ladywind

Smutna jest perspektywa spedzenia reszty życia zadręczając sie ile to czasu i zdowia zmarnowałam na swoja chorobę i walkę z nią jak i roztrząsanie przeszłości. A także bycie użytkownikiem forum psychologicznego, kiedy to zdrowi cieszą sie życiem i bimbają resztę, osiągając przy tym to czego zapragną Chyba nadchodzi czas, kiedy podziele los magnoli84 i reszty tych którzy odeszli mam nadzieje bezpowrotnie stąd.... czas walczyc samemu

Tiber_Septim, jaka dawke lekarz zalecił Ci na ocd, bo sama na to cierpie? tarantula, wytrzymaj jeszcze te bóle, one napewno przejdą, mnie jak dobrze pamiętam trzymały z tydzień, z róznym nasileniem, ale kiedy lek sie dobrze zadomowił, one całkiem przeszły.

Tyrr, Ci ludzie na patoli nie wyglądają, wiec wszystko i na temat

nie wiem? A Ty wiesz?

Hmm może źle to ujęłam, to były dni miasta Sosnowiec, gdzie dużo było patologii

jeszcze nie lubisz nowoczesny wystrój czy stylowy?

jets mi gan cy gal Cieszy Cie lato?

[videoyoutube=]Tkf2bw28AsU[/videoyoutube]

ala1983, prosze Cie ala przestań filozofowac z tymi lekami bo to nudne sie robi...

Mnie ostatnio znikły emocje przez DD

mam tak samo. Czesto chciałabym zginąć w jakimś wypadku albo coś, żeby mnieć juz spokój od tego badziewia. Jedyne ukojenie przynosi sen, ale co z tego, jak nieraz i się śnic potrafi to.

fevarin, tak jak najbardziej

Progressive, bo choroba zawsze mi wraca, na niczym skupic sie nie moge

tak, wyzdrowiec i zalożyc rodzine, ale watpie ze to wypali A Ty?

Dzisiaj byłam z przyjaciólka na koncercie. Widziałam ludzi z masa tatuazy. Rzuciły mi sie w oczy szczególnie te mocno kolorowe i przysłaniające całe cialo. Powiem Wam ze wygladalo to bardzo tandetnie. sorki za szczerosc

misiek30, a bierzesz leki na nerwice natręctw?

Balladyna, będzie dobrze, zobaczysz:)) wierzę w to, gdyż sama nieraz byłam w podobnej sytuacji:)

Mam ochotę na spokój w umyśle i odspearowanie się od toksycznych ludzi.

Balladyna, jeszcze troszke cierpliwosci, leki rozkręcają się u niektórych dłuzej niż to piszą w ulotkach, także niekiedy potrzeba 2, czasem 3 miesiecy. Skoro już wstałaś z łóżka, to bardzo dobry znak, są przebłyski że zaczynasz zdrowieć.

Eto, niestety, najpierw nam zaszkodzą, a pożniej musimy liczyc na nich, bo samemu poźniej ciezko sie dzwignąć?

Kalebx3, juz troche podupadłam na zdrowiu przez tą całą sytuacje nie mówiac juz ze choróbsko mi wróciło. Obawiam się jednak, że sie nie wyprowadza, bo dzisiaj moja matka była dla nich bardzo miła, przez co maja jakby w niej "wsparcie" jakby to nie nazwać

Fugu, własnie nie ma żadnej umowy. acherontia-styx, tak bez umowy właśnie. Juz powiedziałam by sobie szukali jak im nie pasuje. Matka znowu mówi ze jak sie nie wyprowadza to bym sobie chłopa znalazła, który ich pogonii. Troche chore ze mam na siłę kogoś szukac, aby sie ich pozbyc

Artemizja, to mieszkasz w górkach teraz? ojj jak zazdroszcze Ci uwielbiam góry!!:)) no sama sie nie zapuszczaj, bo taką łądną dziewczyne jeszcze by kto zaczepił Davin, hejka

Fugu, tylko na gębe Progressive, dokładnie. Oni moją mama bardzo manipulują i ją wykorzystują. Do tego stopnia, że nawet im po towar jeżdzi, bo im szkoda tracić paliwa. Mają wszystko tak pieczołowicie przemyślane, że aż jestem w szoku. Wszystko tak by jak najmniej stracić, a kogoś wykorzytsać. Faktycznie są niereformowalni, bo zauwazyłam, że im nic nie mozna powiedzieć, i wolno im wszystko. A jak juz zwróce uwage jak mi sie cos nie spodoba, chocby z tym psem to sie obrażaja i po cichu poźniej obgadują mnie do mamy. Naprawde bardzo bym chciałą by sobie poszli, ale może byc trudno, tymbardziej że znowu zaczęli przekapacac moją mame

ja może nad wodę pojadę pojedzic na rolkach jak pogoda dopisze, a Ty?