Skocz do zawartości
Nerwica.com

ladywind

Użytkownik
  • Postów

    7 583
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ladywind

  1. sqnik8, dawny ja czyli byłeś kiedyś zadowolony z życia siebie ? Ja jak sięgam pamięcią zawsze czułam się gorsza od ludzi a w najgorszych momentach najgorsza . Ciekawa jestem czy jest na tym zacnym świecie substancja oprócz narkotyków która podnosi samoocene i obniża anhedonie
  2. Wg mnie to niemożliwe tylko wielu potencjalnych ekstrawertyków wskutek zaburzeń, niskiej samooceny itd prowadzi introwertyczne życie i w momencie usunięcia tych problemów stają się ekstrawertykami. Prawdziwy niezaburzony introwertyk cieszy się swoją introwersją a ekstrawersja by go dobiła. Mój obecny chłopak jest tym zadowolonym introwertykiem i czuję że dzieli nas ogromna przepasc , bardzo dziwinie czuję się w jego towarzystwie ,taka grosza ,slabsza ,jednak jak z nim zerwe to już się poddam calkowicie chorobie ,jestem w kropce i miotaja mna straszne myśli co zrobić z tym zwiazkiem :-\
  3. Mnie na to leki swego czasu pomogły i nie powiem że miałam high life ale życie stało się znosniejsze ,jednak od jakiegoś czasu podczas nawrotu nerwicy i depry znowu dopadła mnie straszna anhedonia i życie w takim stanie jest na dłuższą metę nie do zniesienia
  4. wino.nocy, jak udało Ci się przemienić ze skrajnego introwertyka w ekstrawertyka ? Dzięki lekom czy sam ?
  5. bezsenss, na to trzeba leki sam sie nie ogarniesz z nerwica natrectw
  6. Też to mam plus to jak idę na przystanek autobusowy mam wrażenie że wszyscy się gapia na mnie dostrzegaja we mnie to co ja w sobie nie lubie . Jak się ma zaburzenia osobowości to lubią się przypaletac i mieszać różne schizy a to jest element osobowości paranoidalnej . -- 03 sie 2013, 23:48 -- A jeszcze mam też tak że jak ide do sklepu wydaje mi się że sąsiedzi obserwują mnie przez okna . Tu niech się wypowiedzą osoby z osób. Unikajaca czy macie coś w ten desek???
  7. anonus, nie tylko koleżanka ale aż natrectwa
  8. sqnik8, a probowales jakiś innych leków dotąd ?
  9. napewno widziałeś, tylko nie pamietasz. Daj spokój umierać z powodu tylko wyglądu??
  10. Dokladnie, poza tym czesto chłopak jest brzydki a dziewczyna ładna i na odwrót.
  11. polnormalny, niech zgadne, któreś z rodziców tak Ci wbiło do głowy?
  12. polnormalny, z tym wyglądem może być u Ciebie tak, że przez chorobe postrzegaś siebie dużo gorzej, niż jest w rzeczywistości
  13. kumam czaczę Czyli jedno jak i drugie miało u Ciebie duży wpływ na to, w jakim punkcie znajdujesz sie obecnie. -- 03 sie 2013, 11:37 -- Lepiej niech już nie znajduje. I tak przez swoje bardzo niskie poczucie własnej wartości wystarczająco wiele chorób sobie przypisał.
  14. wiem o co chodzi Markowi, pod wpływem stale obniżonego nastroju, połączonego z przeróżnymi fobiami i beznadziejnymi, czarnymi myslami w pewnym momencie człowiek traci ochote na seks, takie coś ja ta sfera zostaje całkowicie przyblokowane chorobą, wiem co piszę bo miałam tak z różnym czasem trwania przez wiele lat. A to nie jest parafiria tylko zanik uczuć, popędu, a popęd to ochota na życie.
  15. polnormalny, wygląd jest u Ciebie głownym problemem?
  16. Trzeba było mu kopa zafundować, wiadomo gdzie
  17. wcale się z tego nie cieszę, wolałabym być szczęsliwa wewnętrznie a nie zewnętrznie. Bo jak tego nie ma , to nic mi po wyglądzie.
  18. ladywind

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=Mb3iPP-tHdA][/videoyoutube] -- 03 sie 2013, 10:39 -- [videoyoutube=wgah-7YRBuY][/videoyoutube]
  19. Niby tak ale uważam że nie jestem godzien zbyt ładnych dziewczyn, że zasługują na kogoś lepszego, no i pewnie nie jestem dla nich atrakcyjnym towarem. To jest własnie chorobiliwe myślenie, bo zdrowi ludzie dopierają się nie tylko na zasadzie wyglądu ale też charakteru, temperamentu, wspolnych zainteresowań.
  20. carlosbueno, po alkoholu często jest tak, że ktoś nam się spodoba dokąd nie wytrzeźwiejemy. To normalne.
  21. Co mi da leczenie? Byłem pierdolnięty przez całe 26 lat, więc teraz jedyne co mi pozostało to śmiać się z własnej głupoty, lenistwa, i straconych przejebanych lat. 26 letni koleś ma być ułożonym facetem a nie ułomnym psycholem w dodatku brzydkim totalnie. Time remaining... Co tam wygląd, ja ponoć jestem b. ładna a przez to, że jestem zamknietą w sobie i zaburzoną osobą równie cierpie i straciłam jak również tracę swoje najlepsze lata. Ważniejsza jest pogoda ducha niż cała zewnętrzna maska jaką nosimy i nikt mi nie powiem że jest inaczej.
  22. mark123, Ty rónież spisałes sie na straty a nawet sie nie leczysz
  23. daj spokój, masz depresje lub dystymie stąd się pogodziłeś ze swoim losem. |Leczysz się jakoś?
  24. Znam podobną historie mojej dobrej koleżanki, zaczęla spotykać się z chłopakiem, wszystko zaczynało się pieknie ładnie, dopóki któraś z ich wspolnych znajomych nie powiedziała, że była z chłopakiem, którego on znał. Od tego momentu zaczął robić jej chore jazdy, wypominki, znając dziewczyne zaledwie trochę . Od tamtej pory kumpela się wkurzyła , co sie nie dziwie wcale i pozostała z nim na stopie koleżeńskiej.
×