Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nola

Użytkownik
  • Postów

    111
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nola

  1. Nola

    Niechęc do pracy

    Carlos - nie wierze w cos takiego jak samoistne nauczenie sie jezyka. Nawet uczac sie ojczystego w duzej mierze polega sie na edukacji. lochfyne - zrob to samo i zapytaj jakas osobe, ktora zamiescila podobne ogloszenie ile ona oczekuje
  2. Nie zmienia to faktu, ze miales wrocic jak zmadrzejesz a nie jak napotkasz klopoty w realizacji
  3. QueenForever, idz walic glowa o sciane i wroc jak zmadrzejesz
  4. To wiadome, ze kazdy glownie interesuje sie tymi zaburzeniami, ktore posiada, ale nerwica przy ADHD to dosc ciekawy temat sam w sobie bo tez rzuca nowe swiatlo na nerwice bez ADHD.
  5. Nola

    Niechęc do pracy

    Przez angielski wolales sie zatrudnic w takim fachu a nie w takim, na ktore sugerowaloby posiadanie wyksztalcenia? Do nauki nie trzeba talentu, w koncu kazdy umie sie nauczyc ojczystego jezyka, trzeba usiasc, pouczyc sie slowek a potem wykorzystac je w praktyce by lepiej zapamietac. Ja mialam taki notesik w ktorym zapisywalam slowka, ktorych sie uczylam i potem zawsze wypytywalam jakiegos anglika, czy sa one uzywane w i jakim kontekscie. Inna sprawa jest to, ze lepiej bylo nie pytac osob w moim wieku bo niekoniecznie znaly te wyrazenia. Problemem jest akcent, bo 1) jezeli ma sie z nim problem to nawet znajac doskonale angielski stwarza sie wrazenie, ze tak nie jest i po 2) widac, ze jestes z innego kraju. Rozbawilo mnie, gdy kiedys jakiejs babce wysypaly sie zakupy i kiedy jej pomagalam zaczela narzekac, ze w takich momentach nie czuje sie bezpiecznie przez imigrantow i gdy sie odezwalam jej mina byla wrecz definicja 'ale mi glupio'. Natomiast i akcentu mozna sie doskonale wyuczyc, ale oczywiscie potrzebne sa checi (chociaz to o daughter/law/bought to jakis kosmos) Ale juz nie jest tak latwo jak bylo w UK, mam nadzieje, ze dzieki temu zostana tam tylko osoby, ktore naprawde lubia ten kraj i zamierzaja sie integrowac. Ja nie spotkalam sie z jakims mocnym rasizmem, aczkolwiek irytowalo mnie zalozenie, ze skoro jestem z polski to w kraju pewnie zylam w szalasie
  6. Nola

    Niechęc do pracy

    Dokladnie tak, w UK czesto sie zastanawialam, czy przyjechali tutaj akurat ci najgorsi, najglupsi polacy i kilka razy zdarzylo mi sie zwrocic im uwage. Doprowadzilo to do tego, ze wiele razy cieszylam sie, ze nieznajomi brali mnie za szwedke. Pamietam tez, ze anglicy byli zdziwieni, ze mowie po angielsku i pytali mnie gdzie nauczylam sie jezyka jakby ciezko im bylo wyobrazic sobie polaka, ktory ma za soba jakas edukacje
  7. człowiek nerwica - nie ma nic zlego w tym, ze oczekuje sie atrakcyjnego wygladu, jest to wazna kwestia, ale raczej nie zwiaze sie z kims bo moimi priorytetami jest znalezienie kogos, kto wyglada jak aktor i zachowuje sie jak dziwka w lozku. To jest dosc egoistyczna i plytka postawa sugerujaca, ze nie poszukuje sie prawdziwej osoby z krwi i kosci ale jakiegos wyidealizowanego idealu. Tak samo jak poszukiwanie osob duzo powyzej wlasnego poziomu atrakcyjnosci, gdy ma sie niewiele do zaoferowania :)
  8. Zdaje sie, ze noradrenalina sama w sobie ma rowniez funkcje przy ADHD. Nerwica i ADHD to dosc ciekawy temat bo musimy pamietac, ze ADHD charakteryzuje sie nie tylko problemem z jednym czy drugim neuroprzekaznikiem, ale tez m.in. niedojrzaloscia kory przedczolowej. Nie zapominajmy tez o badaniach dotyczacych acetycholiny przy ADHD.
  9. Nola

