Skocz do zawartości
Nerwica.com

JKB

Użytkownik
  • Postów

    185
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez JKB

  1. Mam nerwice lękową , biorę sulpiryd od 5-6 tygodni. Jednym z objawów nerwicy jest ból głowy, ale rówńież bóle w klatce piersiowej. Byłem z 4 razy u kardiologów i serce ok, ciśnieńie tylko trochę ńiskie. Ostatni kardiolog powiedział mi , że bóle w klatce mogą być od zoladka. Ntomiast gastrolog ze to wykluczone ... Komu wierzyć ???? I czy wy tez macie z Nerwicy bóle w klatce???
  2. Ja tez sie boje leków ale biorę .... Mam 2 opcje ta która ty teraz masz, albo leki i normalne życie. Wiec wole brać leki. Po co Ty sama odstawiasz leki bez porozumienia z lekarzem????? Tobie moZe sie wydaje ze jesteś zdrowa a leczenie trwa dalej. To tak jak z angina antybiotyk masz na 5-7 dni a po 2 dawkach czujesz ze już jest ok a lek bierzesz dalej. A ty musisz wziąć lek zeby uciąć ta błędne koło .... Piszesz ze masz dobrego psychiatre porozmawiał z nim niech ci da cos lekkiego. Jak zamknęli klub to idź na rower jak nie rower to chociaż spacer. I zajmij czymś mysli bo rozmyslańie o chorobie aby ja nakreca. Oddycham pij wode mów sobie jestem zdrowa to tylko nerwica. Co do odżywiania - to nie ze wezmiesz byle co zjesz tylko zacznij sie świadomie odzywiac. Mamy teraz tyle warzyw i owoców, dostarczaj magnezu a nie kawa i papieros , jedz ryby, olej lniany to wszystko omega-3 dla ciebie zbawienne. Przejmujesz sie co powiedzą inni heh a pomysl sobie tak a moZe oni tez maja nerwice??? Ja mówię wszystkim na lewo i prawo nawet klientom i okazuje sie dużo z nich tez sie leczy. I nie spotkałem sie zeby ktoś patrzył na mnie jak na wariata a wręcz bardziej z sympatia. Jak sie wezmiesz za siebie na poważnie to szybko zobaczysz rezultaty, nie mówię ze będziesz zdrowa, ale nawet jak cię dopadnie atak, gorszy dzień to będziesz umiała sobie z tym poradzić. Ja tak samo jak ty miałem jazdy, około 45 lekarzy żaliczylem dziesiątki badań , straciłem na to dużo kasy. I po co ? Po to zeby wiedzieć ze fizycznie jestem zdrowy, a reszta to tylko nerwica... A mając leki, wiedzę mogę nad nią w jakimś stopniu zapanować. Wiedzę możesz zdobyć kupując książki lub czytając to forum. Ludzie tutaj piszą naprawdę mądre rzeczy.
  3. Lady85 daje ci super receptę na Twoje przypadlosci. Ja mam tez problemy z zoladkiem i żaliczylem z 40 lekarzy w przeciągu 2-3 miesięcy. W końcu trafiłem na kilku właściwych i pomogli wrócić mi do w miarę normalnego życia. Pytasz o sulpiryd , biorę go i szczerze chwale sobie go bardzo. Zaczął dzialac po około 2 tygodniach a po 4 osiągnąłem super rezultaty. Biorę tez debridatu lub tribux. Jak to mówi jeden z gastrologa lek który jest bezpieczny a odcina mózg od układu pokarmowego. Odzywiaj sie zdrowo, wysypiaj, myśl pozytywnie,jakies hobby, zajmij swoje mysli czymś pozytywnym a nie rozmyslalniem co mi sie moZe stać....
  4. Poszlas na łatwiznę i oprócz brania prochów które sama odstawilas bez porozumienia z lekarzem odstawilas. A gdzie psycholog ??? Sport??? Jakies hoby??? Odpoczynek ???? A moZe ta twoja korporacja najnormalniej zaorała cię i wypalilas sie??? A teraz uciekasz w alkochol bo najprościej ... A jak masz wolne to tez masz objawy ????? Idź do psychiatry niech ci da jakiś lekki lek na początek, zacznij sie odżywiać uprawiać sport , idź do psychologa , zajmij swoje mysli czymś pozytywnym, a nie rozmyslańiem czy masz gule w gardle itp. Ja 6 miesięcy temu byłem wrakiem człowieka .... Znalazłem paru świetnych lekarzy i jest o niebo lepiej. Nie powiem ze jestem zdrowy , ale jakoś udaje mi sie normalnie funkcjonować , cieszyć życiem, spotykać ze znajomymi , chodzić po restauracjach, chodzić na spacery itd. W pewnym momencie mojej choroby powiedziałem sobie DOSC choroba nie bedzie mną rządzić. Zrobiłem sobie długi urlop , uporządkowałem życie, zacząłem brać sulpiryd, zmieniłem psychologa na nowego , który nauczył mnie dużo technik relaksacyjnych, znalazłem hobby któremu poświęcam dużo czasu i przede wszystkim zająłem swoje mysli. Nie pozwalam im na bezczynne chodzenie po mojej głowie .... Bo to prowadzi do ataków paniki, leku, itp.
  5. JKB

