Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kaszpirowski

Użytkownik
  • Postów

    254
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kaszpirowski

  1. Doradźcie lepiej, który lekarz we Wrocku wypisze wszelkie recepty na psychotropy... Już nie wyrabiam. A spotkania to już nie dla mnie...mam dość pieprzenia o pierdołach. Ave leki.
  2. Doradźcie lepiej, który lekarz we Wrocku wypisze wszelkie recepty na psychotropy... Już nie wyrabiam. A spotkania to już nie dla mnie...mam dość pieprzenia o pierdołach. Ave leki.
  3. Pilnie potrzebuję lekarza, obojętnie jakiej specjalizacji, który przepisze mi leki psychotropowe TAKIE JAKIE JA CHCĘ. Za recepty mogę dać max 200 pln. Najlepiej by było, aby lekarz był z okolic Wrocławia, Wałbrzycha, Świdnicy, Legnicy.
  4. Pilnie potrzebuję lekarza, obojętnie jakiej specjalizacji, który przepisze mi leki psychotropowe TAKIE JAKIE JA CHCĘ. Za recepty mogę dać max 200 pln. Najlepiej by było, aby lekarz był z okolic Wrocławia, Wałbrzycha, Świdnicy, Legnicy.
  5. Pilnie potrzebuję lekarza, obojętnie jakiej specjalizacji, który przepisze mi leki psychotropowe TAKIE JAKIE JA CHCĘ. Za recepty mogę dać max 200 pln. Najlepiej by było, aby lekarz był z okolic Wrocławia, Wałbrzycha, Świdnicy, Legnicy.
  6. Hmm, może innym pomaga to forum, ale mi to nic nie daje... Przestałem wierzyć w ludzi, w rozmowę. Dla mnie się liczy cudowna moc leków... W sobotę jeżeli lekarka mi nie da takiego mixu leków, jaki ja chce to jej oznajmiam, że się idę wieszać, i pierdolę, bo już mam dość, kurwa dość.
  7. Hmm, może innym pomaga to forum, ale mi to nic nie daje... Przestałem wierzyć w ludzi, w rozmowę. Dla mnie się liczy cudowna moc leków... W sobotę jeżeli lekarka mi nie da takiego mixu leków, jaki ja chce to jej oznajmiam, że się idę wieszać, i pierdolę, bo już mam dość, kurwa dość.
  8. Hmm, może innym pomaga to forum, ale mi to nic nie daje... Przestałem wierzyć w ludzi, w rozmowę. Dla mnie się liczy cudowna moc leków... W sobotę jeżeli lekarka mi nie da takiego mixu leków, jaki ja chce to jej oznajmiam, że się idę wieszać, i pierdolę, bo już mam dość, kurwa dość.
  9. Tak, ale policz sobie dojazdy (kopię po całej PL, RCZ, UA), noclegi w pensjonatach, etc. i inne pierdoły. 2 tyg takiej imprezy to kosz ok. 2500 pln. Z resztą, jak chcesz to możemy gdzieś wybyć i zobaczysz jak kasa leci... -- 10 lut 2013, 14:33 -- Nie wiedziałam. Dobrze, że niszczysz wnyki. Ja zawsze miałam lekkiego świra na punkcie meteorytów i zawsze chciałam kupić sobie wykrywacz metali i ich szukać (swoją drogą dużo chodzę po lasach, łąkach z psem), lecz potem jakoś zapomniałam o tym wykrywaczu. Teraz, jak już mi się przypomniało, może w końcu go kupię. Jak meteoryty to polecam Pułtusk. A wykrywacz metali to fajna sprawa, tylko okropnie wciąga.
  10. A ja polecam szkołę przez internet www.menedzer.pl
  11. Taa, dofinansowanie... Od razu do pierdla. W Naszym kraju jest to troszeczkę sprzeczne z ustawą, dlatego też zazwyczaj w przypałowych miejscach kopie się w nocy. A skarbówka to już w ogóle...lepiej nie gadać jaką karę by doje*ali. Wnyki niszczę.!
  12. Echhm, nie wiem w ogóle od czego zacząć. Po prostu uzależniłem się od szukania... Szukania mi trzeba. Mogę 20 godzin spędzić w lesie, na polu...z wykrywaczem metali i szukać. To mój sposób na życie. To zamierzam robić w życiu, i tylko to. Niestety...od jakiegoś czasu przestałem szukać, bo ten sprzęt mi już nie wystarcza, chcę więcej osiągów, większą głębokość, lepszą dyskryminację... Niestety, takowy sprzęcik kosztuje jakieś 13 000 pln, heh. A najgorsze jest to, że czasami nic z tej poje*anej ziemi nie wyjdzie... Zawsze liczy się na jakiś depozyt, słoik z monetami, etc...a tu ch*jnia. To dopiero jest dołek...dołek, który nadaje się tylko na zamknięty, do izolatki. Moja lekarka powiedziała mi, że nie długo wyśle mnie na elektrowstrząsy, heh. Bez szukania to totalny horror...jak by mnie szatan opętał. Myśli samobójcze na porządku dziennym, w sumie nie przestaję o tym myśleć... Myśli samobójcze/szukanie, tylko to mi siedzi w tym głupim łbie. Już nie wiem co robić... Teraz zbieram każdy miligram leków, haloperidolu, chloroprotixenu, aby w końcu zapić. Także to kwestia tygodni i bye bye. Taaa, macie jakieś rady na to abym się w końcu ogarnął.?
  13. Kaszpirowski

