Skocz do zawartości
Nerwica.com

Siding Spring

Użytkownik
  • Postów

    3 414
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Siding Spring

  1. to tak jak i ja. Pytanie teraz gdzie na tym podlasiu zyjesz:)
  2. Biegam od czasu do czasu:). Jakbym mial z kim to robilbym to czesciej:P. Np z Tobą:)
  3. To niedobrze. Sport to zdrowie w koncu. Namow meza na wspolne bieganie a jak sie nie zgodzi to postrasz , że masz juz chetnych do wspolnego ganiania:D
  4. :). Ja to uwielbiam ogladac kobiety jak biegaja...szczegolnie sprinterki.ma to swoj urok:) Oj pewnie , że pewny:D. Teraz juz nie biegam na szybkosc ale swego czasu bylem w tym naprawde dobry. Teraz jak i wczesniej Usaina Bolta ze mnie nie bylo ale swoje człowiek potrafi:)
  5. Oj tam:). Móglby razem z Ania uciekac:). Jeszcze ciekawsza zabawa by byla...XD [videoyoutube=1HeNDgiNxQ0][/videoyoutube] Tu na ostatniej zmianie widac jak piekielnie szybka jest to istota:D:D. Heh fajnie byloby miec dziewczyne z takim powerem w nogach:D
  6. ~ania_taka Można się tak pobawic. Ja bede gonil Ty bedziesz uciekala:). Ale jak nie masz tak szybkich nóżek jak shelly fraser to szanse masz marne;P Faktycznie małe nozki przewazne sa masywne badz jak kto woli grube(jak u tej biegaczki)...To fajnie ze masz inaczej:)
  7. ania_taka tez masz taka szybkie nóżki? [videoyoutube=9ImERcZnpyU][/videoyoutube] Shelly Frazier ma 160cm i nie powiedzialbym bym ze przez krotkie nozki nie moze szybko biegac:D. Tylko z drugiej strony całkiem masywne je ma;D
  8. [videoyoutube=GytWdi3T0kk][/videoyoutube] to moj ideal:). lepiej byc nie moze;). Dla zainteresowanych victoria justice;)
  9. No tego nie wiem ale faktycznie po co robic test który nie działa:)
  10. No jest....jezeli chcesz sprawdzic czy jestes czy chory czy nie:>
  11. Rozumiem ze takie rzeczy zalatiwac to tylko w takich srodowiskach jak hyperreal?
  12. Strasznie Ci wspolczuje depresyjny..
  13. Wychodzi na to ze zdrowych łatwiej manipulować bo widza wszystko jak jest, bez ukrytych znaczen...:)
  14. Z tym ze w Twoim przypadku elfrid mam ku temu podstawy bo wiem co pisales o paro. Teraz jej bronisz a potem odlozyc piszac ze zmulila. No ale to Twoja decyzja...ja Ci zycze dobrze jak wszystkim tym ktorzy tutaj mecza sie ze soba.
  15. Ja wiem...tylko dobrze pamietam jak narzekales ze wieczorami juz zasypiales na paroksetynie bo nie dawales rady funkcjonowac. Do tego musiales kilka kaw dziennie pic bo zasypiales na niej na stojaca. To jest najsilniejszy sedatywny lek wsrod ssri i jego sedatywne dzialanie moze ujawniac sie wlasnie po kilku tygodniach. Pisales tez , ze przy paroksetynie czules sie jakbys byl w bance odciety od uczuc. Sam zastanow sie czy dobrze robisz....bo mi sie wydaje ze zla droge znowu obrales. Z reszta pomysl...ciagle zmieniasz te leki a mimo to funkcjonujesz...bez nich mysle funkcjonowalbys tak samo.
  16. ~`elfrid Paro?? przeciez sam na nia psioczyles....;/. Brales fluoksetyne potem lamotrygine...potem zmnieniales...sam widzisz ze te leki caly uj Ci daja bo gdyby dawaly to juz dawno bys bral jeden a nie skakal. Chyba nie tedy droga.
  17. Stopniowo pewnie da ale musisz podejmowac rozne decyzje..probowac...z czasem wyrabiac sobie wlasne zdanie. Albo od razu skok na gleboka wode...no nie wiem. Mialem racje..piszac ze rodzice bylo nadopiekunczy i we wszystkim wyreczali Cie? Nie dawali Nic Tobie samej zrobic?
  18. Twoje zachowanie wyglada na takie jakby cale zycie trzymano Cie gdzies w komorce pod schodami. Wiem ze moze troche nieprzyjemne porownanie ale inaczej nie moge tego zoobrazowac. W ogole nie mozesz na sobie polegac. Nie masz wlasnego zdania a samoocena bardzo niska. Moze to bledy wychowawcze tak jak sama o nich wspomnialas. Wyreczenie we wszystkim/nadopiekunczosc
×