Skocz do zawartości
Nerwica.com

Evele

Użytkownik
  • Postów

    147
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Evele

  1. Evele

    problem z myślami

    wysłowiona- dziękuję za wskazówki i za linka do bloga, także uważam że to dobra robota:). Jeśli chodzi o książki to staram się czytać wszystko co może mi pomóc, chociaż czasami jestem już tak zrezygnowana, że czytam tylko kawałek a potem już do tego nie wracam:/ale może tym razem się przemogę , na pewno będę zaglądała na bloga ladywind- - ja właśnie mam tak samo, nie mogę się skupić na rozmowie, bo myślami uciekam do siebie
  2. Evele

    problem z myślami

    tak niestety mam niska samoocenę,nie wiadomo czy to przez depresję czy może to jest jej przyczyną, opiniami ludzi tez się przejmuję, próbowałam sobie z tym radzić, uczęszczałam na terapię, ale teraz przez wakacje mam przerwę, teraz zamierzam spróbować relaksacji może to pozwoli mi się uspokoić, a Ty jak sobie z tym poradziłaś?
  3. mam straszny problem z myślami, przez większość czasu męczą mnie myśli typu o czym będę rozmawiać, czasami wyobrażam sobie całe scenariusze rozmów, tak jakbym chciała być zawsze przygotowana, chociaz wiadomo że tak się nie da. Przez to nie mogę się skupić na biężących rzeczach, trudno mi się skupić na rozmowie. Czy ktoś z Was też tak ma? jak sobie z tym radzicie?
  4. Kestrel, z takich skutków ubocznych to odczuwam czasami taki metaliczny smak w ustach i trochę pobolewa mnie żołądek a i rano mam trochę katar ale to nie jest bardzo uciążliwe, a z pozytywnych efektów to wydaje mi się, że mam trochę więcej energii i więcej zapału niż wcześniej (poprzednio brałam wenlę, które mnie strasznie zamulała i w ogóle nie czułam po niej żadnego dzialania) ale jakos bardzo na nastrój nie wpłynął, lekarka mi powiedziała, że jak nie będzie bardzo działać to mogę zwiększyć do 10 mg i pewnie tak zrobię, a u Ciebie też sa takie same efekty i skutki uboczne?
  5. ja 4 dzień biorę esci, na razie 2,5 mg ale już od jutra bede brała 5 mg, jak na razie to nie czuję się najlepiej, ale wiadomo ze pewnie trzeba trochę poczekać zanim lęk się rozkręci
  6. Evele

    nerwica mija!

    to tym większe osiągnięcie, że udało się wszystko dzięki terapii:)a w jakim nurcie jak mogę zapytać? ja podobnie jak Ty leczę się już dłuższy czas, właściwie to od liceum nie mogę się do końca wyleczyć, oczywiście byly momenty kiedy czułam sie bardzo dobrze, ale od jakichś 2 lat nie jest za ciekawie, licze na terapie, ale chodze dopiero od roku, więc pewnie trochę to wszystko potrwa
  7. Evele

    nerwica mija!

    super Lilith:) zawsze to dobrze wiedzieć, że komuś udaję się wygrać z chorobą, a osiągnęłaś to tylko dzięki terapii?dlugo to trwało?
  8. chcesz zejść z takiej dużej dawki w ciągu tygodnia? ja bym na Twoim miejscu rozłożyła to trochę w czasie, bo wenla jest bardzo trudna w odstawianiu i takie szybkie odstawianie moze powodowac przykre skutki uboczne
  9. prawdopodobnie na najbliższej wizycie u psychiatry będę miała zmieniany lek na escitalopram (nie wiem jaka nazwa handlowa), teraz biorę wenlafaksynę i mam pytanie do osób, które też zmieniały lek z wenlafaksyny na escitalopram, czy zauważyliście różnice w ich działaniu? jak działał na Was escitalopram? pytam się, bo nie chciałabym czuć się gorzej niż teraz, teraz sobie jakoś radzę
  10. u mnie jest tak, że bardzo niewiele osób wie, że choruję, tak naprawdę to wie mama, przyjaciółka i parę osób z takimi samymi problemami jak ja, chodzę na terapię, ale nawet mój ojciec ani brat o tym nie wiedzą, chociaż może się czegoś domyślają, chciałabym jakoś to wyrzucić z siebie, bo uważam że rodzina powinna wiedzieć takie rzeczy, ale na razie nie mogę, może za jakiś czas, u mnie to jest tak, ze ja się chyba sama przed sobą wstydzę, że choruję:/
  11. Evele

