Skocz do zawartości
Nerwica.com

Candy14

Użytkownik
  • Postów

    21 372
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Candy14

  1. zna chorobe natomiast nigdy nie bedzie mial pojecia jak czuje sie osoba z AIDS
  2. ale tak sie zdarza zarowno w malzenstwach jak i w parach niezalegalizowanych. No i nie do konca wiesz o czym piszesz... to ze popatrzysz na matke z dzieckiem nie oznacza ze wiesz co to macierzynstwo No i kiedy ludzie postanawiaja byc razem to skladaja sobie deklaracje wiernosci ,szacunku i milosci No i ustalmy z sie nie zgadzamy :) bo nie chce mi sie dalej dyskutowac. Bylam mezatka gdzie maz wiernosci nie dotrzymal pomimo ze przysiegal. Teraz jestem w zwiazku nieformalnym a partner jest mi wierny chociaz nie przysiegal. Jezeli uwazasz ze wiesz lepiej ode mnie ok... odpuszczam dyskusje
  3. Aniu niektorzy rzeczywiscie musza przysiegac zeby nikogo nie skrzywdzic. Dziwne to dla mnie ale ludzie sa dziwni
  4. No tak to wiele tlumaczy :) Teoretyzujesz nie majac pojecia jak to dziala praktyce. Widzisz ne trzeba obiecywac ze sie nikogo nie zabije zeby nikogo ne zabic ..sa pewne normy spoleczne, moralne , zwiazkowe ktore sa tak oczywiste ze obietnic nie wymagaja
  5. Widze ... pierwszy jest wierny bo przyrzekl a drugi bo tak chce i niczego nie musi przyrzekac...to jest oczywiste Ja chyba w jakims innym swiecie zyje ... u mnie jak ludzie sie paruja to ssie zwyczajnie szanuja i takie rzeczy jak wiernosc sa oczywiste i nie wymagaja przyrzeczen. Mam wrazenie ze chcesz udowodnic cos na sile... masz duzo doswiadczenie zwiazkowe?
  6. na tym samym kiedy ludzie sie pobieraja i mowia ze sie kochaja i chca ze soba spedzic zycie? Czy dla Ciebie to cos innego?
  7. Znasz kogos kto jest w zwiazku z kilkoma facetami? Ja akurat nie..znam natomiast mnostwo par ktore nie maja slubu ale sa ze soba na wylacznosc i mam wrazenie ze bardziej staaja sie i o zwiazek i o partnera niz malzenstwa Jestem w niezalegalizowanym zwiazku od 5 lat i nigdy nie pomyslalam nawet o tym zeby kogos innego nazwac swoim partnerem. Co znaczy zadnej deklaracji? Jezeli dwoje ludzi zakochuje sie w sobie i postanawiaja byc razem to juz jest deklaracja ze maja siebie na wylacznosc. Nie bardzo wiem co masz na mysli...dla mnie jezeli ktos mowi ze mnie kocha i chce ze mna spedzic zycie jest zobowiazujace
  8. Oczywiscie ze tak. W moim wypadku akurat nie ma slowa nigdy i niczego nie obecuje...dlatego nie wychodze ponownie za maz bo uwazam ze nie mozna niczego obiecywac NA ZAWSZE. Jedyne co moge obiecac to wiernosc i uczciwosc dopoki bedziemy razem... i uwazam ze jest to uczciwsze niz przysiegi na zawsze a robienie bokow za plecami partnera
  9. Malzenstwo tez jest rozwiazywalne ale nie chodzi o to. Osobiscie mam umowe z partnerem ze kiedy jest mu zle mowi mi o tym, kiedy chce cos zmienic ..mowi mi o tym, kiedy czuje sie ze mna nieszczesliwy ...mowi mi o tym, kiedy ma ochote na kogs innego ...mowi mi o tym. KIedy sie kogos szanuje nie ma opcji zeby zrobic mu swinstwo za plecami. Jezeli ktos jest nieszczesliwy w zwiazku to albo to nprawia albo sie rozstaje i dopiero wtedy szuka szczescia gdzie indziej. Dla mne to taie oczywiste i wciaz mnie zadziwia ze ludzie wola klamac, oszukiwac, niz postawic sprawe jasno i spokojnie na siebie patrzec w lustrze
  10. Alez oczywiscie ateisci to zlo moralne i zepsucie do szpiku kosci do tego ateisci zyjacy bez slubu to nic innego nie robia tylko bzykaja na boku. Co za pokrecone myslenie Ja nie musze przyrzekac wiernosci w kosciele i potem ze strachu przed gniewem bozym sie tego trzymac.... nie zdradzam bo tak chce, bo wiazac sie z kims zobowiazalam sie do tego, bo szanuje i siebie i jego
  11. To tylko na tym forum moze sie wydarzyc ze facet przebrany do konkursu z facetem cieniem bez foty maja tyle samo punktow
  12. to jakas roznica? Zdrada to kurestwo...przynajmniej dla mnie i nie ma znaczenia plec. Co znaczy bezplciowa? Nie rozumiem bedac w zwiazku nadal jestem seksualna ale wchodzac w zwiazek biore na siebie wszystkie tego konsekwencje czyli monogamie miedzy innymi. Jezeli nie mam na nia ochoty nie wiaze sie i sypiam z kim chce
  13. Kamaja, myslisz ze mozna miec gen kurestwa? eeee nie zwalajmy wszystkiego na geny
  14. hmm nigdy nie znalam nikogo w wolnym zwiazku :) albo byl wolny albo w zwiazku
  15. Arasha, fakt ..pozostaje liczyc na to ze nie zawioda
  16. Nie nudzi mu sie tylko koniecznie chce zwrocic na siebie uwage..dziecinada
  17. Arasha, a co za roznica? Chyba sa tu dorosli ludzie i nie beda glosowac na siebie? Moje glosy oddane
  18. czyli jeden glos na jedna? czy po 3?
  19. Zawsze mowie to co mysle wiec jezeli cos/ktos mi sie podoba to mowie o tym glosno
  20. Nie..chyba ze partnerzy generalne sie nie dogaduja. Np. jedno woli isc na wodke z kumplem niz spedzic wigilie z rodzina
×