    Co teraz robisz?

    Czekam z niecierpliwością na przyjazd klienta... Już czuję $$$$.
  14. Echhh... To co żremy. [videoyoutube=tzrRmB40l00][/videoyoutube]
  15. Nic nie sprawiło radości... No chyba, że postanowienie o samobóju, o tym, że będę miał święty spokój, W KOŃCU. Taaa...moja lekarka mi dziś uświadomiła żebym lepiej się pierdolnął, i tyle, że lepiej nie będzie, i CHUJ.
  16. Racja żywnościowa Wojska Polskiego.
  17. Masz jakieś dowody, że kopię.? NIE. Składanie fałszywych oskarżeń też jest karalne, więc siedź cicho.
  18. Znajomy trafił podobne złoże...Średniowieczny Śląsk - od 1300 do 1700 roku... :) Ps. kupuj wykrywkę i mykamy na zachodnią Ukrainę kopać... Tam się można dorobić...sporo kasy. Znajomy Igor z Ukrainy codziennie wystawia jakieś średniowieczne sreberka na All. Dzień w dzień wpada mu na konto jakieś 500 - 700 zł. Warto kopać, oj warto...
  19. Spójrz jeszcze na to... Takie coś trafić, heh. Piękne srebrne monety... 1857 sztuk... Wartość złomowa tych monet, czyli przeliczając samo srebro na kasę to 28 000 zł. [videoyoutube=xCVVEsDTQPY&feature=related][/videoyoutube]
  20. Uwierz mi, że wszędzie możesz coś znaleźć... :) Na zwykłym głupim polu mógł ktoś coś zgubić kilka set lat temu, albo zakopać w najlepszym wypadku, jakiś depozycik. To jest pinpointer - każdy wykrywacz go ma, także te małe gówno jest zbędę... :) A to Ukraina... $$$$$. [videoyoutube=jBl-JfleggM&feature=related][/videoyoutube]
  21. Michuj, tu chodzi o monetki, a nie o urwiłapki. Na tym się gubi ogrom kalorii, a i można sporo zarobić. Ja sam już biegam kilka lat z wykrywaczem - z tego żyję.
  22. Kaszpirowski

    X czy Y?

    niewypał czy niewybuch.?
×