Z mojej strony zawieszam walki na tydzień
Ale nie ukrywam ze niejaki tu narcystyczny osobnik dziala na mnie jak plachta na byka
Narcystyczny to jesteś bardziej Ty niż osoba o ktorej piszesz. Nie wiem co masz za myslenie ale bardzo odbiega od standardów
nawet zaburzeń osobowości.
Candy14, a co w przypadku nerwicy natręctw, kiedy się robi wiele w tym ierunku, żeby z tego wyjść, wlaczy na rózne sposoby a to nie mija? czy takie życie ma sens by o nie walczyć? kiedy lekarze rozkładają ręce a psychoterapueci mają cięzki orzech do zgryzienia??
ps. zdecydowanie wolałabym miec depresje reaktywną niż zmagać się całe życie z czymś co jest od zawsze
co do tego to się nie zgodzę gdyż też marze o samochodzię i tez mnie nie stać na niego, i lubię jeździć samochodem, bo wtedy nie czuje emocjonalnego cierpienia, czuje adrenaline i to pozwala zapomnieć mi o sobie i wszystkim co na codzień przytłacza...
Z tą różnicą że nie bawię się małymi samochodzikami kiedyś jak byłam mała to tak;)
pieknie to ujełaś i nie potrafiłabym tego bardziej opisać:) Z tym seksem też się zgadzam z Tobą w 100%, jeśli taki oparty jest tylko na tym, to będzie związek nieco drętwy i płytki.I próby czasu napewno nie przetrwa.