    Nerwica a ciśnienie

    Mój problem nerwicy lekowej zaczął sie w lutym tego roku. Na szukanie przyczyny bólu zoladka, ataków leku, paniki, niskiego ciśnienia straciłem z 3-4 miesiące , z 12 000 zł, żaliczylem z 45 lekarzy i dziesiątki badań. Rozmawiałem z paronastoma osobami chorymi na nerwice, ratownikami medycznymi, psychologami, psychiatrami. Moje wnioski: 1. Nerwica a cisnienie - na pewno jest jakaś zalezńosc. Zobaczcie na swoją wagę czy z powodu nerwów nie schudliscie ( schuniecie wg lekarzy moZe być powodem niższego cisńieńia , przytycie wyższego). Stan emocjonalny w jakim jesteście ,np. Depresja moZe powodować obńizenie, atak leki podwyższenie. To tez wszystko jest indywidualne dla każdego. 2. Im wiecej sie mysli o chorobie tym większe są objawy. Wiec trzeba zając swoje mysi czymś co lubimy , nie można zostawić mysłi samym sobie bo to najgorsze .... 3. Leki ... Ja jestem zwolennikiem brania czegoś lekko uspokajajcego, czegoś przeciwlekowego i aktywizujacego. Ja biorę sulpiryd 2 x50 i po 3-4 tygodniach brania mogę powiedzieć ze mój stan sprzed 6 miesięcy a teraz to ńiebo a ziemia. 4 psycholog - Dobry od leków tak, ale trzeba dac mu czas ... Przeciętny psycholog - szkoda kasy, równie dobrze można pogadac z przyjacielem i wyrzucić z siebie wszystko. Albo napisać na tym forum. 5. Cel w życiu, hobby, sport dieta , fajna praca to są wszystko czynniki które są ważne i które maja wpływ na nasze samopoczucie i chorobę. Ja mam. 2 małych synkow, z którymi chodze na spacery, bawie sie itd. Równie dobrze można remontować ,sprzątać dom, chodzić na dzialke itp. Hobby ważna rzecz to jest cos co lubimy i cos co nas odrywa od choroby i przede wszystkim zajmuje nasze mysli ... Sport tego chyba nie trzba zachwalac wystarczy nawet spacer zeby czuć sie lepiej. Dieta ważne zeby była zbilansowana - magnez , omega -3, itd. I najwazńiejsze zmiencie swoje nastawienie do choroby ńie dajcie jej rządzić sobą. Jak mi skacze cisnienie po raz 20- sty w ciagu tygodnia i przeżyłem te 20 razy a fizycznie jestem zdrowy bo tak lekarz powiedział to po co o tym myśleć ????? Rozstrzasac??? Po co wogole mierzyć cisnienie isie nakrecac ???? Tez kiedyś mierzylem w kółko teraz nie mam na to czasu, ochoty i z rozsądku po prostu ńie chce. Co to zmieńi ze będę wiedział ze mam niskie cisnienie ???? Pojadę na pogotowie??? Położe sie w szpitalu ???? Polece do lekarza który mi powie ze wszystko ok??? Co mi da ze bede chodzil i jeczal w kolko ze jest mi slabo ???? No zastanówcie sie co nam da to ze będziemy roZmyslac o cisńieńiu, nerwicy, objawach ???? Zostawia to bez komenatarza.... Powiedzcie sobie ze dzisiaj zaczynam nowy rozdział życia , nerwica jest i pewnie długi ze mną bedzie ale nie zwracam na nią uwagi a przynajmńiej staram sie. Jak nie daje rady sam to leki,psycholog,znajomi. Łapie mńie atak oddycham, relaksuje sie, pije wode ,itd Ja tez codziennie zmagam sie z objawami nerwicy i podchodzę do tej choroby na chłodno ... Ja żyje swoim życiem, ona swoim. Trzymam kciuki za was wszystkich, nie poddawajcie sie !!!!! Kiedyś będziemy zdrowi
  6. JKB