    Samotność

    kolejny weekend, który spędzam w domu i nie wiem co ze sobą zrobić, chciałabym się z kimś spotkać, ale nie mam nawet z kim...
  12. Evele

    Samotność

    kolejny weekend, który spędzam w domu i nie wiem co ze sobą zrobić, chciałabym się z kimś spotkać, ale nie mam nawet z kim...
  13. a czy dystymia może wpływać na izolowanie się od ludzi i brak chęci do rozmowy z nimi? u mnie to wygląda tak, ze bardzo często nie chce z nikim rozmawiać, poza tym nie sprawia to mi to żadnej przyjemności
  14. a czy dystymia może wpływać na izolowanie się od ludzi i brak chęci do rozmowy z nimi? u mnie to wygląda tak, ze bardzo często nie chce z nikim rozmawiać, poza tym nie sprawia to mi to żadnej przyjemności
  15. ostatnio gdy byłam u psychiatry to stwierdziła, że bardzo możliwe, że cierpię na dystymię, bo od dłuższego czasu biorę leki a mój stan jaki był taki jest, mój nastrój jest w miarę stabilny, bo nie łapię większych dołków, ale z drugiej strony lepszego nastroju tez nie mam,czy ktoś z Was też może zmaga się z dystymią? jak wygląda Wasze leczenie?
  16. ostatnio gdy byłam u psychiatry to stwierdziła, że bardzo możliwe, że cierpię na dystymię, bo od dłuższego czasu biorę leki a mój stan jaki był taki jest, mój nastrój jest w miarę stabilny, bo nie łapię większych dołków, ale z drugiej strony lepszego nastroju tez nie mam,czy ktoś z Was też może zmaga się z dystymią? jak wygląda Wasze leczenie?
  17. zapewne wielu z Was doświadcza stanów kiedy nic Wam się nie chce, ja tak mam bardzo często, wielu rzeczy mi się nie chce, nie chce mi się rano wstawać, jakbym nie miała na to siły, nie chce mi się w ogóle gadać z ludźmi, nie chce mi się nawet chodzić na aerobik a kiedyś sprawiało mi to [przyjemność:(a jak Wy sobie z tym radzicie? macie jakieś sposoby?
  18. zapewne wielu z Was doświadcza stanów kiedy nic Wam się nie chce, ja tak mam bardzo często, wielu rzeczy mi się nie chce, nie chce mi się rano wstawać, jakbym nie miała na to siły, nie chce mi się w ogóle gadać z ludźmi, nie chce mi się nawet chodzić na aerobik a kiedyś sprawiało mi to [przyjemność:(a jak Wy sobie z tym radzicie? macie jakieś sposoby?
  19. marcel, to super że u Ciebie podziałało za pierwszym podejściem, ja biorę dosyć małą dawkę bo 75 mg czyli połowę tego co Ty, kiedyś brałam 112,5 ale miałam wrażenie, że mnie otępia i zobojętnia a czy przy takiej dawce nie masz takiego problemu? muszę porozmawiać z lekarzem co dalej, wiem, że leki mnie nie wyleczą ale na pewno potrafią trochę ulżyć
  20. marcel, to super że u Ciebie podziałało za pierwszym podejściem, ja biorę dosyć małą dawkę bo 75 mg czyli połowę tego co Ty, kiedyś brałam 112,5 ale miałam wrażenie, że mnie otępia i zobojętnia a czy przy takiej dawce nie masz takiego problemu? muszę porozmawiać z lekarzem co dalej, wiem, że leki mnie nie wyleczą ale na pewno potrafią trochę ulżyć
×