Candy14

Musialby jak to pisal Lapa miec charyzme a to wychodzi w dalszym poznaniu. Poza tym to co dla jednego brzydkie dla drugiego pociagajace... na szczescie, bo gdyby wszyscy mieli ten sam gust to pewnie bylabym samotna z moja hmm nietwarzowa uroda a tak nigdy nie mialam problemu z płcia meska i zawsze sie znalazl ktos w czyim guscie bylam. Widocznie nie dla wszystkich uroda sie liczy i byc moze przyciagam osobowiscia

No patrz :) A ja wciaz czytam, ze dziewczyny tylko na kase i urode leca i zaden jakos nie przyjmuje do wiadomosci ze byc moze ich odpychajace zachowanie jest przyczyna

rotten soul, ale jakos ludzie znajduja tysiace powodow ktore niby maja odstraszac dziewczyny tylko jakos w sobie nie widza problemu.

mrrafal, i tam Zanim zaczynamy pic tez milo z Toba przebywac

nieboszczyk, jako, ze znam Cie realnie to ani waga, ani twarz ani to ze byles w szpitalu nie ma znaczenia. Raczej Twoje zachowanie

mrrafal, mimo to mile z Ciebie towarzystwo

Nie, Tak juz mam. Chlusta ze mnie falami i wtedy nigdy nie wiem czy przeciekne czy nie.

Ludzie zawsze beda cos gadac bo zazdrosc ich zzera, ze facet ma fajna zone i dobrze mu sie powodzi

Szczerze mowiac tez nie znosze okresu tyle ze z innych wzgledow. Raz ze niewygodnie i przeciekam nawet uzywajac tamponow i podpasek jednoczesnie, dwa ze wylacza mnie to na tydzien ze wspolzycia. Natomiast nie czuje do siebie obrzydzenia z tego powodu .

A poza tym akceptujesz swoja kobiecosc?

Berwick, skad ten wniosek? Pokochala go bo okazal sie dobrym czlowiekiem

liquid ammonia, raczej nie. Nowi wpadaja na forum, dopytuja sie o spotkanie a kiedy juz cos ustalimy to milcza i nie przychodza

Jedynym zaprzeczeniem jest Piekna i Bestia gdzie dopiero przy blizszym poznaniu Bestia okazal sie piekny i Piekna mialas farta ze nas niego trafila

Na siebie sie wkurzam. Naburczalam dzis na mojego faceta bo bylam zla ze juz musi jechac a nie na niego.

carlosbueno, zgadzam sie z Toba. Nawet w bajkach ladne postacie sa dobre a brzydkie zle

brak pewnosci siebie? strach przed ocena?

A moze takie wybierasz ?

qwertyxxx, ale powaga... jakis czas temu kazda rozmowa przychodzaca doladowywala konto ..im dluzsza tym wiecej. Lasdki z tego korzystaly na maksa.

pewnie rozmowy przychodzace doladowywaly jej konto

Dawales sie wkrecic wiec miales w tym swoj udzial nie? Ta laska z neta na kilometr smierdziala sciema

zmienny, inwigilacja to co innego. Moze jestem drazliwa na tym punkcie bo w moim domu tez byl zakaz mowienia o tym co sie dzieje..na zewnatrz porzadna katolicka rodzina a w srodku bagno i przemoc. No pewnie... ale moje sekrety to nie sekrety mojego dziecka. Ono nie musi o nich mowic czy nie mowic bo ich nie zna. A o tym co sie dzialo w domu moze spokojnie opowiadac komu chce .I wiem, ze rozmawia np. ze swoimi przyjaciolkami. Uwazam, ze to dobrze. Ja dopiero z terapeutka po latach moglam o tym pogadac. O wiele lat za pozno. ala1983, Alusia moze jeszcze nie teraz ale walczysz ze swoimi skrzywieniami, pracujesz nad nimi, przyjdzie moment ze poczujesz sie gotowa.

rotten soul, jak nie masz nic do ukrycia to masz w dupie co kto mowi i co widzi. Ja mam gdzies ploty moich sasiadek

djkocyk, troche jest bo to co ladne dla Ciebie dla mnie juz niekoniecznie

psyche., brrrrr .. biedna

Wariaci