    Niechęc do pracy

    Zdaje sie, ze drwiny z polakow tez zaliczaja sie do rasizmu To raz, a dwa - polacy daja sie tak traktowac, wiec czemu mieliby tego nie robic? Im sie oplaca. Czarni sie buntuja, my na widok tylka lecimy z jezorem by calowac, wiec przepraszam, o co chodzi? Jak widze gdzies w necie komentarze niektorych anglikow na temat polakow to odpowiedzi polakow brzmia nastepujaco 'przepraszam za moich rodakow, staram sie byc inny'. Nie szanujemy siebie sami, zazwyczaj emigruja Ci, ktorzy nie prezentuja soba zbyt wysokiego poziomu i niczego nie wymagamy i niewiele soba reprezentujemy - nie bez przyczyny fale emigracji sprzed wejscia do UE spotykaly sie z innym przyjeciem. W UK sa i inne nacje, rowniez z krajow ktore nie sa najbogatsze i traktuje sie ich inaczej... my nadstawiamy drugi policzek i tak to sie konczy. Jeszcze jedna kwestia jest to, ze emigranci zazwyczaj obracaja sie wsrod prostych anglikow a trudno od takich wymagac jakiejs refleksji.
  10. Nola

    Niechęc do pracy

    Jak maja do czynienia z prostymi polakami, ktorzy zazwyczaj tez umiarkowanie znaja jezyk to ciezko, aby ich traktowali jak geniuszy. Gdybym ja miala oceniac polakow na podstawie tych, ktorych spotkalam w UK to mialabym podobne zdanie.
  11. - i ktos mi powie, ze mizoginii... ajajaj89 - odzywa sie hipokryzja, co? tez chcialbys korzysci, widac, ze nie zalezy Ci na czlowieku ale na jakiejs wyidealizowanej maszynce, ktora mialaby zaspokoic Twoje potrzeby. Patrzac wiec na to, co piszesz ciesze sie, ze jak na razie masz niewielka szanse na przekazanie swoich genow Swoja droga zastanawiam sie, czy Ty wygladasz jak model jezeli masz takie wymagania.
  12. Jak to Sroda powiedziala, kiedys slowo poslanka brzmialo dziwnie, ale jezyk jest plastyczny i dopasowuje sie do zmian w spoleczenstwie. Slowo psychiatra przez koncowke 'a' brzmi jak zenska forma, wiec mezczyznom pozostawie poszukiwanie wersji bardziej reprezentujacej ich plec W spadku po przodkach dostalismy jezyk, ktory traktuje mezczyzn jako plec podstawowa i domyslna dlatego trzeba teraz ofiarnie zaakceptowac zmiany bo jaki wplyw wywiera jezyk na to jak myslimy to chyba nie musze tlumaczyc W sumie o klonidyne mi chodzilo, ale widze, ze rozumowales w miare podobnie do mnie. Wiedzialam, ze serotonina nie jest moim problemem tylko dopamina i adrenalina (szukanie wrazen i ogromne ilosci kofeiny). Swoja droga ciekawa jestem jak zapatrujesz sie na ADHD, ktoremu towarzyszy nerwica.
  13. Byly to osoby bez zadnych problemow neurologiczno-psychiatrycznych? Jezeli po metylo mozna miec psychoze to uwazam, ze lekka euforia jest jak najbardziej mozliwa. Mysle, ze benzo sa najgrozniejsze, natomiast tak, bardzo latwo jest dostac leki psychiatryczne w ogole. Lekarze rodzinni przepisuja ja lekka reka. Nawet moja lekarka, nie wiedzac nic o moim stanie psychicznym chciala przepisac mi ssri na problem zupelnie niezwiazany z psychika a wspomniany juz ojciec dostal mirtagen gdy narzekal, ze w nocy sie budzi do toalety. Oczywiscie, mirtagen i ssri nie maja az tak tragicznych skutkow, ale dobrze obrazuja podejscie naszych lekarzy. Nie tylko czuja sie kompetentni by przepisywac cos o czym maja nikle pojecie, ale rowniez bagatelizuja problemy bo gdybym wowczas wziela te ssri to nie zostalaby u mnie zdiagnozowana choroba z ktora sie do niej zglosilam. Zdaje sobie z tego sprawe dlatego troche zaluje, ze Shire umiarkowanie interesuje sie Europa. Robia konkretne pieniadze i zalezy im, by sprzedac swoj produkt, wiec musza stworzyc zapotrzebowanie. A taka popularyzacja zagadnienia poprawilaby sytuacje osob z ADHD. 3 razy pusciliby jakis spot z narwana gwiazda muzyki, nie musza u nas bo i tak Ryży jak ten ubogi krewny zrobi wszystko by wydawac sie europejskim. Z czystej ciekawosci - jak sie dokladnie czules? Na co to brales?