    Objawy a pora dnia

    Witam Czy macie o jakiejś porze dnia nasilenie objawów ???? Jeżeli tak to o jakiej ??? U mńie zazwyczaj rano po przebudzeniu i tak do 10:00-11:00. Az sie cały telepie z nerwów. Pozdrawiam
  7. Najlepsze to jest w tym wszystkim ze idę do lekarza ogólnego, gastrologa itd i mówią mi ze z nerwicy ńie da sie wyleczyć i żebym psychiatrii nie wierzył. Idę do psychiatry a on mówi ze pól roku leków i bedzie ok. Komu wierzyć ????
  8. Mam tak samo jak mam za dobry humor i za dużo dobrych rzeczy mnie spotyka to tez mńie nerwica dopada ... Wiesz co im mniej sie nad tym zastanwiam , zajmuje czymś mysli to mniej nerwicy mam ... :)
  9. Wychodzi na to ze praca mnie stresuje bo w domu albo ńie mam objawów albo ńie zwracam na nie uwagi. W pracy jestem albo na czuwaniu czy cos zaraz sie ńie wydarzy albo na prochach. Szczerze im wiecej czasu mija od kiedy zachorowalem, wiem wiecej o sobie i chorobie tym objawów jest coraz wiecej ale są mniej zjadliwe, ale suma ich naraz potrafi mńie dobić. Choroba zmienia sie jak kameleon.
  10. Powiem tak z tymi wszystkimi objawami da sie żyć , da sie do nich przyzwyczaić, albo po prostu nie zwracać na nie uwagi. Najgorsze co moze być to jak jestem w pracy (pracuje z klientami) obsługująca klienta złapie mńie taki ból brzucha ze az wykreca mi pól ciała a ręce mi dretwieja i nie mam w ńich czucia lub złapie mnie skurcz szyi , galek ocznych i straszny ból głowy. Nie da sie wtedy dalej obsługiwać muszę na chwile przeprosić i wyjść. To jest niefajne
  11. Witam Mój dzien powszedni można podzielić na 2 rodzaje. Pierwszy to jest normalny dzień , normalnego śmiertelnika praktycznie nie ma żadnych objawów - stan ten może trwać 2 góra 3 dni. Drugi - budze sie i jest normalnie przez 5-10 minut, za chwile czuje że wszystko zaczyna mnie boleć (gula w gardle, bóle głowy, bóle brzucha, bóle w klatce piersiowej jakby mnie przewiało, bóle nóg i rąk jakbym mial zakwasy, uczucie przechodzenia prądu przez ciało, uczucie wewnetrznego telepania sie całego ciała). Nastepnie łykam 1 tabletke Suliprydu i 2-3h jestem mega zakrecony i pijany. Po tych 3h zazwyczaj jest lepiej , niektóre objawy ustepuja, czasami wszystkie, 14:00 2 tabletka Sulpirydu znowu lekkie zakrecenie ... ale juz mniejsze. PAdam ze zmeczenia o 21-22 i 24 budze sie Czasami w nocy boli mnie brzuch i czuje ze atak leku chce mnie dopasc , ale zawsze cos wymysle zeby mu sie nie dac. I tak do nastepnego dnia. Za kilka dni zaczne brac Doxepin 10 na noc , moze to cos zmieni. pozdrawiam
  12. ozi 198 Pozytywne mysleńie kluczem do sukcesu, a co do nerwicy to mi lekarze mówią tak "na pewno pan od tego ńie umrze". Wiec trzeba sobie powiedzieć jestem zdrowy, to tylko moja nerwica i na spokojńie do tego podejść.
  13. ozi198A czy ze stresu nie biorą sie choroby ?????
  14. Wyluzuj zakochales sie to Twoja pierwsza miłość , bliska Ci osoba .... I bardzo Ci na niej zależy. Świat sie na tej osobie nie kończy , a co sie stanie jak jutro spotkasz kogoś na kim Ci bardziej będzie zalezalo??? Albo Twoja dziewczyna spotka ???? Świat sie zawali ???? Szanuj ja , kochaj, ciesz sie ze jesteście razem a nie snujesz czarne myśli . W klatce tez jej nie zamkńiesz bo szybko ucieknie. Albo masz do niej zaufanie albo ńie. Na co Ci związek w którym non stop będziesz sie zastanawiał co ona teraz robi z kim jest???? Długo ńie pociągniesz a to tylko twoja wyobraźnia powoduje stan w jakim teraz jesteś
  15. Pogoda a nerwica lękowa Witam Mam pytanie czy pogoda , np. Upał, burza, silny wiatr, itp. mają wpływ na Wasze samopoczucie ? Czy przy jakiejś konkretnie pogodzie Wasze objawy nasilają sie? Pozrawiam Jkb
  16. JKB

