rixaa

Z roku na rok sylwester coraz gorszy nawet nie czuje ze jest nowy rok jak sie bylo mlodszym to jakos inaczej to wygladalo ;( ja tez mimo mlodego wieku czuje sie jakbym miala meza i dzieci na glowie zamiast die bawic ;( zycie ucieka przez palce...

Ja tez myslalam ze mi przejdzie samo .. eh jednak nic nie daloo.. Bylam tak głodna , ze po nocach snily mi sie hamburgery. A jesc moglam tylko rano ew cos plynnego w poludnie . Do lekarza !

W: Adelajdzie Hobarcie Kingston Camberrze Lord Howe Sydney Melbourne Fidżi Kiribati Mikronezji Nauru Nowej Zelandii i Nowej Kaledonii Anadyrze Wyspach Samoa Tondze Tuwalu Wanuatu Wyspach Marshalla oraz Wyspach Salomona już jest Piątek 21/12/12 ^^

Po pierwsze od nerwicy nie umrzesz to tylko twoja psychika plata ci figle. po drugie leki bardzo pomagaja w codziennym normalnym funkcjonowaniu ale nie dokonca rozwiazuja problem.. po trzecie zalezy na jakiego terapeute sie trafi ja chodzilam do takiej babki ze zamiast lepiej bylo mi gorzej i ciagle milczalysmy.. ;/ wiec to olalam . tak wogole to ja tez po zaksztuszeniu mialam problem z lykaniem strasznie wtedy schudlam.. pomogl mi sedam 6 . Glowa do gory i pozytywne myslenie

Ale jakby naprawde cos w tym bylo to nie wiem czy by to tak naglasniali.. a oni sami sobie robia z tego jaja jak ta reklama jakiejs tam wyprzedazy rocznikow jakis aut

intel film bardzi fajny :) gdyby kazdy myslal co dobrego zrobic dla naszej planety napewno zyloby sie lepiej... wogole niby Majowie to przepowiedzieli, a mozna wyczytac, że ich zyjcy krewni zaprzeczaja aby jakis koniec swiata mial nastapic .. w internecie duzo jest wzmianek za koncem swiata jak i przeciw. i komu tu wierzyc?

to co sie wyprawia to wogole jest jedna wielka glupota , jak mozna w TV dawac takie reklamy o koncu swiata np. media markt .. no bez przesady.. przestrzegają nas czy kpią z naszego strachu?? bo wydaje mi sie ze kpią.. niektorzy ludzie sa podatni na takie rzeczy i boja sie jak cholera.. wedlug mnie jesli nie bedzie (a pewnie nie bedzie) tego calego konca swiata 21 grudnia to powinni wyplacac jakies odszkodowania bo strasza oni tylko ludzi.. i co z tego maja???

heh ja tez mam to pierwsze wporzadku a to drugie mi spada co jakis czas ;/ dzis mialam 50....

to chyba nie tylko u was.. ja tez mam zle wspomnienia z kosciola...

to zalezy chyba od osoby .. ja sie tego nie wstydze.. jedni maja cukrzyce , inni maja alergie a ja mam nerwice :) chociaz moj kuzyn bardzo wstydzi sie swoich lękow .. nie mowi nikomu o tym tylko dusi to w sobie wydaje mi sie ze takie postepowanie tez jest nie zdrowe. mi jest zawsze lepiej jak sie wyzale wyplacze komus

Moze rozmowa z psychologiem by cos dala? Nie przejmuj sie rodzicami, moi tez nigdy nie rozumieli moich lekow.. Jakby co to pisz na priv:)

Choroba, pogoda... wplywaja na nerwice i to bardzo.. napewno tez zmeczenie

może po prostu szukasz jakiejs wymowki (mowiac ze inni beda z dziewczynami itp ) żeby tam nie isc? według mnie powinnes isc i bawic sie ze znajomymi i ich partnerami/kami zapomnieć troche o swojej fobi rozluznic sie :) ja tez czesto unikalam imprez wmawiajac sobie pozniej ze i tak nie bylo po co tami isc..zeby potem nie czuc ze cos mnie omija a i tak wiem ze bardzo duzo mnie ominelo przez moja nerwice.. sproboj isc , zawsze mozesz wrocic jesli bedziesz czul sie samotny :)

słyszalam że październik jest najgorszy dla nerwicowcow , na ludzi bez nerwicy dziala jesien depresyjnie a co dopiero na nas.. ja też mam jakies zaostrzenie, myslenie o smierci chorobie etc.. grrr marze o lecie !