  14. ajajaj89, widzialam Twoj watek w koszu i chce tylko dodac, ze i na poped seksualny kobiet ma wplyw kultura. To panom zalezalo na tym, by kontrolowac kobieca seksualnosc (wychowywanie wlasnego dziecka), wiec macie to, czego chcieliscie Narzucanie rol plciowych tak sie konczy, kazda plec ma swoja role a jako, ze nie jest to calkowicie naturalne to jest wiele jednostek, ktorym to przeszkadza. Monogamia nie jest naturalna, ale jest logiczna - jezeli inwestujesz w relacje to nie chcesz by ta inwestycja poszla sie...
  15. Miko, nie jestem do konca pewna. Kolezanka, ktora poprosila mnie o tabletke metylo po zazyciu miala lekka euforie. Bez fajerwerkow, ale jak to opisywala, tego dnia bylo jej 'tak dobrze'. Natomiast rozowa recepta to rzeczywiscie troche przesada, gdy od rodzinnego mozna dostac benzo, ktore moj ojciec cpa od 5 lat przy aprobacie lekarza obawiajacego sie objawow odstawiennych. I dostal to z tak blahego powodu jak 'moze pan sie stresuje'. Gdy poprosil o zmiane to rzeczywiscie, lek zmieniono, z afobamu na neurol. I dzis facet ktory nigdy nie mial jakichkolwiek problemow psychicznych jest uzalezniony i dostaje recepty na pol roku z gory. Czysta hipokryzja jezeli jest taka dostepnosc naprawde uzalezniajacych lekow a ja by dostac metylo musialam przejsc dlugi i szczegolowy proces diagnostyczny uwzgledniajacy testy, szczegolowy wywiad i opinie rodzicow. Na zachodzie to dosc ogolne pojecie, w USA przede wszystkim gdzie na ADHD robi sie dobre pieniadze Na jakiejs stronie widzialam nawet przypuszczenia, ze ADHD dotyczy 15% osob co wprawilo mnie w niemal tak dobry nastroj jak spot wokalisty maroon 5 (sponsorowany przez Shire ) zachecajacy by isc do specjalisty. W europie zachodniej stosuje sie tak jak u nas metylo i amoksetyne. Dekstroamfetamina jest dostepna w UK, gdy leczenie wymienionymi sie nie powiedzie. Problem polega na tym, ze Shire jakos powoli wchodzi na europejski rynek. Klonidyna jest dostepna i u nas (nie na adhd), ale niestety nie dziala tak jak guanfacyna i ma zastosowanie raczej przy problemach kardiologicznych. Smuci mnie to niezmiernie bo guanfacyna jest moim zdaniem dosc obiecujacym lekiem. Niemniej jest szansa na pojawienie sie nowych lekow w dosc bliskim czasie.
  16. miko84, pytanie natomiast brzmi w czym ssri mialoby mi pomoc ADHD u rodzica i u brata, u mnie objawy od dziecka, problem z funkcjami wykonawczymi, impulsywnosc, poszukiwanie ekscytacji, ktore wielokrotnie doprowadzilo do nieprzyjemnych konsekwencji, nadwrazliwosc na bodzce, nadruchliwosc (chociaz juz w tej wersji typowej dla doroslych), brak koncentracji i brak mozliwosci odlozenia nagrody w czasie to nie sa objawy problemow z serotonina (zwlaszcza, ze u moj nastroj i poczucie szczescia sa wysokie). Teraz biore metylo i jestem w stanie uczyc sie tak, ze robie sobie przerwe co godzine a nie co 5 minut bo umiem sie skoncentrowac, nie potrzebuje tak desperacko 'nagrody' i nie nosi mnie po 60 sekundach. Nie ciagnie mnie tez, by wyjsc i zrobic cos glupiego bo dociera do mnie, ze mam egzaminy do pozaliczania. Nie da sie tego przecenic bo zdaje sprawe z tego, ze to jest jedyna moja szansa na normalne funkcjonowanie jezeli w moim zyciu