paulus

No i sielanka się skończyła. Choć bardzo dobrze się czuję od kilku dni zawładnęły mną urojenia. Mam krytycyzm (ograniczony) ale mam. Cały czas mam w głowie kilka historyjek odnośnie sąsiadów, tego co dzieje się na gg, itp itd. mógłbym wymieniać jeszcze długo. Wczoraj przez kilka godzin miałem deralizacje co w schizofrenii jest zwiastunem nawracającej psychozy. Za kilka dni rodzice załatwią mi przyspieszoną wizytę u psychiatry. Będę nalegał na to aby przypisał mi rispolept, bo to on wyprowadził mnie z psychozy. Zobaczymy co będzie

odchudzanie przynosi efekty

slow motion, nie sądzę żeby dotknął mnie efekt jojo. Przez 2 lata utrzymywałem wagę w normie. Gdy zacząłem brać leki jadłem dwa obiady w odstępie dwóch godzin , słodycze wcinałem jak opętany, do tego dosyć obfitą kolację. .

Ja przed chorobą zrzuciłem ok 30 kilo. Wiem, że wszyscy lekarze odradzają taki sposób odchudzania jak głodzenie się jednak nic mi się nie stało. Z czasem żołądek przyzwyczaił się do małej ilości pokarmu i wszytko było ok. Teraz znów przytyłem. Od 3 dni odchudzam się i już widzę że brzuszek trochę mniejszy. Planuję zrzucić ponownie coś ok 25 kilo. Nie wiem czy czy mi się uda patrząc na to jakie leki biorę

the_raven, Jedyne co mogę Ci doradzić to udanie się do psychiatry. Pozdrawiam

Kamil1993, ja też nie potrafiłem wytłumaczyć jak się czuję. Złe samopoczucie psychiczne tłumaczyłem chorobą. 1,5 roku cierpiałem, aż wreszcie doszły dyskinezy i poprosiłem lekarza o zmianę tak chwalonego solianu . Teraz wiem, że neuroleptyki potrafią upośledzić człowieka.

[videoyoutube=zRIbf6JqkNc][/videoyoutube]

Byłem przykładem tego, że źle dobrane leki mogą być powodem potwornego samopoczucia. Jeżeli czujesz się źle możesz poprosić lekarza o zmianę leków. Opisz dokładniej na czym polega Twoje złe samopoczucie. Pozdrawiam

heimao, pisałaś że masz schizofrenię prostą a w niej nie występuje psychoza.

[videoyoutube=qv96yJYhk3M][/videoyoutube]

zuzik44, bardzo współczuje . Skoro już nie dajesz rady może wyjściem byłby szpital?

[videoyoutube=FjC-korP-QI][/videoyoutube]

[videoyoutube=s0ntVNtAfjs][/videoyoutube] Muzyka z gry Fahrenheit - indigo prophecy

[videoyoutube=ENBv2i88g6Y][/videoyoutube]

Na mnie nie działają żadne tabletki uspokajające . Nie wiem co jest tego powodem. Gdy nachodziły mnie urojenia i nie mogłem sobie z nimi poradzić, brałem relanium w dawce 12 i nawet nic nie poczułem. Tak samo jest z hydroksyzoną. Pamiętam że przed ustną maturą wziąłem jedną hydro i poszedłem na egzamin bez żadnych obaw. A teraz nawet 3 hydro mi nic nie pomagają.

Może i tak. Ale wydaje mi się, że to jest naprawdę znikomy odsetek. Rozmawiałem z wieloma schizofrenikami i każdy z nich opowiadał ,że był przekonany o słuszności swoich urojeń. Na wikipedii pisze, że istotą psychozy jest brak krytycyzmu. Pozdrawiam

Po wypowiedziach niektórych zauważyłem, że chyba chcieliby mieć schizofrenie... .

LukaszAnioł, Zauważ że piszemy o psychozie

My tu piszemy o psychozie. Przeżyłeś psychozę że wypowiadasz się z taką pewnością? Psychoza szczególnie w przebiegu schizofrenii paranoidalnej charakteryzuje się tym że chory nie zdaje sobie sprawy że ma zaburzoną funkcję postrzegania rzeczywistości. Szczególnie pierwszy epizod do tego się zalicza. Następne epizody mogą być postrzegane krytycznie choć nie muszą. Ja do tej pory czasami zastanawiam się ile moich przeżyć było prawdziwe a ile nie. Czy jestem obserwowany czy nie. Czy rzeczywiście włamali mi się do komputera czy nie. Więc proszę nie pisz takich bzdur.

ekspert_abcZdrowie, może mieć racje. Ja swojego czasu miałem bardzo dziwny sen. Śniło mi się że że rozmawiałem z mamą której nagle twarz się przerażająco zniekształciła. Wstałem z łóżka aby opowiedzieć o tym i spotkałem mamę która się do mnie odwróciła i miała tak samą straszną twarz. I w tedy się dopiero obudziłem. Okazało się że to był sen kasz, Moim zdaniem to był jednorazowy przypadek. Gdy sytuacja by się powtarzała mógłbyś mieć obawy. Ale oczywiście musisz o tym powiedzieć lekarzowi. Pozdrawiam

Moim zdaniem post autorki tematu jednoznacznie przekazuje że ma ona schizofrenie na tle paranoidalnym. Bo zdrowy człowiek nie pisałby takich rzeczy cytuję: . I mogę się założyć o każde pieniądze, że w tej chwili gdy czyta nasze wypociny myśli że my również jesteśmy w zmowie. Co więcej wydaje się jej, że cały świat jest kontrolowany przez te tajne służby. Żadne tłumaczenia o masonerii moim zdaniem nie mają tutaj miejsca bytu.

Prawdopodobnie nie przekonasz jej żeby porozmawiała z psychiatrą. Nadzieja w rodzicach że przekażą psychiatrze to co mówiła im o swoich urojeniach. Tak robili moi rodzice bo nic lekarzowi nie opowiadałem. Moim zdaniem musi być szpital bo inaczej może się to źle skończyć. A co do filmu to również polecam.

jolantka, a dlaczego uważasz że ten post to prowokacja? Przeżyłaś kiedyś psychozę że możesz wysnuwać takie teorie? Jej urojenia są całkiem normalne czyli zmowa, podejrzane wszystkie urządzenia elektroniczne, tajna organizacja itp. Nerwicowcy nigdy nie zrozumieją co to znaczy mieć schizofrenie. A to, że nie przyjmie naszych tłumaczeń nie znaczy że można się z Niej naśmiewać!

Dziewczyna jest prawdopodobnie w psychozie a wy sobie jaja robicie . Jej urojenia są całkiem pospolite i wskazują na to że ma paranoje. Ludzie trochę taktu!! ania-sivra, spokojnie, nie ma żadnego spisku (wiem że Ciebie nie przekonam). Poddaj się zaleceniom psychiatry, bierz leki a będzie dobrze. Trzymam kciuki

Jeżeli ma się dobrze dobrane leki to można w miarę normalnie funkcjonować. Zdarzają się gorsze momenty ale to normalne bo leki tylko usypiają objawy psychotyczne. Półtora roku przeżywałem koszmar bo miałem źle dobrane psychotropy (ale o tym już pisałem) Choć są na pewno osoby chore na schizofrenie które cierpią bardziej niż ja.