PoznacSiebie

Candy14, dobre pojęcie względne. Teraz idziemy do turasa.

Raczej tak. Zależy też czego ode mnie oczekujesz?

To może ustalimy termin na piątek. nazywam się niewarto, nasz radę dotrzeć w piątek?

Spoko, mam nadzieję że zobaczymy się jakąś większą paczką np. jak ostatnio, to przynajmniej odmulę trochę

Agasaya, za wizytę z nami nic nie płacisz, a piwo się zawsze jakieś znajdzie no może z frytką w środku A co do terminu to mi to obojętnie: może być piątek, może być w niedzielę.

Jakieś zlot w ten weekend?

ajajaj89, jeżeli tak na to patrzeć to związek jako transakcja wymienna rzeczywiście ma sens.

Lalkę dmuchaną sobie kup...do wyboru, do koloru!!!

ajajaj89, twoje teorię kupy się nie trzymają!!! Mam nadzieję że zdobędziesz taką 8, 9 i odkryjesz także wady takich dziewczyn, zamiast ślepo wgapiać się w ich urodę.

mar_fil, to zależy z czego wynika. Bo jeżeli z samego rozstania z dziewczyną to względnie krótko, powiedzmy kilka tygodni, może miesięcy. Pustka też mogłeś mieć w sobie przed spotkaniem tej dziewczyny, a jej osobą "łatałeś" ją w sobie. Na pierwszy rzut oka fajnie, ale do momentu jak jesteście ze sobą. Ja tak właśnie miałem i z perspektyw czasu powiem że trzeba samemu uporać się z pustką i być niezależnym od innych. Ja uczęszczam na psychoterapię od kilku lat i w tym upatruję pomocy na pustkę itd. itp.

mar_fil, powiem ci dla czego. Ponieważ dupy z reguły wolą napakowanych, brutali którzy panują nad nimi. Do nas nieśmiałych, wrażliwych zgłaszają się po to, aby się wyżalić. W/w reguła obowiązuję tym bardziej, im ładniejsza jest dziewczyna. Stąd też moja dobra rada: nie staraj się o jakąś supeł ładną laskę, po postu szkoda nerwów!!!!

Masz rację, że to taki typ dziewczyny. Też miałem okazję być z dziewczyną która po dość krótkim czasie oznajmiła mi że się mną "zabawiła" - nie powiem trochę zabolało. Oczywiście to był nasz koniec, jednakże po pewnym czasie poprosiła mnie o spotkanie, wtedy przepraszała, mówiła że to nie tak i czy możemy do siebie wrócić. Serce mówił mi: wróć do niej ale zdrowy rozsądek i poczucie krzywdy który mi z taką łatwością wyrządziła nie pozwalał mi. KOPNĄŁEM JĄ W DUPĘ, i tobie też to radzę zawczasu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Termin 25.07. - 29.07. 2012 r. (można krócej), szukamy czegoś w centrum Polski Lista chętnych : 1.*Monika* 2.*Wiola* 3. Bellatrix 4. halenore 5. GILAMAN 6. słoneczko. pl 7. Agasaya 8. tahela 9. namiestnik 10. bigfish 11. PoznacSiebie

4 doby, toż to prawdziwy maraton. Nie wiem czy ogarnę. Póki co deklaruję 50/50 :/

Fajnie, że na każdej znalezionej lokalizacji jest jakieś jeziorko. Będziemy mieli gdzie się pluskać tj. ci pijani. Nie pamiętam aby w Sitnicy kąpali się tez trzeźwi.

[videoyoutube=] [/videoyoutube] -- 17 cze 2012, 02:00 --

trep chrząszcz

dłuto udo

NIC, SIĘ NIE STAŁO, POLACY NIC SIĘ NIE STAŁO, NIC SIĘ NIE STAŁO POLACY NIC SIĘ NIE STAŁO!

nieuniknione - dupa

Mam pustkę w głowie a to dla mnie oznacza, że czas iść spać. Dobrej nocy życzę Wam!!!

Kiya, mnie bardziej przekonuję złoty piasek gdyńskiej plaży. A o której kończysz w niedzielę?

Bo branie to sztuka, której się trzeba czasem nauczyć!

To może w ramach terapii ustawię sobie dziś budzik na 10h -- 16 cze 2012, 00:47 -- Stark, dobranoc

Kiya, żeby nie było to 10h to też jest dla mnie wyczyn, ale ja zawsze jak wstaję to z dużym poczuciem winy, że właśnie tak późno, że dużą część dnia przesypiam, że inni już dawno wstali i pracują a ja się opierdalam. Zawsze wieczorem oszukuję się i nastawiam budzik na 8h ale nigdy o tej nie wstaję.