maja byc obecne tak prozaiczne rzeczy jak edukacja (studiuje 5 kierunek ) czy praca zawodowa. Z recepta nie mam problemow (plus oficjalnej diagnozy), cisnienie mam dalej ponizej normy, zobaczymy czy bedzie sie to zmieniac z czasem. Jedyne co mi przeszkadza to fakt, ze ciezko ustawic tak przyjmowanie lekow by dzialaly caly dzien. Jak chcesz sprobowac adderallu to zdaje sie, ze niektorzy dobrzy ludzie prowadza w naszym kraju chalupnicza produkcje A co do odurzania sie to nie trzeba byc geniuszem by dojsc do wniosku, ze osoby ktorej zalezy na wyleczeniu nie bedzie to kusilo. Nie slyszalam o jakiejs szalonej euforii u osob z ADHD po metylo, ale naduzywajac zamyka sie sobie praktycznie jedyna droge opanowania objawow.
  17. 1) SSRI ktorego nazwy nie pamietam, w wieku nastu lat, codziennie przez pare miesiecy - zaczynajac go brac mialam obnizony nastroj, spowodowany sytuacja rodzinna, po paru miesiacach stosowania lekka depresja 2) Fluoksetyna, 40 mg - znowu pare miesiecy, lekka depresja przeszla w ciezka depresje, do tego ogromne pogorszenie objawow ADHD, gdzies juz tu chyba pisalam, ze nie pamietalam nawet, co robilam 3 minuty wczesniej. Po odstawieniu ustapienie depresji w ciagu paru tygodni. 3) Elicea - raz, akatyzja SSRI nie sa lekami dla mnie. Poza tym ja nigdy nie mialam depresji, ktora nie bylaby spowodowana czynnikami zewnetrznymi. Teraz z perspektywy czasu sadze, ze gdybym nie brala SSRI to moze nawet nie doswiadczylabym depresji w ogole. Jezeli mam problemy z nastrojem (swoja droga rzadkie) to sa one spowodowane wylacznie tym, ze cos w moim zyciu sie nie powiodlo (a dzieje sie tak zazwyczaj przez ogromne problemy z koncentracja i impulsywnosc). Niestety swojego ADHD nie moge zrzucic na depresje jako, ze z natury jestem zadowolona z zycia osoba. Probowalam też afobamu, ale mialam po nim chyba wszystkie mozliwe skutki uboczne. Brałam tez Fluanxol (myslalam, ze to bedzie ten lek, ktory zwalczy moje objawy, mial dzialac aktywizujaco) i po nim mialam lekka akatyzje, ciezko to opisac, nie byla az tak dotkliwa jak po elicei, ale cos bylo nie tak i wlasciwie w niczym mi ten fluanxol nie pomogl. Paweł3 - zazdroszcze, ekonomiczniej Ci to wychodzi Nie wiem jaki jest typ Twojego ADHD, ale czytalam, ze osoby z przewaga zaburzen koncentracji maja mniejsze zapotrzebowanie na stymulanty. Niemniej zdaje sobie sprawe z tego, ze jak na polskie warunki to stosowana przeze mnie dawka wydaje sie wysoka. Wynika to z tego, ze nie znosze tej chaotycznej wersji siebie bez lekow. Irytuje mnie to, ze na cos wpadam, zostawiam, zapominam, psuje i mam ogromny problem z czasem. testosterone - Zalezy co rozumiemy przez slowo 'eksperymentalne'. Jezeli jest to chec skorzystania z tego, do czego doszla nauka w celu pozbycia sie uciazliwych objawow posiadanego zaburzenia to moim zdaniem nie jest to zadna lekomania.
  18. Czy nikotyna sama w sobie jest zla to nie wiem. Miko, zgadzam się z Toba - uwazam, ze skutki uboczne (podejrzewam, ze dlugofalowe rowniez bo jezeli dobrze pamietam to psychoze moze wywolac nadmiar dopaminy co raczej ciezko zaobserwowac u osob z ADHD) metylo wystepuja czesciej gdy dana osoba nie ma ADHD, jedynie objawy. Trzeba tez wziac pod uwage, ze oczywiscie, metylo w pewnym stopniu pomoze kazdemu ale nalezy sie zastanowic, czy rzeczwiscie ADHD jest problemem. Moim zdaniem przeprowadzajac wywiad powinno koniecznie sie pytac zainteresowanego, czy sa przypadki ADHD w rodzinie. Ostatnio trafilam na http://www.youtube.com/watch?v=BnhGhS6W234 i