasz wątek na takie tematy a póżniej grasz cnotke .Spamerski temat to i język taki jak temat.

Może być za krótko np ja w ogóle nie mogę brać mirtazapiny bo od razu depresja i niepokój przekraczają granice wytrzymałości .Wenlafaksyna to dobry wybór ale ta mirta to raczej średnio .Elenium to stary tyfus już xanax lepszy no i nie bierz tego codziennie bo uzależnia strasznie przynajmniej niektóre osoby. Mnie pomaga wenla z edronaxem i malutką dawką lerivonu.

Candy są ludzie wiedzący trochę więcej niż przeciętny człowiek w temacie psychologii. Zwyczajnie dyskutujemy i staram się wykazć w dyskusjach błędy w rozumieniu innych ,gdy coś napiszę liczę na to że ktoś przez chwilę pomyśli zastanowi się i przyzna rację albo dojdzie do innych wniosków .Nie nie muszę mieć racji z reguły czytam sporo wątków i w rzadko którym głos zabieram. Czasem pomyślę o kimś z odmiennym zdaniem a żyj w utopii co będę tłumaczył .Nie wiem wszystkiego ale to co wiem to piszę czasem .

Z TLPD tylko klomipramina oddziaływuje silnie na serotonine inne jak amitryptylina ,imipramina ,doksepina dużo slabiej i w ogóle nie czuć serotoniny .Ssri niczym nie przypominają tlpd za wyjątkiem klomipraminy do której są podobne w działaniu . Wenlafaksyna w dawkach do 150mg działa jak typowy ssri dopiero większe dawki lekko działają na noradrenaline .Jest wiele leków nie pogarszających funkcji seksualnych jak mirtazapina ,mianseryna ale powodują tycie.Z innych to wellbutrin ,reboksetyna nie wpływają na tycie i funkcje seksualne lub trazodon mogący poprawiać wręcz erekcje.

Sranie w banie .Możemy mieć problemy przez zjebane dziećiństwo złe wychowanie ale nie pier..... że powielamy zachowania rodziców .Przykład ojciec chla to i syn musi ? Może tak mu to zbrzydło oglądać że brzydzi się alkoholem .MOŻE dajcie spokój dupie agasayi bo powie że wszyscy patrzą przez pryzmat jej tylka.

Samuraxo bzdury to ty pleciesz po żadnym z tlpd wyjątek klomipramina nie miałem problemów z sexualną sprawnością .ŻADEN nie dziala silnie na serotonine a wyczytane dane bez wiedzy jak je interpretować między bajki włóż .Taka np imipramina podobno ma zrównoważone działanie ale zobacz jaki jest metabolit jej.Dezypramina substancja silnie działająca w zasadzie tylko na noradrenaline.To samo amitryptylina i metabolit /nortyptylina.Jedyny lek wpływający na serotonine silnie z tlpd to klomipramina.A problemy z dojściem czy erekcją to dopiero można mieć przy paroksetynie.

Skończcie ten temat bo i tak wyjdzie na to że babie nie dogodzisz ,za nimi nie trafisz ,zawsze im żle ,z babą zle a bez baby jeszcze gorzej i tak w koło.

No akurat nie to ale mniejsza z tym.

Nie no bardziej rzeczowe i na temat . Zwróć uwage na fakt że moderacja i część stałych bywalczyń forum to rozwódki .Jakoś pewną obsesją na niektóre tematy reagujecie .Nie chcę dyskutowac bo nie wątek ku temu ale tak a prośba pomyśl nad tym .

już pisałem nie pamiętam a nie będę przeszukiwal forum gdzie ktoś coś ciekawie napisał co nie spodobało sie moderacji.

to co? wtedy byla byś zadowolona? jakoś tak urwałaś w pol zdania.Co ma znaczyć ?

Celną ? Agasaya własnie o to chodzi piszesz,, niezadawalające ale jest'' jakbyś była zadowolona nie żalila bys się .Nie troszczę się zwyczajnie podsuwam sugestie.

Bywało inaczej z niektórymi.

Jak nie o cycki to już pozostaje tylko to że dawno chłopa nie miałaś i zfiksowałaś

Nie wiem jak bekart ale mnie pomaga daje siłe do dalszych dzialań gorzej gdy już się zemsty dokona.

OJ bylo paru nicków nie pamietam juz ale ciekawie pisali .Nie podobanie się to wiele może znaczyć .Do czasu aż jakieś steki wulgaryzmow i gróżb nie polecą to za co banować .

Dyskusja jest podstawą wymiany pogladow i ew porozumienia , czasem prowadzi to do sporów ale to normalne .Właśnie to mi się nie podoba że ingeruje się w to i czasem wartościowych użytkowników się banuje za kilka głupich slów a nie bierze się pod uwagę całokształtu.Nie podoba się także moderacja w tym sensie że uważa sie za wyrocznie nieomylna.Jest regulamin niby ale nawet modzi go nie przestrzegają.Ogólnie jako forum w sumie ok.