Sandrus nie wiem czy wszystkim ale to chyba ma cos wspolnego z napieciem przedmiesiaczkowym w kazdym badz razie mi jest gorzej

Dzis sie czuje kiepsko.. zle mi sie oddycha, slabosc , strach przed zwariowaniem, derealizacja zastanawiam sie czy to nie dlatego ze jestem przed miesiaczka -- 07 paź 2012, 19:59 -- Dzis sie czuje kiepsko.. zle mi sie oddycha, slabosc , strach przed zwariowaniem, derealizacja zastanawiam sie czy to nie dlatego ze jestem przed miesiaczka

tez mi sie wydaje ze dostanie sie tam nie jest takie proste ... TERAPIA TERAPIA I JESZCZE RAZ TERAPIA ! to tylko cholerne natrectwa ktore nie daja ci zyc.. ja jak zaczynala mi sie nerwica co noc przed snem musialam powtarzac iles tam razy ze chce sie rano obudzic bo jakbym tego nie zrobila to pewnie bym "umarla" we śnie .. taka jest juz ta nasza psychika....

pewnie cie jakies natrectwo zlapalo

uwazam ze za bardzo sie przejales tym filmem , jestes bardzo wrazliwy i stad te mysli , slaba psychika ale nie boj sie nic cie nie opeta to tylko twoje odczucia ktore sa tylko i wylacznie w twojej glowie, sproboj sobie to na spokojnie przetlumaczyc a jak nie to moze psycholog ci cos doradzi?

karcio najgorsza rzecza jest wlasnie odstawic leki bo ci "lepiej" tez tak raz zrobilam za dorada mojej mamy.. 2 raz tego bledu nie popelnie i nie wytne sobie z zycia kolejnego pol roku.. -- 16 sie 2012, 22:25 -- dokladnie tak jak mowisz to siedzi w naszych glowach.. ludzie ktorzy nie doswiadczyli nerwicy znaja tylko pojecie strachu co czesto jest mylone z lękiem a jedna lęk a strach to dwa całkiem różne światy

odbija ci sie ? czyli nie możliwe żebyś miała jakąś przeszkode w gardle. a ja powiem wam tak ze mam gdzieś ta całą nerwice właśnie siedzę na łóżku boli mnie ząb tak ze masakra mój chłopak smacznie śpi a ja tylko marzę o tym żeby przestało boleć gr gr gr a tak wogole to uczę sie olewać wszystko dziś duszno na dworze nogi jak z waty ale zmusiłam sie żeby iść do tesco mówię sobie najwyżej ludzie będą mnie doprowadzać do domu znam nazwę ulicy wiem jak po angielsku jest nerwica duszności dam radę xd powiem wam ze mimo tej mojej koleżanki w tym roku naprawdę dużo osiągnęłam a teraz relaksuje sie w angli czekam na rozpoczecię studiów i szukam jakiejś dorywczej roboty . jadam tyle o ile bo nie chce mi sie gotować xd głowa do góry dziewczyny jakoś to będzie bo przecież musi ;*

hmm ja tez mialam niezle dziecinstwo, ale wystarczy jakis drobiazg szczegol ,ktory podlapala nasza podswiadomosc, moze sie czegos kiedys bardzo wystraszylas czy cos.. mysl pozytywnie, ja tez mam nerwice tez chodzilam do psychoterapeutki ale po pol roku odpuscilam bo stwierdzilam ze ona mi nie pomoze, nie moglysmy sie jakos dogadac , nie rozumiala mnie, teraz staram sie sama sobie robic taka psychoterapie oraz duzo rozmawiam z ukochana osoba o wszystkim co czuje co sie dzieje we mnie.. czasem dobrze sie wygadac obecnie wyjechalam do anglii i proboje tutaj sie jakos ustatkowac, ciesz sie z kazdych malych sukcesow .. bo dla nas nerwicowcow cos normalnego wydaje sie byc juz sukcesem, ja np wczoraj jechalam autobusem czego nie robilam juz od jakis 2 lat !

zawsze cos tam po tych naszych fobiach zostaje , ja tez do tej pory czasem nie moge czegos przelknac ale nie wpadam w panike ani sie nie boje juz i przechodzi gladko;) pozytywne myslenie !

tak mi sie nie chce wracac do Polski a to juz jutro;< a tam duchota i zrzedzenie rodzinyy grr naszczescie tylko 2 tyg tam i znowu anglia

ehe znam to skads:< ostatnio do miasta nie bylam w stanie dojsc bo dusznosci.. pozatym ostatnio bylo duszno na dworze tez;/