warto miec to na uwadze. Nie wiem, czy kazdy powinien miec szanse sprawdzenia leku na sobie i trzeba tez pamietac, ze jakas skutecznosc metylo ma u wszystkich i sa przypadki osob z lekoodpornym ADHD, ale generalnie sadze, ze osoba z ADHD bedzie lepiej reagowac. Ja nawet po 60 mg nie doswiadczylam jeszcze zadnych zejsc czy nakrecenia. Troche ten brak nakrecenia mnie martwi, bo idealnie metylo dzialaloby tez na motywacje i zwiekszenie checi wykonywania obowiazkow a tu niestety nie zauwazam wiekszej poprawy. Cieszy mnie natomiast to, ze gdy biore sie za ksiazki to po 30 sekundach nie zaczyna mnie bardziej interesowac olowek ktory trzymam w dloni niz tekst ktory czytam. Jestem tez w stanie nauczyc sie tego, co mnie umiarkowanie interesuje i dla mnie to jest ogromna zmiana na plus. Metylo nie jest cudownym lekiem, nie mam energii kroliczka duracella, ale glowna roznica polega na tym, ze jestem w stanie cos zrobic. Depresja moze wystepowac przy ADHD, ale oczywiscie trzeba sprawdzic jakie podloze maja objawy. Ja swoja droga duzo bardziej wolalabym miec depresje niz ADHD bo z depresji mozna wyjsc.
  19. thatMightyOneMan, nie chodzi mi o problem ze skladnia, ale o to, ze Twoje posty sa takie... rozbiegane, z braku lepszego slowa. Przy ADHD problemy wydaja sie podobne, ale rozne osoby roznie sobie z nimi radza. Moje posty pewnie wygladalyby podobnie, ale sporo czasu spedzam edytujac to, co chce przekazac. Hm, moim zdaniem dzialanie wellbutrinu mozna porownac do amputacji reki Jak nie masz reki to trudno zeby Ci bolala skoro receptory sa zablokowane i nikotyna staje sie im obojetna to czemu mialbys jej potrzebowac? Przynajmniej taki jest moj domysl, jezeli ktos jest w stanie to lepiej wytlumaczyc - smialo Moze koszt palenia paczki i plastrow jest porownywalny, jednak jak mowilam, ja nie pale wiec wyglada to troche inaczej Guanfacyna rzeczywiscie jest obiecujaca, szkoda ze Klonidyna nie dziala tak dobrze. Wracajac do ryzyka - na pewno jest, natomiast ja dalej twierdze, ze nieleczone ADHD ma duzo powazniejsze skutki. Dobrym przykladem jest szansa na przedwczesna smierc
  20. Wybrales akurat taki fragment, ktorzy brzmi jakby owa psychoza musiala sie pojawic Wiadomo, jest zagrozenie, ale napisano tam rowniez o braku grupy kontrolnej. Poza tym dla mnie to prosta matematyka - 6% osob mialo psychoze, 94% odczulo poprawe. Trzeba też wziac pod uwage to, ze nie mamy pewnosci, czy u wszystkich tych osob rzeczywiscie wystepowalo ADHD. Moim zdaniem warto podjac ryzyko bo inaczej jedynym rozwiazaniem byloby strzelenie sobie w leb (chociaz ten zabieg mialby taka zalete, ze po jego dokonaniu szansa na psychoze bylaby 0% a objawy ADHD rowniez by ustapily )
  21. Twoje posty powinny byc przedstawiane jako przyklad osoby z ADHD Ja nie pale i nie zamierzam... Nie znosze samej czynnosci palenia i dymu w gardle. Plastry maja te przewage, ze wydzielaja nikotyne inaczej niz papierosy zatem jest szansa na lepsze dzialanie + mniejsza szkodliwosc. Tak jak z metylo czy amfetamina - sposob podania ma ogromne znaczenie. Z drugiej strony nie wiem, czy mnie stac na kupno metylo, wizyty u lekarza i do tego jeszcze plastry, wiec pewnie kupie jedynie jako eksperyment. Tak to jest w naszym uroczym kraju - ADHD obniza szanse na normalne zarabianie a jednoczesnie zmusza do sporych wydatkow. Napisalam juz co sadze na ten temat do MZ i do posla na ktorego glosowalam, ale bez jakiejs zorganizowanej akcji nie sadze aby byla szansa na szybka zmiane. Wellbutrin jest chyba antagonista a nie agonista, czyz nie? W takim razie ma odwrotne dzialanie do nikotyny (plastrow). Wiem, że w linku jest o nAChR, a jego agonista jest nikotyna, wiec stosowanie jej ma sens. Tam tez jest napisane o badaniach nad lekami i ABT-089 (Pozanicline) wydaje sie szczegolnie obiecujacy.
