Skocz do zawartości
Nerwica.com

Candy14

Użytkownik
  • Postów

    21 372
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Candy14

  1. wiec co sie stalo ze nagle juz nie byles spokojny? Przeciez nic sie nie zmienilo w waszych wzajemnych relacjach linka, dla mnie to normalne ale jak widac nie dla kazdego i tak mi sie przypomnialo.. tydzien temu spotkalismy sie grupa na piwo w knajpie. Posiedzielismy, posmialismy sie ale ze dzien wczesniej prawie w tym samym skladzie balowalismy to czesc ( w tym ja) szybciej poczulismy sie zmeczeni. Czesc towarzystwa chciala jeszcze potanczyc ..czesc juz jechac do domu. Moj facet mial jeszcze sily na tance wiec zostawilam go w mieszanym towarzystwie a kumpel odwiozl mnie do domu. Nawet przez mysl mi nie przyszlo zeby sie zastanawiac co on tam beze mnie robi i z kim. W koncu skoro jestesmy razem to mamy wobec siebie kredyt zaufania.
  2. A ja popieram Selenhe, Forum owszem jest dobre do wygadania ale tez powinno dawac kopa do dzialania.
  3. Ale skladajac zyczenia? Cmokniecie w usta jak najbardziej chociaz nie sadze zeby to zrobila bo facet byl obcy takie cmokniecia zarezerwowane sa raczej dla dobrych znajomych. Czytajac Was zaczynam miec wrazenie, ze nasza forumowa grupa trojmiejska jest rzeczywiscie dziwna bo spotykajac cmokamy sie, przytulamy, rzucamy na szyje i plec nie ma znaczenia
  4. Selenhe, a wiec tez masz z tym problem. i juz nie mozna zatanczyc z nikim innym? mojego faceta sama wywalam zeby potanczyl z kims kiedy ja nie mam ochoty bo dlaczego ma mu to psuc impreze? A kiedy on nie ma nastroju to tez ide tanczyc z kolegami. Przeciez ufamy sobie. Pewnie, ze mozna tylko po co? Czy jak ma sie partnera to az tak trzeba sie kontrolowac ze nie mozna usmiechnac czy spontanicznie usciskac kogos innego? Nie wytrzymalabym w zwiazku w ktorym musialabym caly czas byc czujna i kontrolowac kazdy ruch bo partner bedzie dorabial drugie dno.
  5. Nieiwle znaczysz dla tej dziewczyny skoro z takiego powodu chce z Toba zerwac.
  6. Candy14

    KONIEC

    Kalebx3, no tu moge sie z Toba zgodzic
  7. Ziolka nie zaszkodza moga pomoc jako placebo.
  8. Czyli nikt Ci nigdy nie postawil diagnozy?
  9. Jak zbierze sie nas 16 to spokojnie mozna wziac 2 x8
  10. Candy14

    KONIEC

    A co zlego napisal Marian? Czy samobojstwa musza byc koniecznie publiczne? Ostatnio moda jakas na forum informowania o tym. Osobiscie nie chce byc o tym informowana. Takie decyzje podejmuje sie bez publiczki.
  11. Selenhe, a ja nie rozumiem dlaczego uwazasz, ze zajela sie innym facetem. To, ze z nim zatanczyla, czy dotknela w tancu to jest "zajecie sie" ? Nie wiem jak u was obchodzi sie sylwestra ale u mnie po 24,00 ludzie czy znaja sie dobrze czy widza pierwszy raz skladaja sobie zyczenia, caluja sie, przytulaja i jest to zupelnie normalna sprawa. To taki dzien. Nie widze nic zlego w zachowaniu Twojej dziewczyny. Poza tym na imprezy chodzi sie rowniez zeby poznawac nowych ludzi a nie tylko trzymac kurczowo partnera. Ty nie zlozyles zyczen nikomu oprocz swojej dziewczyny?
  12. Candy14

    Czy to depresja?

    Normalnie ludzie nie ciesza sie kazda chwila..maja gorki i dolki, radosci i zmartwienia. Zycie nie jest takie kolorowe jak wydaje sie z boku. dlaczego? W jakim domu sie wychowales? Byles kochany i doceniany przez rodzicow?
  13. omeeena, my gramy w bardziej rozbudowane gry niz chinczyk np. Magie i miecz A co sie bedzie dzialo potem nie jestem w stanie przewidziec. na wszelki wypadek biore bielizne na zmiane i szczoteczke do zebow Aniudziekuje :* Na pewno bedzie udane. Z tymi ludzmi nie ma innej mozliwosci emi 1402, szukalas gdzies pomocy? W sensie nie wiem.. zgloszenie na policje, jakis osrodek uzaleznien?
  14. jasaw, a my dzis dzien gier planszowych. Niedlugi wyruszamy spotkac sie z nasza grupka.
  15. Candy14

    Terapia

    Sad_Bumblebee, super czytac takie wiesci.
  16. Saiga, ja mam dokladnie tak samo. Ciesza mnie sukcesy bliskich mi osob a tych mniej bliskich mobilizuja..skoro oni moga to ja tez. -- 09 lut 2013, 02:41 -- jasaw, Aniu zauwaz, ze ludzie zadowoleni z siebie, doceniajcy to co maja nie zazdroszcza innym. Zawisc to domena ludzi nieszczesliwych
  17. mnie z kolei dziwi ze uwazacie ze innym sie udaje.... maja szczescie, ... samo im sie wszystko robi. Nikomu nie przyjdzie do glowy ze na to co maja sami zapracowali i nie chodzi mi tylko o rzeczy materialne -- 09 lut 2013, 02:06 -- czytanie ze zrozumieniem sie klania Od 5 lat jestem rozwodka ale on jakos nie chce zniknac z mojego zycia
  18. Saiga, samo sie nie utrzyma.. pracuj nad tym, mysl pozytywnie omeeena, i tak przytuptam...sa rozne kawy
×