pustkaa

felieton

awangarda

Luk_dig na wszystko przyjdzie czas nawet na naukę pisania po polsku... chociaż nie jest tak źle przecież ale mi się już chce spać, ale jeszcze tylko wypracowanie i kąpiel i witaj łóżeczko dzisiaj przez nocne siedzenie zaspałam i leciałam na łeb na szyje do szkoły - kurtka niezapięta, klucze w ręku, włos rozwiany, tylko tusz, bo na resztę makijażu czasu nie starczyło, oczy spuchnięte... początek dnia jak zawsze po zbóju nawet na kawę czasu brakło -- 27 mar 2012, 00:04 -- Tahela może i matura jest przereklamowana ale i tak coraz więcej osób jej nie zdaje, jak dla mnie, ale to wszystko przez to, że się robimy coraz bardziej odmóżdżeni - wyręczamy się maszynami - kalkulator policzy, komputer błędy ort. poprawi, komórka zapamięta numery... nie ćwiczymy mózgu nieużywany organ zanika ja widzę straszne obniżenie poziomu, nawet po moim roczniku, próbnej matury z matematyki ,teraz tą z marca - zdało tylko 9 osób z mojej klasy na 31 co gorsza, nawet niektórzy mają problem z czytaniem ze zrozumieniem, czyli testem jaki jest na polskim...

moja przeokropna zmienność nastrojów

Luk_dig mam nadzieje, że dla mnei matura też będzie przereklamowana i nie polegnę na PR z matematyki Arhol, dobranoc :) spokojnej nocy jestes ktoś na pokładzie?? -- 26 mar 2012, 23:51 -- Jasaw dobranoc spokojnej nocy :)

Ala, dobranoc :) śpij dobrze!:)spokojnej nocki Arhol, sporo moich znajomych ma podobny problem i składa na kilka kierunków i gdzie sie dostaną tam pójdą... głupota jednak w tak młodym wieku decydować o swoim całym życiu ja na szczęście od pierwszej klasy liceum jestem ukierunkowana i wiem co chcę robić, mam nadzieje, że w dniu składania wniosków mi się nie odwidzi może teraz jakaś szkoła policealna? czy może jakiś kurs? albo może spróbuj sobie zrobić test predyspozycji zawodowych? kiedyś usłyszałam, że najpierw trzeba się zastanowić co się lubi robić,a później znaleźć osobę, która nam za to zapłaci

Ala, nie dziękuję :) mam nadzieję, że jakoś łatwo pójdzie Luk_dig, pewnie, że można wiedzieć :) fizykę na podstawie i matematykę rozszerzoną z przedmiotów dodatkowych :) no i obowiązkowo na podstawie matematykę, polski i angielski :)

witam wszystkich :) ostatecznie dzisiaj spałam 3 godziny właśnie wróciłam z pracy i robię próbną maturę, znowu to będzie długa noc PS ale się stresuje przed czwartkowym psychologiem, że aż musiałam to napisać

wkurza mnie moja bezradność

Bellatrix, ja też nie lubię poranków, ale i wieczorów w sumie... najlepsze są popołudnia,jak się rozkręcę po nieudanym poranku ale przychodzi wieczór i siły odchodzą

Tahela, portretu też nie mogę zostawić, bo to portret na urodziny pewnej osoby, a te urodziny są własnie jutro, a właściwie dzisiaj

ale nie mam teraz innego wyjścia :) muszę to zrobić, obiecałam to muszę:) wypracowanie też piszę nie dla siebie, bo tak to bym to chyba zostawiła, ale obiecałam, że komuś pomogę portret prawie skończony, tło wycieniować i prawie finito

no to jeszcze ja jestem :) rysuje już 5 godzinę portret dla mojej przyjaciółki, bo obiecałam i obiecałam, że na jutro, a już chciałabym się położyć spać... wena odeszła, męczę się z tym rysunkiem, nie mam do niego serca, bo mi się humor popsuł a tu jeszcze wypracowanie muszę napisać... ja to się w grobie dopiero wyśpię

-- 26 mar 2012, 12:59 -- :(

już Ci to pisałam,ale napiszę jeszcze raz-cieszę się,że się zdecydowałaś i mocno trzymam za Ciebie kciuki dziękuję :) już Ci to pisałam, ale napiszę jeszcze raz - jesteś kochana :) dlatego mam nadzieje, że uda mi się stworzyc kiedyś moim dzieciom dom, którego ja nie miałam...

sacharoza

też to wiem, szkoda że nie umiem jakoś tego wprowadzić w życie :)

nekrofilia

słodzik

przykre czytać, jak ranią bliskie osoby... ale kiedy zraniły, to znaczy, że nigdy tej bliskości nie poczuły, bo wtedy się nie rani... każda rana nawet szarpana, choćby nie wiem jak głęboka się zagoi... ślad pozostanie, ale z doświadczeniem na przyszłość... Abstrakcjo, będzie dobrze - jakież to oklepane, ale trzeba w to wierzyc... ale tu cicho... :) to ja idę na wieczornego papierosa i hyc do ciepłej wanny

grasica

oksymoron

Mad_Scientist, dobranoc:)

Mad_Scientist, a no rośnie, rośnie, odwrotnie proporcjonalnie do poczucia wartości