  22. Nie boisz sie, ze to bedzie za mala ilosc Selegiliny? Moim zdaniem warto probowac - gdzies nawet przeczytalam, ze w jakims badaniu zauwazono dzialanie przy ADHD. Intuniv to nie jest nikotyna ma zupelnie inny mechanizm dzialania niz stymulanty i moze byc brany wraz z nimi. Jestem bardzo ciekawa tego leku. http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17689498 - tu o receptorach nikotynowych. Ja nie pale i nie zamierzam, ale kusi mnie by sprawdzic, czy nikotyna w postaci plastrow przynioslaby jakiekolwiek efekty. Metylo biore dlugo, ale wczesniej bardzo okazjonalnie. Teraz od mniej niz 2 miesiecy wlasciwie codziennie. Dawka w zaleznosci od tego co mam do zrobienia, ok. 30-60 mg. Potwierdzono, ze dawka 1mg/kg ma najwieksza skutecznosc w przypadku doroslych i tego sie trzymam. W kazdym razie nie znosze tego, ze przy metylo te leki dzialaja tak krotko. Zaden nie dziala 16 godzin a mnie niesamowicie irytuje to, ze rytm mojego zycia wyznaczaja tabletki. Biore sie za ksiazke wieczorem, zaczynam czytac, ale sledzac tekst jestem w stanie zauwazyc, ze metylo juz nie dziala i nic do mnie nie dociera. Nie lubie tez tej presji by zrobic cos praktycznego bo akurat wzielam tabletke.
  23. Hm, to pokazuje jak różne mogą byc skutki brania leku. Ja jako osoba naturalnie dosc agresywna nie zauwazam ani zwiekszonej asertywnosci ani czystej agresji. Otoczenie mowi, ze jestem troche spokojniejsza, ale to chyba typowy efekt metylo. Gdzies czytalam, ze mozna go zaobserwowac nawet u osob bez ADHD. Co masz na mysli mówiac o wplywie na organizm? Czy chodzi Ci o skutki uboczne, czy moze o jakiś inny, długofalowy wpływ? Ja zauwazam jedynie, ze mam mniejsza ochote na jedzenie, ale po 2 godzinach od zazycia metylo nadrabiam to Zawsze mnie troche bawilo mowienie o skutkach ubocznych metylo podczas gdy wiekszosc lekow stosowanych przez psychiatrie ma nieporownywalnie bardziej nieprzyjemne konsekwencje stosowania jak rowniez rezultaty nieleczonego ADHD. Daj znac, jak wyglada Twoja przygoda z selegilina. Podobno moze byc pomocna przy ADHD. Szkoda, ze Intuniv jeszcze nie jest zarejestrowany w Europie i wciaz nie wiadomo co z ta nikotyna.
  24. Nola

    Prawda o psychiatrii

    Stonka, nie przeczę, że mogą. Mi źle dobrane leki też znacznie pogorszyły nastrój (tak bardzo, że niemalże doszlo do tragedii). Nie znaczy to jednak, że wszystkie leki są takie. Metylo to nie jest po prostu psychotrop a ADHD to schorzenie bardziej neurologiczne niz psychiatryczne, więc nie można wszystkiego wrzucac do jednego worka.
  25. Nola

    Prawda o psychiatrii

    Dodam tylko, ze problem z koncentracja to raczej objaw ADHD niz wspolistniejace z ADHD zaburzenie. ADHD zaburza funkcje wykonawcze a bez nich mozesz miec najwyzsze IQ, najlepsze checi a i tak ciezko bedzie osiagnac sukces. To jest tragiczne zaburzenie, bo nie dosc, ze moze trwac cale zycie to niby z czlowiekiem jest wszystko w porzadku, nie jest glupszy ani mniej zdeterminowany, ale cos jest nie tak i czesto ciezko powiedziec co. Te problemy powoduja ogromne poczucie winy bo objawy ADHD to akurat te cechy za ktore inni ludzie lubia karac i nie trzeba byc zadnym specjalista by pojac, ze moze to doprowadzic do tragedii...
×