inbvo

no tak, masz rację, tylko nieśmiałość stanowi problem.

tahela, no i dobrze. to ja robię źle.

eroica, czytałem forum pokrewne do PUA i tam wszyscy nadal są prawiczkami. Więc to jest chyba prawda. Ale nie chodziło o metody podrywu, tylko o "pewność siebie i towarzyskość". z tym się chyba zgodzisz że to przyciąga.

ja mam wyrzuty sumienia jak się na kimkolwiek zemszczę, ale czasem muszę, bo nie wytrzymam.

eroica, tak, ale przyznasz że są rzeczy które kobiety przyciągają, metody na podryw.

tahela, i to nie zwykłymi fajkami upaleni. takie odniosłem wrażenie od razu jak to przeczytałem.

tu masz rację.

bakus, ja się chyba na hipnozę nie zdecyduję. Zresztą - co zamierzasz hipnotyzerowi powiedzieć > "mam problemy z kobietami"? -- 05 paź 2012, 01:37 -- ale Ty zadzwoń i idź do Kaczorowskiego. to że ja jestem sceptyczny to nie znaczy że to nie pomaga.

trzeba się skupić na rozwiązaniu problemu.

bakus, ale możliwe. wątpię jednak żeby to tu był problem.

autor tego scenariusza to ma fantazję.

wiesz - teoretycznie przypadek możliwy. ale raczej nie tu leży problem.

bakus, i uwierzyłeś?

bakus, aha rozumiem. czyli miałbyś być zbyt atrakcyjny? boginią? niezbyt lubię takie sformułowania

no to nie jest źle przynajmniej z tym. tego nie zrozumiałem. o co Ci chodzi?

bakus, ale skąd wiesz że jesteś brzydki? może i koloryzują, ok. bo nikt nie chce brać na siebie roli złego i powiedzieć prawdę. nie tylko dziewczyny.

bakus, nie wiem przecież, Twojego zdjęcia nie widziałem, ale jak kobiety tak mówią, to może coś w tym jest.

tahela, wręcz przeciwnie. na PW Ci opiszę.

ja mówiłem od razu jak to jest - wszystko od 1.szczęścia zależy, 2.od tego co robimy w tym kierunku, 3.od predyspozycji. "ta jedyna" i inne wróżby to głupoty. Najbardziej chyba od pkt. 2 może to prawda. to akurat może być prawdą.

więc miało być groźnie, niebezpiecznie. na kogo ten nożyk? na tego gościa, czy wszystkich facetów. a metody możesz się domyśleć, nie jest specjalnie wyszukana. ale jak napiszę to będzie na mnie

Agasaya, jak patrzę na Twojego awatara to się zaczynam bać

bakus, kto Ci tak radził? tutaj?

Agasaya, nie bo mu to zrobisz. to zbyt okrutne.

nie popadaj w paranoję to był żart. nikt nie rozumie mojego poczucie humoru. teraz mi do głowy przyszło coś jeszcze gorszego

Agasaya, to go jakoś naprowadź. chcesz go wywalić z łóżka czy nie? ;) sam może nie wymyślić, biedny... >