    Napięcie miesniowe

    byłem, przeżyłem i nigdy więcej, fizycznie padam na pysk. Spęd ludzi taki , że nad morzem takiego nie ma. Z drugiej strony zrobilem duza trase samochodem , gdzie mam awersje do dlugich tras , jezdzilem na rowerze w 35 stopniowy upal i nic zyje ... Noc miałem fatalna obudzilem sie o 23:30 i do 2 w nocy bole somatyczne ciala m.in glowy, klatki piersiowej, brzucha. Wstalem rano bol brzucha i tak w kolko
  17. Psycholog , a moZe nawet psychiatra sie kłania
  18. JKB

    Napięcie miesniowe

    A dzisiaj siedze nad jeziorem w gluchej ciszy - zostałem wrobiony w ten wyjazd, abardzo sie bronilem przed nim i czuje jak boli mńie żołądek mam sztywne ciało, zawroty glowy, bol glowy , uczucie lekkiego leku ze cos mi jest. Najlepsze to jest to ze cały dzień nie miałem tu zasięgu a o dziwo wieczorem pojawił sie i mogę cos napisać. Brak zasięgu tez potęguje uczucie leku, bo gdyby cos mi sie stało to nawet nie mam jak zadzwonić. Z drugiej strony jeżeli to przetrwam to znowu wyjdzie ze to tylko nerwica i trzeba sie z tymi dolegliwosciami oswoić, w końcu nic mi nie jest fizycznie a wszystko co odczuwam to mój mózg płata mi figle;) -- 29 lip 2012, 00:29 -- A dzisiaj siedze nad jeziorem w gluchej ciszy - zostałem wrobiony w ten wyjazd, abardzo sie bronilem przed nim i czuje jak boli mńie żołądek mam sztywne ciało, zawroty glowy, bol glowy , uczucie lekkiego leku ze cos mi jest. Najlepsze to jest to ze cały dzień nie miałem tu zasięgu a o dziwo wieczorem pojawił sie i mogę cos napisać. Brak zasięgu tez potęguje uczucie leku, bo gdyby cos mi sie stało to nawet nie mam jak zadzwonić. Z drugiej strony jeżeli to przetrwam to znowu wyjdzie ze to tylko nerwica i trzeba sie z tymi dolegliwosciami oswoić, w końcu nic mi nie jest fizycznie a wszystko co odczuwam to mój mózg płata mi figle;)
  19. Ja ci nie pomogę sam mam problemy i napisałem tutaj o pomoc. Chociaż wydaje mi sie ze dobry psychiatra umiejacy słuchać i mający wiedzę + dobra terapia i myśle ze to byloby to. Nie zalamuj sie takich jak ty są tysiące , nie jesteś sam. Ludzie z tym wygrywają , ty te masz szanse , wszystko zależy od Ciebie.
  20. Używasz gadu gadu ????
  21. JKB

