Skocz do zawartości
Nerwica.com

czarnobiała mery

Użytkownik
  • Postów

    4 680
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez czarnobiała mery

  1. nienormalna21, zamówiłam już 2 tonery z allegro kurierem, mam nadzieję, że we wtorek będą.
  2. nienormalna21, nie bardzo mogę pracę wydrukować na mieście, bo kosztowałoby mnie to bardzo dużo, drukuję mój doktorat w 5 egzemplarzach, to właśnie konkurs na prace doktorskie. Mam nową drukarkę i było napisane, że toner starcza na 2600 stron, a starczył na jakieś 1500 i trochę się wkurzyłam.
  3. nienormalna21, w sumie to nic się wielkiego nie stało. Drukowałam pracę na konkurs i zabrakło mi toneru, i zaczęłam się stresować, czy wyślą mi na czas nowy toner. Rozbolała mnie od tego głowa. W sumie taka drobna rzecz, a ja nie mogę się uspokoić.
  4. nienormalna21, dzięki, ja właśnie czekam, aż zadziała benzo, normalnie to bym się właśnie pocięła. Nie wiem, co mi dzisiaj jest, ale nie mogę się uspokoić.
  5. nube, mam benzo na najgorsze dni, a poza tym zaczęłam pisać powieść, jak mi źle, to odkładam naukowe rzeczy siadam i piszę coś przyjemniejszego. Iris1, dzięki
  6. Harry Haller, Vett, finalriot, nube, dzięki za kciuki, trzymajcie mocno. A co mnie skłoniło? Stwierdziłam, że na dłuższą metę to mi nie poprawia nastroju, tylko go pogarsza, bo robi mi się siebie żal i wpadam w coraz głębszy dół.
  7. ja dziś postanowiłam, że kończę z cięciem się
  8. Szkoda wydawać kasę na zioła, które i tak nie działają. Ja kiedyś zjadłam pół opakowania melisy w tabletkach, a i tak nie zasnęłam.
  9. Za kilka złotych kopiłam sobie zarąbistą czarną koszulę od jakiejś babci, która sprzedawała ciuchy na płocie.
  10. wykończony, a czy ja mówię, żeby akceptować depresję? Zaakceptować życie ze świadomością, że miało się wypadek.
  11. misiek_1, no to chyba nie powinnaś tym się tak bardzo martwić i zadręczać się tym, że miałaś wypadek. Masz jakąś pasję, którą potrafiłabyś się zająć?
  12. misiek_1, a wypadek spowodował jakieś Twoje kalectwo? To trudne, ale chyba trzeba nauczyć się akceptować życie takim, jakim ono się teraz stało. -- 04 maja 2013, 20:22 -- veganka, no chyba znaleźć to miejsce w życiu.
  13. misiek_1, ja nie miałam wypadku, ale też choroba spowodowała u mnie depresję, więc Cię rozumiem. A jak sobie radzisz po wypadku?
  14. Łapa, piszesz czarne scenariusze. Da się wyjść, jeśli się usunie przyczynę depresji.
  15. ja mam koleżankę, która leczyła się na depresję jakieś pół roku i wyszła z tego. A mi depresja nie mija, raz jest lepiej, raz gorzej, teraz bardziej gorzej niż lepiej i mam nadzieję, że lekarka zwiększy mi antydepresant.
  16. Ja od kilkunastu lat wychodzę z tego sama, nie jestem już skrajnie wychudzona, ale nie umiem normalnie jeść. Nigdy nie leczyłam anoreksji u psychologa czy psychiatry i mam żal, że nikt mi nie pomógł, gdy jeszcze to było możliwe.
  17. przygotowuję zajęcia na poniedziałek
  18. A mi się brzuch sam płaski zrobił, bez żadnej inwencji z mojej strony.
  19. kasiątko, bo ja go włączyłam i jakoś nie ogarniałam. Stwierdziłam, że będę pracować na starym kompie, póki on jeszcze daje radę.
  20. piszę nudną i beznadziejną pracę zaliczeniową
  21. kasiątko, super, a ja sobie ostatnio kupiłam laptopa z windows 8 i jakoś nie mogę się przełamać do 8 i pracuję na starym xp. Nowy laptop leży nieużywany od 1,5 miesiąca. Ten windows 8 nie jest taki straszny?
  22. Wyliczyłam, że zjadłam dziś ok 1000 kalorii, więc chyba nie jest źle. Czy jak tyle będę jadła, to będzie ok? To i tak dużo jak na mnie, ale się staram.
  23. kasiątko, możesz poczuć się wyjątkowo, skoro Twoje wiersze są przerabiane nomorewords43, przeróbka pierwsza klasa!
  24. nie wytrzymałam, pocięłam się znów, jest mi potwornie źle, głowa boli mnie od tego, że ludzie mówią o mnie złe rzeczy i nazywają mnie bezduszną i złą
  25. kasiątko, nie tylko Ty, u mnie też beznadziejnie, choć pewnie Cię to nie pocieszy.
×