Skocz do zawartości
Nerwica.com

mourn

Użytkownik
  • Postów

    44
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mourn

  1. mourn

    co począć?

    wiem jak to jest
  2. mourn

    Co to jest ?!

    Mam bardzo podobne objawy, jeżeli chcesz pogadać zapraszam pw
  3. mourn

    Samotność

    jest mi bardzo samotnie...
  4. Wiem, co czujesz. Miłość to nie wszystko, jednak przygnębia najbardziej. To nie jest tak, że nikt Cię nie będzie chciał. Jesteś jeszcze młoda i masz szansę. Jestem stuprocentowo pewien, że niczego jeszcze nie przegrałaś. Ty masz perspektywy na rozwój, niech ci smutek tego nie przesłoni. Myślę, że powinnaś wyciągnąć lekcje z popełnionych błędów. Tak naprawdę, psycholog może nie wiele ci pomóc, to Ty sama musisz się zmienić. Nie możesz się poddawać. Jest nowy rok. Czas podnieść główkę
  5. Znajdź dobrych kumpli jakoś :) No i rozmawiaj z innymi, z nami :)
  6. Powiedz żeby został marksistą.
  7. zależy czy się czujesz panem i władcą ;pppp
  8. A no tak, zapomniałem o twojej operacji. Fajnie chyba było tak nic nie robić przez kilka dni. Uważaj na grypę i do zobaczenia!
  9. Tak, hormony sa naturalne, naturalny jest śmiech, ale chodzi o to, że sam świat połączeń nerwowych i płynów mózgowych nic nie znaczy, w ten sposób, że to nie stanowi istoty twojego życia. Dlatego śmiech dla pobudzenia organizmu jest dla mnie nie do zaakceptowania. Sex, żarcie, sztuczne miasteczko czy dowcip nie muszą być sztuczne, jeżeli bierzesz je naturalnie do swojego życia, a nie traktujesz ich jako pocieszaczy. Powiedziałem już dużo, chyba nie muszę mówić dalej, pozdrawiam
  10. Wszystko rozumiem, ale nie chce patrzeć na człowieka jak na zwierzaka pod różnymi przyrządami które to mądrze powiedzą że poziom tego i tego hormonu wzrósł i pacjent odczuwa szczęście. Organizm nie rozróżnia blablabla. Nie chce żeby ludzie się śmiali, nie chce odddzielać psyche od somate. Jest dużo możliwości żeby być szczęśliwym, ale chyba nikt nie chce się do końca życia sztucznie się wspomagać, czuć się dobrze a potem wracać do patologii. Ona jest powierzchowna i j#### świat cząsteczkowy, zdepersonalizowany od świata prawdziwych osób i prawdziwych ja.
  11. prawie że apriorycznie. Bo co miało by w tym być dobrego człowieku, pusty śmiech jest oznaką problemów. pomysł sztuczny i idiotyczny, litości
  12. swiadomosc czego? No właśnie ten strach, że jesteś w grupie ryzyka, że masz objawy, że coś przeczuwasz, że zwariujesz itp. Możesz mieć takie myśli, a czy te myśli są objawami nerwicy czy schizofrenii to już niewiadoma. Najlepiej leczyć i to jak najskuteczniej. Są osoby które zachorowały i którym to przeszło, bez żadnych widocznych śladów. Zresztą ciekawa byłaby analiza tego strachu. Po cholere ludzie sobie mówią, że na pewno mam f20, że spotkał mnie najgorsze itp. Przecież nikt normalny, nawet człowiek w depresji tego nie chce. Nie chce się bać. Chce dostać lekkie leki i być szczęśliwym. Po cholere ludzie się pchają w tę chorobę ? Czy to właśnie przez nią, pod taką ukrytą postacią wypowiadamy takie słowa ? Nie wiem, ktoś pewnie wie.
  13. Bo schizofreni się nie ma, schizofrenie się "dostaje". Możesz myśleć że masz czy nie masz. Jeżeli ma wyjść na wierzch to wyjdzie. Istotą psychozy owszem, jednak przed psychozą masz tę świadomość.
  14. kurwa najgłupsza teza ever. To co, świadomych choroby nie ma czy jaki grzyb ??
  15. Wydaje mi się, że grono nie lubi się bawić. Na twojego, tych bzdur nie czytam.
  16. Ja w najbliższym tygodniu nie moge, a poza tym, nie widzę tego, żeby ktoś się z góry zadeklarował, oho, ja pójdę, ja mam swietny humor, shut up and take my money.
  17. Tak Może dlatego to nie jest to, bo moje odejście inaczej odczuwam/odczuwałbym
  18. musi być bardziej porąbany, rozdzierający, zaskakujący i spuentowany. Czaje, że emocje, ale to jak by Ci chomik zdechł,a nie dusza.
  19. Ej, do dupy ten wiersz. Mówie ci to jako niespełniony artysta, polonista i chier wie co jeszcze. Napisz coś lepszego.
×