Pieprz

Jak uważasz, to siedź i się dołuj.

hmmmm kupowanie ciuchów w promocjach/outletach i sprzedaż online?

to brzmi dobrze http://www.abcerotyki.com.pl/pl/p/Japonski-masturbator/1599 głębokie gardło to jest to

ja bym się tylko wstydził kupić małą

A czy w sklepach np z komórkami sprzedawca ci opowie swoje doświadczenia z każdym modelem telefonu? Wiedzą co się sprzedaje i jakie ma specyfikacje i tyle, tak jak wszędzie.

Może on mówi o jakiś sexshopach na targowiskach

Reiben, to zapraszam do gdańska, znam sexshop gdzie pracują w miarę młode i niebrzydkie panie.

hmm a to jest to samo co fleshlight?

witamy na forum

dobre

L.E., eee nie znam :)

tak, są 3 stopnie zaawansowania masturbator massturbator masterbator onan barbarzyńca

Przykoksuj, wtedy brzydka twarz tak nie razi, a w przypadku kobiet o określonym guście w ogóle nie przeszkadza. Piszę zupełnie poważnie.

tylko coś się mało dzielą poradami jak z masturbatora zmienić się w masterbatora?

anna.anakaia, przestań, w taką okropną pogodę? brrrrr

słucham kawałka alice cooper o wymownym tytule "only women bleed"

Jestem (chwilowo, zaraz jedziemy z Candy na zakupy).

ladywind, jestem przekonany że w końcu będzie, takie leczące na stałe. Póki co są leki łagodzące prawda? Jest dużo ludzi którzy dzięki nim mogą normalnie funkcjonować. Kiedyś ludzie z urazami kręgosłupa byli traktowani jak gówno i pozostawiani samym sobie. Nikt ich natomiast nie zabijał, zamiast tego opracowano i teraz się doskonali fizykoterapię.

Jeśli ktoś nie jest na tyle chory psychicznie żeby być ubezwłasnowolnionym to uważam że tak. Aczkolwiek, ograniczyłbym możliwość eutanazji do przypadków wyłącznie gdzie człowiek żyje w stanie ciągłego intensywnego bólu albo w stanie trwałego kalectwa wysokiego stopnia i nie jest w stanie zmienić tego. Samobójstwo przez depresję? Nie. Depresję się już leczy, a metody z roku na rok stają się dokładniejsze w miarę jak nasze rozumienie tej choroby rośnie.

i najbardziej przydatne informacje

haha, dopiero skumałem czym jest biały jednorożec

No, wiem o co chodzi.

Porozmawiamy o naturze czasu?

DLa mnie granie w rpg było bardzo terapeutyczne. Też miałem duże trudności w komunikacji i kontaktach z innymi, i ogromny lęk przed oceną. Zabawa w teatr z kostkami pomogła mi się odblokować.

Kiedyś byłem dużym fanem warhammera ale nie figurkowego tylko rpg, więc prawie :) E no, e no, robi się coraz ciekawiej. Też lubię RPG Ale w żywego rpg-a grałeś, czy online? Na żywo w papierowe rpg grałem długo, bo to było jeszcze na początku ery internetu gdzie większość ludzi go nie miała. Tak dość intensywnie (2 razy w tygodniu) graliśmy z 4 lata co najmniej zgraną paczką w najróżniejsze pozycje. Online czyli przez komunikatory wszelakie nie przypadło mi do gustu, parę razy spróbowałem i to wszystko. A teraz to w jakie rpg się grywa?