    Napięcie miesniowe

    A teraz jest wieczór i jak wstaje ta drżą mi nogi .... -- 26 lip 2012, 20:18 -- Ścisk w gardle tez mi sie pojawił z 2 tygodnie temu i jak o tym myśle to jest gula w gardle. Muszę jeść na stojąco bo wtedy mogę przelykac co z tym robię ????? Nic .... Nie myśle o tym i nie chce nakrecac następnego objawu . Dzisiaj jest jutro nie będzie mi to nie przeszkadza .....
  22. JKB

    Napięcie miesniowe

    nie mowie tu o pracy ... bo ja zmienilem ... mowie tu o rodzienie :) jej sie nie da zmienic tzn mozna sie od niej odzegnac pytanie tylko czy warto ... jestem nowy na tym forum, ale widze ze za szybko wiekszosc z Was wyciaga wnioski i za szybko szufladkujecie ludzi
  23. napisz do mnie na PW to ci powiem skad jestem i pamietaj to tylko market , TYLKO i nic wiecej ... wez sobie wode niegazowana , poodychaj troche i dasz rade
  24. JKB

    Napięcie miesniowe

    ha dobre pytanie .... nie wiem podejrzewam tylko , ale nie da sie zmienic , tzn. da sie ale to sie nie oplaca
  25. Afobam rok no to ladnie .... powiem Ci tam Beata trafiłaś na słabych lekarzy bo wg mnie jak miałaś ostre jazdy z nerwica to powinnaś brać coś doraźnie max miesiac a w miedzyczasie cos co dziala po miesiacu i nie uzaleznia. To moja teoria bo zaliczyłem 8 psychiatrów i 4 psychologów i dalej chodze do 2 ostatnich psychiatrów (babki sa koleżankami i mają gabinety obok siebie , jedna mnie prowadzi a druga jest w razie gdybym mial pytania , chciał zadzwonić o każdej porze dnia) i do tego czwartego psychologa (na terapie behawioralno-poznawcza). Co do Magnezu to psychiatrzy maja olewczy stosunek - jak pan chce to niech pan lyka albo przeciez Pan je warzywa .... a co do mdlenia w markecie to powiem Ci szansa na to zebys zemdlala jest bliska zeru ... to tylko Twoje myśli i leki ... jak wchodzisz do marketu to poodychaj chwile zeby sie zrelaksowac, pomysl o czyms milym , a najlepiej zeby Twoje mysli czyms zajete jakims zakupem. Masz misje musisz cos kupic i tylko o tym myślisz. A jak już nie dasz rady z tym to powiedz sobie tak ... tyle razy miałam umrzec z tym markecie i nic sie nie wydarzylo, to tylko moja nerwica .... Mi to pomaga nie zawsze czasem dalej mam nogi z waty, ale ide z drzacymi nogami i mowie no way nie dam Ci szansy. Jak jest lipa to sobie chwile siade, poodycham ide dalej, albo wejde do jakiegos sklepu zagadam o cos sprzedawce i moje mysli skieruje na ta sytuacje a nie na to czy zemdleje ... Beata poczytaj o tym czlowieku www.moja-nerwica.republika.pl on dal rade my tez damy i nie pekaj to tylko nasza glowa powiem Ci lepiej ja mam problemy z jedzeniem - jak cos zjem zakazanego to zaraz mam wizje ze bedzie mnie bolal brzuch (a potrafi bolec ze oj), wlasnie zjadlem rybe smazona , pojawily sie mysli lekki bol zoladka ... mowie o nie napisze cos na forum , zajalem mysli pisaniem i 0 bolu .... rob to samo jak wchodzisz do marketu ....
×