Skocz do zawartości
Nerwica.com

Little Red Fox

Użytkownik
  • Postów

    7 707
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Little Red Fox

  1. u mnie póki co chłodno, oby się ociepliło i chmury poznikały, które straszą deszczem
  2. 0Rh+, powiem Ci, że w innych filmach bardzo mnie drażnił ten aktor, a tu proszę - miłe zaskoczenie
  3. 0Rh+, Eisenberg jest całkiem dobry, bardzo mi się w tej roli podobał, momentami cały film naciągany, choć końcówka wydaje mi się nielogiczna, ale może taki był zamiar - coś dla prostego ludu z efektem
  4. 0Rh+, dość prosty i lekki, nie jest zły, ale na kolana mnie nie powaliło
  5. my dziś na "Iluzji" byliśmy, całkiem fajny dla relaksu, choć widziałam lepsze o podobnej tematyce
  6. tylko, żeby nic złego się nie wydarzyło nie masz dobrego kontaktu z rodzicami?
  7. też jestem zdania, że Twoi najbliżsi powinni wiedzieć o całej sprawie
  8. KolorowaKredka, ja się za jakiś czas ruszam na miasto, mam w planach kino i jakąś sympatyczną kolację
  9. Lodowiec Grossglockner w Austrii pokaż mi wymarzone miejsce na wakacje
  10. Kestrel, uwierz mi, że zawsze można byłoby wyglądać lepiej
  11. kite, przepis bardzo prosty, na noc zostawiasz soję namoczoną, rano gotujesz przez około dwie godziny do miękkości, odcedzasz dodajesz oleju (nie mam zielonego pojęcia ile go w końcu dodałam - tyle żeby pasta nie była za sucha), koncentratu pomidorowego (na 300 gram soi dałam dwie łyżki), przyprawiłam świeżo zmielonym pieprzem, solą, czosnkiem, ziołami jakie tylko znalazłam w domu, ostrą papryką, kuminem i szczyptą gałki muszkatołowej, kilka kropel soku z cytryny. A żeby przełamać lekko mdławy smak soi wystarczy mocno przyprawić, ewentualnie dodać warzywa o wyrazistym smaku, takie jak marchew, seler, pietruszka, można też suszone pomidory lub pataty (tak było w oryginalnym przepisie). Kanapkę szczodrze posypałam zieloną cebulką i było super :)
  12. [videoyoutube=6fPBLaiZKeA][/videoyoutube]
  13. wykończony, ćwiczę, ale nadal nie mogę osiągnąć płaskiego brzucha a mnie sporty walki jakoś mało kręcą
  14. znowu czuję się okropnie słaba, bezsilna i nawet nie wiem co robić, paraliżuje mnie już ten smutek
  15. u mnie dość leniwie, facet chory, przyjaciółka wyjechała, więc samej nawet nie chce mi się za nic konkretnego zabrać a przez wczorajszą ulewę nawet odwołałam wszelkie plany, związane z outdoorem
  16. *Wiola*, najpierw bym musiała jechać do miasta po cieciorkę, jutro będę na zakupach to kupię
  17. *Wiola*, o, nigdy nie jadłam, a zawsze chciałam spróbować dobra ta pasta, mam cały wielgachny słoik, jak nie będą chcieli jeść to zrobię z nich kotleciki
×